- Wiadomości
Atak na krymską bazę lotniczą. Trzy samoloty i generał?
Siły Powietrzne Ukrainy dokonały ataku na bazę lotniczą Belbek na Krymie. Na jej terenie doszło do kilku eksplozji a następnie pojawiły się pożary. Pojawiają się informacje o stratach jakie rzekomo udało się zadać.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że w uderzeniu na bazy Ukraińcy wystrzelili 20 pocisków z czego 17 zostało zestrzelonych „nad Sewastopolem”, a trzy kolejne w innych lokalizacjach nad Półwyspem Krymskim. Wszystko wskazuje jednak, że pięć pocisków dosięgnęło celów
Zobacz też
Strona ukraińska poinformowała o udanym przeprowadzeniu skoordynowanego uderzenia na bazę Belbek (militarna część sewastopolskiego lotniska) i inne cele na Krymie. Miało to miejsce po południu 31 stycznia. W bazie Belbek wybuchły pożary. Strona ukraińska podała, że stacjonującym w bazie samolotom nie udało się w wystartować w trybie alarmowym po wykryciu startu ukraińskich bombowców i wystrzeleniu przez nich pocisków (prawdopodobnie manewrujących typu Storm Shadow lub SCALP). Strona rosyjska twierdzi z kolei, że nie udało się wystartować tylko części samolotów.
💥 Ukrainian air-launched cruise missiles struck the Belbek military airfield in occupied Crimea, destroying two Su-27 and one Su-30 aircraft. 12 Russian soldiers killed, 10 injured. pic.twitter.com/SPfGjbTVaO
— Igor Sushko (@igorsushko) January 31, 2024
Niezweryfikowane „źródła rosyjskie” podają, że uszkodzenia miały odnieść trzy samoloty – dwa myśliwce Su-27 i jeden nowszy od nich Su-30. Dwie z maszyn mają być „możliwe do wyremontowania” a jedna została zniszczona doszczętnie, ponieważ została trafiona pociskiem bezpośrednio. W bazie Belbek rzeczywiście stacjonują samoloty obydwu typów należące do 38. pułku myśliwskiego i mającego jedną eskadrę Su-27 i jedną Su-30.
Zobacz też
Zginąć miało 12 żołnierzy bazy a 10 kolejnych miało zostać rannych. 2 lutego zaczęły pojawiać się informacje, że zginąć miał m.in. generał porucznik Aleksander Tatarenko – 63 letni dowódca bazy. Miał to być najstarszy stopniem z całego szeregu poległych wyższych oficerów. Zgadzałoby się to z ukraińską wersją na temat ataku, zgodnie z którą uderzano przede wszystkim w budynki sztabowe bazy w celu likwidacji personelu. Nie jest to pierwszy atak nastawiony głównie na likwidację najważniejszego personelu rosyjskiego lotnictwa i marynarki wojennej. Wcześniej w podobnych uderzeniach ginęli wyżsi oficerowie Floty Czarnomorskiej i lotnictwa w tym doświadczeni piloci - dowódcy. Ci ostatni stanowią zasób nie mniej cenny niż same samoloty i trudniejszy do uzupełnienia.
Inny pocisk (pociski?) miał uderzyć w obóz szkoleniowych rosyjskich sił specjalnych zabijając dziewięciu członków Specnazu GRU i raniąc kolejnych siedmiu.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS