Reklama

Wiadomości

Putin Xî Jinping

Putin i Xi Jinping spotkali się w Pekinie.

We wtorek 17 października Władimir Putin przyleciał do Chin na spotkanie z Xi Jinpingiem, które zaplanowano w ramach dwudniowego Forum Pasa i Szlaku. Trzeba zaznaczyć, że wspomniana globalna inicjatywa Chin przeżywa właśnie swoje dziesięciolecie.

Reklama

Prezydent Federacji Rosyjskiej został ciepło przywitany przez chińskiego ministra handlu Wang Wentao, tuż po porannym przylocie do Pekinu. Jest to druga wizyta zagraniczna Putina i pierwsza poza terytorium byłego Związku Radzieckiego, od czasu wydania za nim listu gończego przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze. Dokument ten został wydany w związku z bezprawną, masową wywózką ukraińskich dzieci w głąb terytorium Rosji. Dotyczy on również rosyjskiej rzeczniczki praw dziecka Marii Lwowej-Biełowej, która została uznana jako współodpowiedzialna tej zbrodni.

Reklama

Pas i Szlak

Reklama

Władimir Putin wziął udział w oficjalnej ceremonii otwarcia Forum Pasa i Szlaku, którą poprowadził sekretarz generalny Komunistycznej Partii Chin Xi Jinping. W wydarzeniu wzięło udział ponad 130 wysokiej rangi polityków i przywódców państw, w dużej mierze z tzw. „Globalnego Południa” (określenie bardzo często stosowane w narracji chińskiej), gdzie jedynym liderem z Unii Europejskiej był premier Węgier Viktor Orban. Inicjatywa Pasa i Szlaku (ang. Belt and Road Initiative - BRI) znana była oryginalnie pod nazwą Jeden Pas, Jeden Szlak (ang. One Belt, One Road – OBOR) i została ogłoszona przez Xi Jinpinga w 2013 roku w Kazachstanie. Jest to globalny projekt Chin, który m. in. ma na celu utworzenie sieci połączeń infrastrukturalnych poprzez budowanie autostrad, dróg, portów, lotnisk, gazociągów, elektrowni czy linii kolejowych. W dniu dzisiejszym ponad 150 krajów podpisało tzw. „Memorandum of Understanding” z Chinami w sprawie Inicjatywy, wyrażając swoją chęć wzięcia udziału w tym projekcie. Jak podaje stacja BBC, na inwestycje pod chorągwią BRI zostało do tej pory przeznaczone już ponad bilion dolarów.

W wywiadzie udzielonym chińskim mediom państwowym, prezydent Federacji Rosyjskiej zachwalał Inicjatywę Pekinu, bagatelizując przy tym przesłanki jakoby BRI miało być zagrożeniem. „Tak, widzimy, że niektóre osoby uważają to za starania Chińskiej Republiki Ludowej, aby umieścić innych pod swoją kontrolą, lecz my to widzimy inaczej. Widzimy po prostu chęć współpracy.” – tymi słowami odpowiedział Putin na pytania dotyczące Pasa i Szlaku. Warto zaznaczyć, że dla Rosji najistotniejszym projektem związanym z Inicjatywą jest konstrukcja gazociągu Siła Syberii 2. Ciągnąłby się on z Rosji do Chin przez terytorium Mongolii a jego ukończenie umożliwiłoby Moskwie przekierowanie złóż gazu, które wcześniej były wysyłane do Europy. Ponadto, Rosja jest zainteresowana rozwojem swojego partnerstwa euroazjatyckiego, które widzi jako komplementarny element większego projektu jakim jest chiński Pas i Szlak.

Podczas spotkania z prezydentem Federacji Rosyjskiej, Xi Jinping nazwał go swoim „drogim przyjacielem”. Według chińskich i rosyjskich mediów, przywódca Chin zapewniał o ciągłym pogłębianiu wzajemnego, politycznego zaufania pomiędzy ich dwoma krajami. Jak zaznaczył, była to już trzecia wizyta Putina na Forum Pasa i Szlaku, co wskazuje na wsparcie Inicjatywy przez Rosję. Przypomniał również, że obaj liderzy spotkali się już 42 razy w ciągu ostatnich dziesięciu lat i nawiązali pomiędzy sobą „silną, osobistą przyjaźń”. Xi Jinping również wskazał na fakt, że w przyszłym roku Chiny wraz z Rosją będą obchodzić 75-lecie nawiązania stosunków dyplomatycznych. Zapewniał przy tym, że strona chińska jest gotowa, aby dalej działać z Rosją na arenie międzynarodowej w celu „przyczyniania się do międzynarodowej sprawiedliwości i bezstronności” oraz aby „wspierać wspólny rozwój całego świata”. W oficjalnych komunikatach zabrakło mowy na temat konfliktu izraelsko-palestyńskiego jak i wojny na Ukrainie, które zostały znacząco pominięte podczas trwania tego wydarzenia.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. Rusmongol

    @bezreklam. A nie wspniano o danych Who mówiących o zbombardowaniu przez kacapie w Syrii szpitalach i takim samym działaniu przeciw ok 40o celom medycznym w UA?

    1. bezreklam

      I dlatego tak jak Rosja ma sankcje tak samo IZeal i USa?

    2. bezreklam

      Tak wiec nie wspieraj Ruski mongole nie sprawiwdwosci. A co do Szpitali - polecam rapart - wpisz w oogle - Amnesty INternatinal Oksana Pokalczuk,- szefofej AI UKRAINE - o torryrach wykonanych przez Ukraincow i o uzwaniu szpitali wlasnie jako "Zywych trcz" 0 jej rezgnaci ze stanowiska po intwesncji Zeliskiego u Bidena itp. Pewnie nie zdobwasz info takich bo nie pasuja do narracji. Ale zachecam.

  2. Wania

    Inicjatywa podpisana przez 150 krajów i organizacji była wydarzeniem w chwili jej podpisania. W tym roku tłumu przywódców ze świata w Chinach już nie było. Putin mający nadzieję na podpisanie umowy o sile Syberii 2 znowu musiał się obejść się smakiem. Chiny nie chcą finansować tego projektu i pewnie Rosja znowu sfinansuje projekt, który będzie realizowany przez chińskie firmy. Za to Chiny podpisały kontrakt gazowy z byłą republiką. Czyli kolejna porażka Putina. Rosja nie musi pisać o uzależnieniu się od Chin jako zagrożeniu bo to dla niej nie jest już zagrożenie tylko rzeczywistość. Połowę importu Rosji pochodzi z Chin więc Rosja jest totalnie zależna od Chin, bo są to towary przetworzone. Jednocześnie dla Chin jest mniej niż 10 procent eksportu. Rosja eksportuje do Chin tylko surowce, bo nic sensownego nie potrafi wytworzyć. Takie są dysproporcje gospodarek Rosji i Chin. Zgodzenie się przez Putina na rozliczenia z Chinami w juanach ostatecznie pogrążyło rosyjską gospodarkę i rubla.

    1. Rusmongol

      Zaraz przeczytasz że to szachy 5d w wykonaniu Rosji i że Rosja zaraz zachód pogrążyć. Dziwne tylko ze znowu nie pisze ze idzie zima jak w tamtym roku. Z tego to już się każdy śmieje 🤣

    2. bezreklam

      Zależność Rosji względem chin zwiększyła się proporcjonalnie do wasalizacji Europy wzgedm USA. Ale wciąż Rosja ma więcej niezależności niż UE

  3. rwd

    Dlaczego nas tam nie było? Są dwa supermocarstwa na świecie i w interesie Polski jest, by mieć z nimi dobre kontakty. Może powinniśmy zaprosić lotnictwo chińskie na wspólne manewry w Polsce? Chiny mają na Rosję, naszego odwiecznego wroga, większy wpływ niż Stany. A przyjaciel naszego wroga nie koniecznie musi być naszym wrogiem. Putin po wizycie mało ducha nie wyzionął, widać więc, że Chiny pracują dla nas.

  4. bezreklam

    Z Europy byla jeszcze Serbia. Wspomniano przy tym o nielegalnym (Bez mandaru ONZ) ataku NATO na Jugoslawie i bomabdowanach cywilnych celow (W tym Chinskiej Ambasady - gdzie zgienlo 3 cywinych pracownikow) Przy oazji wezwano by NATO przestzregalo prawa miedznardowego. Ogolnie co Globalnego Poludnia nalezy 85% krajow swiata.

Reklama