Atak na Charków. Kilkanaście Szahidów uderzyło w cywilów

Autor. Ukraińskie Siły systemów bezzałgowych
Do trzech osób wzrosła liczba ofiar śmiertelnych nocnych ataków rosyjskich dronów na Charków na północnym wschodzie Ukrainy. Rannych zostało 60 osób, w tym dziewięcioro dzieci.
„Przed chwilą na oddziale intensywnego leczenia oparzeń zmarł 65-letni mężczyzna, który został hospitalizowany w skrajnie ciężkim stanie z rozległymi, głębokimi oparzeniami” – przekazał szef obwodowej administracji wojskowej Ołeh Syniehubow.
Wcześniej mer Charkowa Ihor Terechow poinformował, że Rosjanie uderzyli dronami w wielorodzinne budynki mieszkalne i domy prywatne.
Wskutek ataku w mieście wybuchło wiele pożarów, słychać było też eksplozje. Jak napisał portal Ukrainska Prawda, w jednym z pięciopiętrowych budynków płonęło ponad 15 mieszkań. Rannych tam zostało co najmniej 10 osób.
Czytaj też
Rosjanie skierowali na Charków 17 dronów Szahid. W efekcie uderzenia uszkodzone zostały też trolejbusy, sieć trakcyjna, obiekty użyteczności publicznej i przemysłowe, spłonęło wiele samochodów.
Kilka dni temu Rosja przypuściła największy od początku wojny atak na Charków. Miasto zostało zaatakowane przez prawie 50 dronów, rakiety oraz kierowane bomby lotnicze. Zginęły wówczas trzy osoby, 21 zostało rannych.
Buczacza
W każdym bądź razie wracając. Do ulubionego targetu moich osobistych. Czy to Berdyczów,czy Krym w1942, czy Budapeszt w 45,czy Gliwice w 45. Czy setki innych obiektów służby zdrowia w Ukrainie. Trzeba przyznać że nie mają analoga. Po prostu uwielbiają trafiać w służbę zdrowia. W końcu duże i nie rusza się. Do tego nie oddaje. W sam raz kiedyś 2 dziś 1 według szojgu...
Igor Aretano
Jakby atak na Charków był czymś niezwykłym ... Lepiej zwrócić uwagę na ataki na zachodnią Ukrainę.