Reklama

Siły zbrojne

Francuska oferta okrętów podwodnych dla Australii

Budowa francuskiego okrętu podwodnego typu Barracuda - fot. DCNS
Budowa francuskiego okrętu podwodnego typu Barracuda - fot. DCNS

Koncern DCNS poinformował o przekazaniu stronie australijskiej pełnej oferty, która pozwoli mu uczestniczyć w przetargu na przyszły okręt podwodny dla marynarki wojennej Australii.

Przekazana dokumentacja obejmuje m.in. międzyrządowe porozumienie („G to G”) zawarte pomiędzy Dyrekcją Generalną ds. Uzbrojenia DGA (Direction Générale de l’Armement) podlegającą pod francuskie ministerstwo obrony i australijskim departamentem obrony oraz pisemne zobowiązania odnośnie najważniejszych elementów oferty.

Francuzi zwracają szczególną uwagę na współpracę przemysłową, jaka już istnieje m.in. poprzez zorganizowanie w Australii w kwietniu 2015 r. filii koncernu DCNS (DCNS Australia). Dzięki temu australijscy inżynierowie już mogli aktywnie uczestniczyć w pracach nad proponowanym dla ich kraju projektem okrętu podwodnego Shortfin Barracuda Block 1A.

Ma to być jednostka bezpośrednio wywodząca się z francuskiego, uderzeniowego okrętu podwodnego z napędem atomowym typu Barracuda. Zastosowano jednak napęd diesel elektryczny – uzupełniony przez napęd niezależny od powietrza AIP (prawdopodobnie oparty o nowej generacji ogniwa paliwowe).

Reklama

Komentarze (2)

  1. Bla

    Shortfin Barracuda Block 1A - ponad 40m długości, wyporność >4000 ton w zanurzeniu, jeśli Australia je kupi - będą to najnowocześniejsze konwencjonalne okręty podwodne na świecie.

    1. Gregor

      Co najwyżej najnowsze...

    2. reszta się zgadza!

      Chciałem nieśmiało zwrócić koledze uwagę, że ów op. ma ponad 90 m. długości!

    3. Boczek

      Najnowocześniejsze to są i pozostaną 214 i 212A. Ani Scorpène ani Shortfin Barracuda nie osiągną nigdy tego statusu, ponieważ nie są i nie będą używane przez własną marynarkę francuską. Najlepszym dowodem jest wpadka malezyjska.

  2. Podpułkownik Wareda

    Nowoczesne rozwiązania techniczne są bardzo istotne podczas walki na współczesnym polu (morskim, lądowym i powietrznym) walki. Ale w przypadku okrętów (konwencjonalnych, atomowych, nawodnych i podwodnych) i nie tylko - najważniejszy jest wysoki stopień wyszkolenia załogi, jej morale, determinacja oraz chęć do walki. Jeżeli tych elementów zabraknie, to nowoczesna technika wojskowa niewiele pomoże.

Reklama