- Wiadomości
Więcej rakiet na gąsienicach. US Army wzmacnia artylerię
Pentagon poinformował o podpisaniu z Lockheed Martin kontraktu na modernizację wyrzutni MLRS do nowego standardu M270A2. Umowa dotyczy przywrócenia do służby i głębszych prac nad wycofanymi już zestawami M270A0. Pozwoli to zwiększyć posiadany arsenał broni rakietowej relatywnie niskimi kosztami.

W ramach podpisanego kontraktu Lockheed Martin zobowiązuje się do modernizacji, a tak naprawdę całkowitej przebudowy, 44 sztuk wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet MLRS (Multiple Launch Rocket System) M270A0 do nowego standardu M270A2. Oznacza to, że umowa dotyczy przywrócenia do służby w US Army kolejnych wycofanych już ciężkich systemów rakietowych. Na ten cel Departament Obrony przeznaczył ponad 226 mln dolarów.
Nowa umowa stanowi niejako kontynuację podpisanego w 2019 roku kontraktu na przywrócenie do służby i modernizację do nowej wersji 50 sztuk M270A0 zmagazynowanych w Red River Army Depot. Docelowo "odmłodzeniu" ma ulec 160 zmagazynowanych tam wyrzutni MRLS w wersji podstawowej, która dziś już nie jest eksploatowana w USA. Prawdopodobnie wejdą one w skład odtwarzanych batalionów artylerii rakietowej, prowadzących działania na korzyść amerykańskich dywizji.
Będą stanowiły wzmocnienie dla użytkowanych nadal w US Army, zmodernizowanych na początku XXI wieku, 225 wyrzutni w wersji M270A1. Część z nich stacjonuje m.in. w Niemczech (formowana od niedawna 41 Brygada Artylerii) oraz Korei Południowej. Amerykanie zakładają, że do nowej wersji zostaną zmodernizowane również systemy służące dziś, ale dopiero wtedy, gdy wszystkie planowane stare wyrzutnie zostaną przywrócone do linii. Wraz z podpisanym kontraktem zabezpieczono już finansowanie dla 94 ze 160 z nich.
Modernizacja do M270A2 obejmuje trzy główne elementy, czyli zwiększenie odporności balistycznej kabiny (tzw. Improved Armored Cab), modyfikację podwozia (Bradley commonality vehicle) oraz upgrade do systemu kierowania ogniem nowej generacji, w pełni zunifikowanego z MLRS i HIMARS (Common Fire Control System - CFCS).
Dzięki modernizacji stare wyrzutnie otrzymają możliwość strzelania amunicją zarówno należącą do rodziny MFOM (MLRS Family of Munitions), w tym niekierowanymi M26 i M28, jak i GMLRS (Guided MLRS), czyli kierowanymi pociskami M30/M31. Ponadto wyrzutnie będą mogły wystrzeliwać taktyczne pociski MGM-140 ATACMS (Army Tactical Missile System), a także opracowywane pociski precyzyjnego rażenia (Precision Strike Missile — PrSM) i rakiety GMLRS o zwiększonym zasięgu (GMLRS-ER), które są obecnie w fazie rozwoju. Wszystkie prace w ramach kontraktu realizowane będą na terenie USA, a dokładnie w stanach Teksas i Arizona.
Zmodernizowanie MLRS M270 do nowego standardu pozwoli na utrzymanie ich w linii do co najmniej 2050 roku, a docelowo po przewidzianej unifikacji Amerykanie mają dysponować łącznie 385 wyrzutniami tego typu. Obok lżejszych, kołowych HIMARS, wykorzystujących ten sam system amunicji (przy czym HIMARS przenosi jeden kontener startowy z rakietami zamiast dwóch w M270), będą one stanowić podstawę artylerii rakietowej wojsk lądowych Stanów Zjednoczonych przez najbliższe dekady.
Czytaj też: US Army testuje pocisk nowej generacji
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS