Wojsko gotowe pomóc w razie powodzi

Meteorolodzy ostrzegają przed lokalnymi podtopieniami i powodziami błyskawicznymi. To scenariusz, przed którym ostrzegają meteorolodzy. Premier Donald Tusk wziął w piątek we Wrocławiu udział w odprawie ze służbami; wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz uczestniczył w Sztabie Generalnym WP w telekonferencji z dowódcami jednostek i zgrupowań w zagrożonych województwach: śląskim, dolnośląskim, małopolskim, dolnośląskim i wielopolskim.

„Potwierdziliśmy pełną gotowość wojska do wsparcia działań związanych z zagrożeniem powodziowym, z nadciągającym frontem i intensywnymi opadami” – powiedział Kosiniak-Kamysz po odprawie. Poinformował, że powołano pięć zgrupowań zadaniowych wojsk operacyjnych i cztery zgrupowania WOT, a liczbę pozostających w gotowości „można radykalnie zwiększyć”; przygotowano śmigłowce, transportery pływające i łodzie.

Zastępca szefa SGWP gen. broni Stanisław Czosnek powiedział, że działania zgrupowań przygotowanych do pomocy w razie powodzi odbywają się „bez jakiegokolwiek uszczerbku dla prowadzonych operacji, w tym przede wszystkim akcji Bezpieczne Podlasie”.

Jak powiedział zastępca dowódcy generalnego gen. dyw. pil. Cezary Wiśniewski, wojsko wydzieliło osiem śmigłowców, a zespoły zadaniowe mające wspierać brygady OT składają się z żołnierzy wojsk inżynieryjnych z ciężkim sprzętem. Także ilość sprzętu ma w razie potrzeby zostać zwiększona.

W zagrożonych województwach WOT pozostają w kontakcie z lokalnymi władzami i uczestniczą w posiedzeniach zespołów zarządzania kryzysowego – poinformował I zastępca dowódcy WOT gen. bryg. Grzegorz Barabieda.

Wojsko pozostaje w kontakcie z Rządowym Centrum Bezpieczeństwa, polskie służby kontaktują się też z władzami Czech i Niemiec. Ulewne opady deszczu są spowodowane niżem genueńskim. Ostrzeżenie meteorologiczne 3. (najwyższego stopnia) stopnia wydano do 16 września dla czterech województw: dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego i małopolskiego.