Reklama

Francuskie BWP dla Ukrainy?

AMX-10P (zdjęcie poglądowe).
AMX-10P (zdjęcie poglądowe).
Autor. Alf van Beem/Wikipedia

Francja może dostarczyć Ukrainie partię bojowych wozów piechoty AMX-10P, wycofanych ze służby w 2015 roku.

Reklama

Francuski dziennikarz Jean Do Mercer piszący na łamach L'opinion poinformował w serwisie Twitter o pracach mających na celu dostarczenie Ukrainie pewnej liczby wycofanych już z eksploatacji francuskich bojowych wozów piechoty AMX-10P.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Nie jest  wiadome, jaki  standard przedstawiają  pojazdy, o których  wspomniał dziennikarz, czy pochodzą z partii zmodernizowanej w 2005 roku poprzez zwiększenie odporności ich pancerza, czy też są to jakieś warianty specjalistyczne. Obecnie są to wozy przestarzałe, wyzwaniem może być dostarczenie amunicji dla nich , ale dla Ukrainy będą mimo wszystko wzmocnieniem, zwłaszcza jeśli zostały zmodernizowane. Pojazdy te najpewniej będą, podobnie jak holowane  armatohaubice TRF-1 odkupione od prywatnego przedsiębiorstwa SM2  Equipment, które  skupuje od francuskiej armii wycofywane uzbrojenie i sprzedaje je na rynku wtórnym.

Reklama

„Większość z nich została rozebrana na złom, ale wciąż są takie, które można oddać jako używane, tak jak armatohaubice TRF-1" – napisał dziennikarz.

    AMX-10P to francuski bojowy wóz piechoty opracowany jako następca transporterów opancerzonych AXM VCI, którego produkcja rozpoczęła się w pierwszej połowie lat 70. XX wieku. Uzbrojenie główne stanowi armata automatyczna F2/M693 kal. 20 mm której jednostka ogniowa wynosi 800 naboi. Jej uzupełnienie to karabin maszynowy AA-52 kal. 7,62 mm do którego zapas amunicji wynosi 2000 pocisków. Istnieje także wersja z innym systemem wieżowym w której uzbrojenie główne stanowi mocniejsza armata M811 kal. 25 mm, określana jako AMX-10P 25.

    Reklama

    Jednostkę napędową stanowi 8-cylindrowy silnik Hispano-Suiza Model 115-2 o mocy 275 KM, pozwalający na rozpędzenie pojazdu do 65 km/h przy zasięgu operacyjnym wynoszącym 600 km . Załogę stanowią trzy osoby (działonowy, dowódca, kierowca) zaś desant może stanowić do 8 żołnierzy. Pojazdy te zostały wycofane z francuskiej armii w 2015 roku.

      Reklama
      WIDEO: Burza w Nowej Dębie. Polskie K9 na poligonie
      Reklama

      Komentarze (4)

      1. Darek S.

        To jest konkret, jak będzie tego co najmniej 200 szt Inaczej drukuje się to tylko dla pokrzepienia serc Ukraińców, a znaczenia żadnego militarnego nie ma.

      2. Chasim

        A może Francja w końcu coś da zamiast co pare dni mówić co może mogą dać?

        1. Monkey

          @Chasim: O, mogą. I to za darmo. Wyhodowanych w swoim kraju terrorystów z Maghrebu i innych byłych kolonii. Tylko strach się bać, po czyjej stronie te męty zechciałyby walczyć...

      3. Ma_XX

        zdjęcie niczym z filmu Żandarm z Saint-Tropez

        1. X

          Ale po odnowieniu cyfrowym ;)

        2. Monkey

          @Ma_XX, @X: Panowie, jesteście niezłymi jajcarzami:-)))) Dwa krótkie komentarze, a mojego śmiechu masa:-)))) Z drugiej strony w sytuacji Ukrainy nawet i to się przyda, patrząc na to, jaki sprzęt wprowadzają do akcji Rosjanie:-))) Ale żarty wasze przedniej klasy. Sam Louis de Funes spadłby z fotela:-))))

      4. szczebelek

        Aż się prosi o jakieś pattony z magazynu...

      Reklama