Reklama

Wojna na Ukrainie

Generał Putina wycofany z Donbasu. Groził oficerowi pistoletem i skonfliktował się z wagnerowcami [KOMENTARZ]

Putin Prigożyn
Po lewej Władimir Putin i obok Jewgienij Prigożyn.
Autor. Government of the Russian Federation/Wikimedia Commons/CC3.0

Radio Swoboda poinformowało, że generał Aleksandr Łapin otrzymał nową funkcję. Został szefem Sztabu rosyjskich Wojsk Lądowych. W październiku odwołano go z funkcji dowódcy Centralnego Okręgu Wojskowego, a de facto funkcji pełniącego rolę nieformalnego dowódcy rosyjskiego zgrupowania operującego na okupowanych terytoriach wschodniej Ukrainy. Łapin miał zasłynąć z brutalności wobec żołnierzy i nieudolności w dowodzeniu.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Niezależny portal Meduza opisał w zeszłym roku skargę jaką złożyła rodzina rosyjskiego żołnierza do prokuratury wojskowej. Żona wychowująca dwójkę dzieci skarżyła się w piśmie, że z powodu mobilizacji jej mąż trafił na front. To historia jakich wiele po dekrecie Putina, ale okazuje się, iż jej mąż był świadkiem zdarzenia, w którym generał Aleksandr Łapin osobiście zastraszył pistoletem innego żołnierza. Łapin został wcześniej uhonorowany tytułem „Bohatera Rosji" za zajęcie Lisiczańska. To spowodowało m.in. protest czeczeńskiego namiestnika Ramzana Kadyrowa, który stwierdził, że Łapina tam nawet nie było. Kadyrow nazwał Łapina „nieudacznikiem" i uważa, że jest to wojskowy „pozbawiony talentu". Łapin miał odznaczyć własnego syna po kompromitacji wojsk rosyjskich pod Czernihowem. Ze skargi Rosjanki wynika, że Łapin przyłożył swój pistolet do skroni oficera, który wycofał się z oddziałem – jak twierdził – „by odebrać rozkazy", ponieważ żołnierze utracili kontakt z dowództwem.

Czytaj też

Odwołanie Łapina w październiku 2022 roku nie było związane z jego zachowaniem wobec podwładnego, a z niepowodzeniami na wschodniej Ukrainie. Operacja charkowsko-izjumska w wykonaniu Sił Zbrojnych Ukrainy była spektakularnym rajdem przez rosyjskie pozycje. Odpowiedzialnością za wspomnianą klęskę obarczono właśnie Łapina. Ponadto po Lisiczańsku, Rosjanie nie zdobyli kompletnie nic znaczącego na wschodniej Ukrainie. Nie zmienił tego fakt, że Łapin został odznaczony przez Putina tytułem „Bohatera Rosji". Co ciekawe w kontekście tego odznaczenia, Łapin miał zasłynąć tchórzostwem na polu walki i trzymaniem się z dala od linii frontu. Dymisja i przerzucenie go do sztabu wojsk lądowych może nie obniża autorytetu Łapina w rosyjskim wojsku – to wciąż znacząca funkcja, ale możliwe iż oddala go w pewnym sensie od biegu wypadków na froncie. W grę wchodzą prawdopodobnie tarcia frakcji na Kremlu, a nie formalny zakres kompetencji poszczególnych wojskowych.  

Reklama

Czytaj też

Drugim „dnem" w całej sprawie jest rosnąca pozycja Jewgienija Prigożyna, właściciela tzw. Grupy Wagnera. Frakcja Prigożyn-Kadyrow jest coraz silniejsza, a obaj wpływowi rosyjscy oligarchowie (Kadyrowa też tak możemy określić) krytykowali Łapina. Na wschodniej Ukrainie coraz większą rolę w działaniach operacyjnych odgrywają wagnerowcy. Głównodowodzący wojsk inwazyjnych gen. Sergiej Surowikin jest określany jako wojskowy blisko związany z Prigożynem, a więc Łapin pomimo istotnej nowej funkcji może być odsuwany od wpływu na wojnę. Gdy w grę wchodzi polityka łatwo przewidzieć, że Łapin z siedziby sztabu może torpedować działania swoich krytyków. Zwłaszcza, że od jego dymisji w październiku 2022 roku nowi dowódcy utrzymali status quo frontowych niepowodzeń. To samo zrobił minister obrony Sergiej Szojgu – obiekt krytyki frakcji Prigożyn-Kadyrow. Dla „równowagi", w czasie nieudanych szturmów wagnerowców na Bachmut, na froncie rozlokował konkurencyjną wobec najemniczej Grupy Wagnera formację „Patriota". Z perspektywy Kijowa, nie jest to wcale taka zła informacja – niech konflikty personalne rosyjskiej wojskowej „wierchuszki" trwają nadal, przekładając się na frontowe niepowodzenia.

