Reklama
  • Wiadomości

USA i Wielka Brytania atakują pozycje Huti w Jemenie. Rebelianci odpowiadają ostrzałem rakietowym

Stany Zjednoczone i Wielka Brytania rozpoczęły w nocy z czwartku na piątek ataki na cele powiązane z rebeliantami Huti w Jemenie – poinformowała agencja Reuters, powołując się na czterech amerykańskich urzędników administracji państwowej.

Moment wystrzelenia pocisku manewrującego Tomahawk.
Moment wystrzelenia pocisku manewrującego Tomahawk.
Autor. Fot. Lt. j.g. Matthew Daniels/US Navy
Reklama

Według Reutersa uderzenie przeprowadzane jest przez samoloty, okręty nawodne i podwodne. Wykorzystywane mają być m.in. pociski manewrujące Tomahawk. Jest to pierwszy atak na wspieraną przez Iran grupę, odkąd zaczęła ona atakować międzynarodową żeglugę na Morzu Czerwonym. Zaatakowanych miało zostać przynajmniej 10 celów lądowych, w których składowana miała być broń rebeliantów oraz prowadzone ich szkolenia. Według pojawiających się plotek w atakach mają brać udział bombowce strategiczne B-2.

Reklama

Atak został potwierdzony przez przedstawiciela Huti, który na platformie X poinformował, że prowadzone są naloty na kilka jemeńskich miast. W odpowiedzi na ataki rebelianci mieli wystrzelić kilkadziesiąt różnego typu efektorów w tym pocisków balistycznych w kierunku jednostek amerykańskich. Zaatakowane miałby zostać ponownie amerykańskie bazy w Iraku.

Zobacz też

Atak, według przedstawicieli amerykańskiej administracji przeprowadziły siły zbrojne USA i Wielkiej Brytanii przy wsparciu Australii, Bahrajnu, Kanady i Holandii, według amerykańskiego dowództwa wojskowego uderzono w ogółem 60 obiektów. Uderzenia zostały potępione przez Iran i wspierany przez Iran Hezzbollah. Natomiast Rosja wezwała do pilnego zwołania posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama