Wojna na Ukrainie
Broń Hezbollahu na Ukrainie? Tajemniczy lot do Rzeszowa
Amerykański ciężki samolot transportowy odbył zagadkowy lot do Rzeszowa. Po drodze maszyna zaliczyła lotnisko w Izraelu. Wiele wskazuje na to, że załadowano do niej broń zdobytą przez Siły Obrony Izraela na Hezbollahu.
C-17 Globemaster III wystartował z bazy Ramstein i wylądował w izraelskiej bazie sił powietrznych w Hatzerim. Następnie odbył lot do Rzeszowa. Maszyna tego typu jest w stanie przenieść ładunek o masie 77 ton. To niewiele więcej niż jeden zachodni czołg podstawowy. Jednak Izraelczycy informowali o zdobyciu w Libanie przede wszystkim uzbrojenia przenośnego, czyli ładunku znacznie lżejszego a przy tym łatwiejszego do przewiezienia.
Zgodnie z informacjami przekazanymi izraelskim mediom przez przedstawiciela Sił Obrony Izraela (Cahal) od 60 do 70 procent broni zdobytej przez Cahal na Hezbollahu było produkcji rosyjskiej. Pod koniec grudnia 2024 roku Siły Obrony Izraela urządziły wystawę tych zdobyczy. Miało się na niej znaleźć 6840 pocisków do granatników RPG i kierowanych pocisków przeciwpancernych w tym „340 Kornietów wraz z wyrzutniami”, 9 tysięcy granatów i ładunków wybuchowych, 2250 moździerzy i rakiet niekierowanych, 2700 karabinków szturmowych, 2860 „innych rodzajów broni palnej w tym karabiny snajperskie”, a także 60 „pocisków przeciwlotniczych” oraz 300 lornetek i innych urządzeń obserwacyjnych. Wydaje się, że duża część tej zdobyczy po odpowiednim przygotowaniu do lotu mogła zostać łatwo załadowana na pokład i przerzucona drogą lotniczą.
Tajemniczy lot Globemastera odbył się 25 stycznia, a zatem zaledwie kilka dni po ujawnieniu rozmów ukraińskiego ambasadora w Izraelu Jewgena Kornijczuka z izraelskim wiceministrem obrony narodowej Szarenem Haskelem. Ukraiński ambasador wyraził swoją „wdzięczność za propozycję przekazania broni rosyjskiej produkcji i zdobytej przez Siły Obrony Izraela”. Wyraził też „nadzieję co do ostatecznej pozytywnej decyzji w tej sprawie”.
Wymienione wyżej ilości uzbrojenia mogą w znaczący sposób wzmocnić stan posiadania Sił Zbrojnych Ukrainy, szczególnie że jest to broń w większości znana ukraińskim żołnierzom.
Co ciekawe, latem tego roku pojawiły się rozmowy na temat możliwości przekazania przez Izrael systemów obrony powietrznej Patriot, które Jerozolima wycofuje z użytku, ponieważ zastępuje je rozwiązaniami rodzimej produkcji. Jak na razie nie ma informacji na temat porozumienia w tej sprawie, lecz nie jest wykluczone że z czasem tego rodzaju pomoc może zostać udzielona. Szczególnie, że okazało się, że większość uzbrojenia Hezbollahu stanowiły fabrycznie nowe systemy rosyjskie, co może przewartościować politykę Izraela wobec Rosji.
Anty 50 C-cali
Więcej zagadek. Przypadkowo zniknęły ( z netu) trasy lotów z okolicy fabryki amunicji, konkretnie prozaicznych korpusów do kalibru haubic 155mm NATO. Za wielką wodą, gdzie buraki opalone zaczęły szumieć o zawieszaniu pomocy zagranicznej. Przypadkowo na 90 dni, tak do Wielkanocy (i końca? ofensywy - dyplomacji kończenia wojny " w 24- godziny".). Oto Jumbo 747 dla odmiany z Frankfurtu poleciał do szejków - i wrócił z "czymś" do Jasionki. Był !dzień wcześniej, po ostatnim chyba siadaniu bezpośrednio zza Oceanu. Aha, to "McCHORD" na zielonym tle C-17 (patrz fotka ogona) też widziano wcześniej na płycie Jasionki. Przygotowania do wojaczki - bardziej - partyzanckiej?! Te Korniety z wystawki...Ujawniono, że C-17 Canady nawiózł amunicji 7,62 NATO starego naboju, tam na co - na łosie i bizony?
WNM88
I tak historia zatoczyła koło. Rosjanie zdobyli na Ukraincach, sprzedali Hedzbolachowi, ci z kolei stracili na rzecz Izraela, Izraelowi takie muzeum nie potrzebne, więc sprzedali Ukrainie, która walczy z ruskimi. Nic w przyrodzie nie ginie.
Pucin:)
@WNM88 - to się nazywa obieg zamknięty - tzw. ekologiczny - karma wraca do właściciela. :)
Chyżwar
Niby tak. Ale tam jest jeszcze taki "detal", że ruscy za prymitywne drony muszą płacić czymś Iranowi. A wiadomo, czym płacą. Więc Izrael najwyraźniej doszedł do wniosku, że utylizować ruskiej broni nie należy w hucie.
Lycantrophee
Po co mieli zdobywać na Ukraińcach? Wysłali własne, zresztą to były nowe partie produkcyjne.