Reklama
  • Wiadomości

Firma z Tajwanu pomaga Rosji w produkcji bomb lotniczych

Ukraińskie źródła donoszą, że tajwańska firma TRC dostarcza do Rosji wrażliwe komponenty, które są wykorzystywane do produkcji modułów korygowania i kierowania bombami lotniczymi (UMPK).

Bomba Fab-500 z modułem UMPK
Bomba Fab-500 z modułem UMPK
Autor. fot. Telegram

Moduły te pozwalają na konwersje zwykłej bomby lotniczej opadającej grawitacyjnie w precyzyjną bombę szybującą. Jak informuje grupa wywiadowcza InformNapalm powołując się na Wadima Labasa, wolontariusza, duży wkład w produkcję modułów kierowania ma tajwańska firma TRC. TRC specjalizuje się w produkcji elementów zawieszeń i części wykorzystywanych na potrzeby przemysłu motoryzacyjnego. Jednak od pewnego czasu tajwańska firma bierze udział - świadomie lub nie, w produkcji rosyjskich modułów UMPK.

Tajwańczycy dostarczają tam głównie serwonapędy, które służą do otwarcia skrzydeł modułu. Jest to newralgiczna część każdej bomby, bo to od niezawodności działania serwonapędu zależy czy skrzydła się otworzą i pozwolą bombie szybować na duże odległości.

Zobacz też

Labas dotarł do danych chińskich hakerów, którzy wykradli je m.in. z TRC. Z dokumentów wynika, że spółka z Tajwanu nie tylko dostarczała serwonapędy do Rosji mimo sankcji, to jeszcze modyfikowała je na zlecenie rosyjskich firm. W trakcie użytkowania modułów okazywało się, że przy użytkowaniu cięższych bomb silniki serwonapędów nie działały prawidłowo i zdarzało się, że bomby zamiast spaść na Ukrainę lądował na terytorium Rosji. Według dokumentów, w trakcie 2024 roku tajwańska spółka wprowadziła 5 różnych zmian w konstrukcji dostarczanego do Rosji komponentu, wytwarzając go m.in. z bardziej wytrzymałych materiałów.

Według ukraińskich mediów, spółka dostarczająca serwonapędy nazywa się Rung Cheng Suspenparts i jest częścią koncernu TRC.

Pomimo iż UMPK wydaje się prostym elementem w produkcji, rosyjskie firmy samodzielnie produkują jedynie aluminiowe szkielety i ramy. Reszta modułu, w tym wspomniane serwonapędy, sprowadzane są z zagranicy.

Od kilku miesięcy zauważane były spadki użycia UMPK przez Rosję, a jako powód wskazywano użycie pocisków ATACMS i oddalenie rosyjskiego lotnictwa od ukraińskich celów, a także mniejsze dostawy zestawów do konwersji. Od początku 2025 roku jednak użycie UMPK wróciło do rekordowych poziomów.

Zobacz też

Bomby lotnicze KAB/UMPK są jednymi z największych zagrożeń z powietrza dla Ukrainy i jednym z głównych powodów sukcesów wojsk rosyjskich na froncie. Dzienne sednie użycie UMPK w 2024 roku przekorczyło 90 bomb dziennie. W całym roku Rosjanie wykorzystali prawie 33 tysiące tego typu bomb. Ukraińcy nie zdołali zestrzelić żadnej.

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama