Reklama

Wiadomości

Indonezyjska fabryka amunicji w ogniu

Amunicja artyleryjska SAMI kal. 155 mm.
Amunicja artyleryjska SAMI kal. 155 mm.
Autor. Robert Czulda/Defence24

Na przedmieściach Dżakarty, w fabryce zajmującej się produkcją amunicji, wybuchł pożar, który doprowadził do kilku eksplozji.

Reklama

Jak informują media, na chwilę obecną wydaje się że nikt nie zginął i nie został ranny w tym incydencie. Według rzecznika wojska Mohammada Hasana który wypowiedział się do mediów, pożar zaczął się w części zakładu, gdzie przechowywana była amunicja, której skończył się termin przydatności, i najprawdopodobniej przeznaczona była do utylizacji.

Reklama

Jak miał powiedzieć Hasan, amunicja która przekroczyła swój termin przydatności, zawiera w sobie związki chemiczne które są niestabilne, co mogło być jedną z przyczyn powstania pożaru. Pożar zaczęto gasić kilka godzin po tym gdy się zaczął, wynikało to z faktu że przez kilka godzin, służby nie były wstanie dotrzeć do zakładów.

Czytaj też

Władze rozpoczęły ewakuację mieszkańców okolicznych osiedli, oraz ostrzegły przed podnoszeniem jakichkolwiek obiektów, które mogły zostać rozrzucone po okolicznych terenach w wyniku eksplozji.

Reklama
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. michmu

    To aby nie stamtąd Czesi mieli kupować ta amunicję dla UA?

  2. Monkey

    Ciekawe gdzie ta przeterminowana amunicja miała zostać dostarczona i kto to sabotował? Może była tylko „przeterminowana”?

  3. szczebelek

    Dekady mijają, a amunicja jest jak makaron

Reklama