Czytaj też

Reklama

Komentarze (6)

  1. Orthodoks

    Tam to dopiero ciekawa ścieżka kariery. Im większy nieudacznik, tym wyższe stanowisko i więcej medali.

    1. Chyżwar

      U nich norma. Żukow do geniuszy militarnych się nie zaliczał. Ale był dobry, bo gnał wojsko batogiem i rozwalał rodziny żołnierzy, za to, że poszli do niewoli.

    2. Monkey

      @Chyżwar: I tymi siermiężnymi, często wręcz barbarzyńskimi metodami osiągał sukcesy od Chałchyn-Goł w 1939 po zdobycie Berlina w 1945. Taki już ich styl. Surowikin wyróżnił się w Syrii. Na Ukrainie też usprawnił dowodzenie. Mam nadzieję, iż Kijowa jednak nie zdobędzie, bo byłaby to katastrofa.

  2. szczebelek

    A nie chcą któregoś z naszych specjalistów na przykład Siemioniaka na szefa monu mordoru?

    1. pomz

      Myślę, że mogli by być zainteresowani twoja osoba. Wyślij CV. Spróbuj. Może się uda.

  3. WolnyPowolny

    Wszystko prawda. Ale chcialbym poczytac o nieformanych struktrach wladzy w USA. Np Whasp - White anglo sason protestants lub inne grupy opisane u Swondena w ksiazke :"No Pleace to hide" - mysle ze dla nas Polakow to jest wazijesze bo jestesmy w strefie wplywow USA. Rosja to zagranica. USa to nasze centrum wiec waro wiedziec.

    1. AdamWroKlo

      Widziasz Wania od razu śmierdzisz ruskim trollem. Żaden Polak nie mówi nigdy o żadnej "strefie wpływów" bo coś takiego istnieje tylko w "Ruskim Mirze". My chcemy być w NATO i z USA z prostego faktu, że was ruskich nienawidzimy jak psów. Co do Snowdena to jak chcesz to sobie poczytaj - tym różnimy się od was, że my czytamy co chcemy, a wy nie, bo wam ruskomnadzor czy inny aparat cenzury zabrania tak jak twittera czy innych mediów.. Co do whasp - to idioto doucz się, że to biali anglojęzyczni protestanci zbudowali amerykę więc po prostu w niej rządzą.

  4. deadsoldier26

    Swoja drogą ścieżkę kariery w RUS armii doskonale kiedyś opisał Suworow chyba w książce Akwarium. Idiotę w związku z jego głupotą wypycha się w celu jego pozbycia, wypycha coraz wyżej i wyżej, idiota żyje i buduje mit (w swojej głowie) własnej doskonałości. Koniec końców idiota dostępuje zaszczytu generalskich gwiazdek, mści się na prześladowcach i wprowadza w życie własne urojenia.

  5. GB

    Panie Autorze to awans dla Łapina Dostał wysokie, prestiżowe i bezpieczne stanowisko w rosyjskich siłach zbrojnych. Surowikin dostał bardzo niebezpieczne i jeszcze bardziej ryzykowne stanowisko (od Łapina) w strukturach rosyjskich sił zbrojnych. Łapin dostał przetrwanie i zaszczyty na ten moment, Surowikin degradację lub 9 mm

    1. Monkey

      @GB: Jednak Surowikin wydaje się wykazywać monimum kompetencji, a Łapin jednak ich nie miał. Ja bym wolał, żeby Łapin dalej dowodził w polu, a nie ten rzeźnik Surowikin. Im większy idiota na czele wojsk rosyjskich w polu, tym lepiej dla Ukraińców.

  6. OptySceptyk

    Dowódca okręgu to jest realna władza i stanowisko dowódcze. Sztab wojsk lądowych to tylko funkcja administracyjna. Taki sztab dowodzi tylko szkołami, biurami konstrukcyjnymi i oddziałami w trakcie formowania, potem oddziały przechodzą pod dowódców polowych i ci odpowiadają za walkę..

Reklama