- Wiadomości
Gen. Gromadziński: Sprawa kontenerów z bronią jest winą braku właściwej kontroli służb
„Broń i amunicja jest towarem podlegającej ścisłej kontroli, firmy zajmujące się jej handlem i obrotem muszą być monitorowane przez służby. Jeżeli tutaj mamy przypadek przechowywania amunicji bez kontroli przez długi czas, oznacza to, że winę ponoszą służby, które są przeznaczone do ochrony państwa” – komentuje sprawę kontenerów z bronią na Podkarpaciu odnalezionych gen. broni rez. Jarosław Gromadziński.

Autor. EUROCORPS PAO
Generał Gromadziński zwraca uwagę, że odkąd pojawiły się informacje o odnalezieniu ośmiu kontenerów z bronią na terenie aeroklubu w miejscowości Laszki na Podkarpaciu, mamy do czynienia z szumem medialnym.
„Początkowo sądziliśmy, że sprawa dotyczy sprzętu wojskowego pozostawionego przez jakąś z jednostek Sił Zbrojnych RP. Później, po dementi MON, można było przypuszczać, że sprawa może mieć podłoże dywersyjne, a za całym zajściem mogą stać służby rosyjskie. Na końcu wyszło, że to amunicja, którą pozostawiła prywatna firma posiadająca koncesje na obrót bronią i amunicją. Te wszystkie scenariusze pojawiły się w ciągu zaledwie trzech godzin” – mówi Gromadziński.
„Kiedy brałem udział w operacjach przekazywania sprzętu amerykańskiego transportami z Niemiec na Ukrainę, każdy ładunek był pilnowany, był właściwie oznaczony, transportami ADR, z odpowiednią dokumentacją tzw. użytkownika końcowego. To podstawa do zachowania bezpieczeństwa w handlu bronią. Tutaj tego zabrakło” – wskazuje rozmówca Defence24.pl.
Zobacz też
Według byłego wojskowego kontrowersje rodzi również późna reakcja rzecznika koordynatora służb specjalnych Jacka Dobrzyńskiego.
„Komunikat rzecznika pojawił się dopiero kilka godzin po nagłośnieniu sprawy przez media. To stanowczo zbyt długo. Niepotrzebnie rodziło to spekulacje. Dodatkowo zastanawiać może, dlaczego jeżeli o sprawie służby wiedziały od zeszłego tygodnia, do dziś kontenery były pozostawione bez jakiejkolwiek ochrony na terenie aeroklubu? Może dlatego, że mieliśmy okres wyborczy?” – pyta retorycznie Gromadziński.
Zobacz też
O sprawie odnalezienia 8 kontenerów z bronią jako pierwsza poinformowała Telewizja Republika. Wojsko zdementowało, że sprzęt należy do SZ RP. Zgodnie z późniejszą informacją MSWiA, sprzęt był własnością prywatnej firmy, która miała przekazać go na Ukrainę. Według nieoficjalnych informacji, w kontenerach miały znajdować się elementy uzbrojenia i amunicji przeciwlotniczej. Sprawę prowadzi prokuratura w Przemyślu.
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu