Reklama

Jermak: jesteśmy gotowi do konstruktywnych rozmów z Rosją

wojna na ukrainie inwazja rosji
Autor. 53rd separate mechanized brigade/Volodymyr Zelenskyy / Володимир Зеленський (@ZelenskyyUa)/X

Szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak poinformował, że Ukraina jest gotowa wziąć udział w drugiej rundzie rozmów pokojowych z Rosją, która miałaby się odbyć 2 czerwca w Stambule, ale oczekuje, że będzie to „konstruktywna dyskusja”.

Jermak podkreślił, że Kijów oczekuje od Rosji przedstawienia przed 2 czerwca memorandum w sprawie porozumienia pokojowego. „Ukraina jest gotowa wziąć udział w kolejnym spotkaniu, ale chcemy prowadzić konstruktywne dyskusje” — powiedział szef gabinetu prezydenta Ukrainy i dodał, że dla Kijowa „ważne” jest otrzymanie tego dokumentu, a Rosja ma „wystarczająco dużo czasu”, aby to zrobić.

Reklama

Według niego strona rosyjska otrzymała tekst szczegółowo opisujący stanowisko Ukrainy. Z kolei rzecznik ukraińskiego MSZ Heorhij Tychyj oświadczył, że Rosja ociąga się z przekazaniem Ukrainie tekstu swojego memorandum pokojowego zapewne w obawie, że jest ono niemożliwe do realizacji.

Czytaj też

„Rosyjskie obawy przed przesłaniem swojego memorandum Ukrainie sugerują, że najprawdopodobniej zawiera ono nierealistyczne ultimatum i obawiają się oni oskarżeń o to, że blokują proces pokojowy” – napisał Tychyj na platformie X.

Wcześniej w czwartek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow odrzucił jednak żądanie Kijowa, argumentując, że Rosja nie otrzymała żadnej odpowiedzi od Ukrainy w sprawie rosyjskiej propozycji dotyczącej rozmów 2 czerwca w Stambule. W odpowiedzi prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski określił to jako kolejny „manewr” Rosji, mający na celu sprawić, iż rozmowy między obiema stronami staną się „bezsensowne”.

W środę minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow poinformował, że Moskwa zaproponowała Ukrainie przeprowadzenie kolejnej rundy rozmów pokojowych 2 czerwca w Stambule. „Strona rosyjska, zgodnie z ustaleniami, szybko opracowała stosowne memorandum, które określa nasze stanowisko w sprawie wszystkich aspektów niezawodnego wyeliminowania przyczyn kryzysu” - mówił Ławrow, odnosząc się do rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Także w środę minister obrony Ukrainy Rustem Umierow zakomunikował, że Ukraina przekazała delegacji rosyjskiej dokument, który odzwierciedla jej własne stanowisko. „Otrzymali ten dokument. Potwierdzamy gotowość Ukrainy do pełnego i bezwarunkowego zawieszenia broni i dalszej pracy dyplomatycznej” – podkreślił.

Czytaj też

Reklama
Źródło:PAP
WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (2)

  1. Marsjan5

    Są gotowi ale oczekują. Jeszcze nie było żeby czegoś dodatkowo nie oczekiwali. Dostaliśmy 1000 czołgów ale oczekujemy 2000. Dostaliśmy 5 mld Euro ale oczekujemy 10 mld. itd, itd.

    1. Rusmongol

      Tu to bardziej chyba wypada napisać o Rosji. To ona podpisze pokój ale oczekuje że da im się uda, Mołdawię, zapewni że co by nie robili to ich się nie zaatakuje, że sorzeda 7m się wszystko za p7l ceny i każdy Rosjanin będzie traktowany na zachodzie jak Bóg i pan. Tego oczekuje od zachodu Rosja.

    2. Davien3

      @marsjan napisz może 10 tyś czołgów co się będziesz ograniczał:)

    3. Marsjan5

      Napisałem tysiąc.

  2. Starszy Nadszyszkownik Sztabowy

    Oni chcą siedzieć, przy dużym stoliku z Chinami i USA, a grożą destabilizacją lub zniszczeniem całej Europy, bo to jedyne co im zostało, by uzyskać dostęp do dużego stolika. Jeśli Rosji nie uda się, to być może przetrwa, ale jako słabe państwo bez pieniędzy, Jesli siądą przy dużym stoliku, to będą żyli na koszt Europy. Ani Chiny, ani USA nie mogą sobie na to pozwolić, bo to ich rynek zbytu. Sama Ukraina ich nie zadowala, więc pokoju nie będzie, chyba, że tylko po to, aby móc zaatakować NATO, licząc na jego rozpad.

Reklama