Reklama

W 2014 roku Inspektorat Uzbrojenia podpisał z zakładami lotniczymi PZL-Świdnik umowę na modernizację pięciu śmigłowców W-3 Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Zgodnie z kontraktem unifikacji do jednolitej wersji wyposażenia W-3WA/W-3WARM podlegało dwie maszyny transportowe oraz trzy w wersji ratownictwa morskiego Anakonda. Do służby powróciło już trzy z nich. Śmigłowiec 0506 jest czwartym z kolei, który po modernizacji wraca do macierzystej jednostki.

Fot. kpt. Mariusz Kalinowski

Jak poinformowała Gdyńska Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej, pod koniec ubiegłego roku rozpoczął się także drugi etap unifikacji, obejmujący kolejne trzy śmigłowce Anakonda. Po jej zakończeniu wszystkie maszyny W-3 lotnictwa morskiego będą miały identyczne wyposażenie co znacznie usprawni proces szkolenia i eksploatacji. Poprawi także bezpieczeństwo realizowanych zadań. Jedną z tych maszyn dostarczono już do Świdnika jeszcze w grudniu 2016 roku. Zakończenie drugiego etapu procesu modyfikacji powinno nastąpić pod koniec 2018 roku.

Anakonda to śmigłowiec przeznaczony do wykonywania zdań poszukiwawczo - ratowniczych nad wodą i lądem, w zróżnicowanych warunkach atmosferycznych w dzień i w nocy. Na pokład może zabrać do ośmiu rozbitków, w pozycji leżącej dwóch. Jest wyposażony w dźwig burtowy z wciągarką elektryczną przeznaczoną do podnoszenia lub opuszczania ludzi i ładunków za pomocą pętli, chusty, kosza ratowniczego lub noszy. W skład załogi W-3 wchodzi dowódca, drugi pilot, ratownik, technik oraz opcjonalnie lekarz.

Zmodernizowane W-3 otrzymały między innymi cyfrowy system sterowania silnikami FADEC, nowe wyposażenie ratownicze oraz nowe kamery termowizyjne sprzężone z reflektorami - tzw. szperaczami. Wszystkie śmigłowce wyposażone są również w system automatycznej identyfikacji jednostek pływających AIS, który znacznie usprawni prowadzenie ewakuacji poszkodowanych z pokładów statków. W kabinie transportowej pojawiło się stanowisko respiratora oraz pompy infuzyjnej.

Na wyposażeniu Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej znajduje się łącznie osiem śmigłowców W-3, sześć w 43. Bazie Lotnictwa Morskiego w Gdyni Babich Dołach, dwa pozostałe w Darłowskiej Grupie Lotniczej wchodzącej w skład 44. Bazy Lotnictwa Morskiego.

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. artur

    inwestowanie w te prymitywne śmigłowce to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Be żadnej wartości bojowej.

  2. obserwator

    Czy ja dobrze rozumiem - 3 śmigłowce będą modernizować 2 lata ???!!! Zaczynam rozumieć wypowiedź Antoniego "już za chwileczkę już za momencik śmigłowce będą nowe dla wojska" Jeżeli 3 remontują 2 lata to ile trzeba lat na zbudowanie 8 szt. - takie zadanie matematyczne.

  3. jurgen

    czyżby ta Anakonda miała pompowane pływaki ?

    1. Willgraf

      każda Anakonda ma, miała i mieć będzie boczne pławne elementy ...tym się różni od Sokoła dla niezbyt zorientowanego obserwatora na tzw. pierwszy rzut oka

    2. jaś

      Zawsze miała

    3. CB

      Wszystkie Anakondy mają możliwość awaryjnego wodowania za pomocą takich pływaków. Bardzo dawno temu, gdy Anakondy dopiero wchodziły do służby i były jeszcze w zasadzie w fazie niektórych testów, widziałem takie lądowanie na pokazach przy gdyńskim bulwarze. Zarówno Anakonda jak i Mi-14PS lądowały na wodzie, holowały tratwy ratunkowe itp. Później zabroniono tego na Anakondach i teraz tylko w sytuacjach krytycznych.