Reklama
  • Wiadomości

Czeska amunicja już w okopach. Pół miliona pocisków artyleryjskich spadnie na Rosjan

Na Ukrainie jest już amunicja artyleryjska, która została zakupiona w krajach spoza UE dzięki czeskiej inicjatywie; pierwsza dostawa dotarła jakiś czas temu - napisał we wtorek premier Czech Petr Fiala na platformie X. Nie podał ile pocisków już dostarczono.

Ukraińska DANA M2.
Ukraińska DANA M2.
Autor. 56. Samodzielna Brygada Zmotoryzowana

Rząd czeski nie chce też ujawnić szczegółów dotyczących pochodzenia amunicji, ponieważ - według ministry obrony Jany Czernochovej - kraje, w których miało dojść do zakupu, prowadzą „politykę wszystkich azymutów” i nie chcą opowiadać się po żadnej ze stron konfliktu.

Zobacz też

Pod koniec maja Fiala powiedział, że 15 krajów z UE i NATO przekazało ponad 1,6 mld euro na czeską inicjatywę zakupu w krajach trzecich amunicji artyleryjskiej dla Ukrainy, odpierającej od ponad dwóch lat pełnoskalową inwazję Rosji.

Reklama

Według Czernochovej, do drugiej połowy czerwca 18 państw podpisało z Czechami memorandum o udziale w inicjatywie. Ostatnim partnerem, który dołączył jest Islandia.

Zobacz też

Czeska inicjatywa amunicyjna ogłoszona przez prezydenta Petra Pavla zakłada zakup dla Ukrainy 500 tys. pocisków artyleryjskich 155 mm oraz 300 tys. pocisków 122 mm.

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama