- Wiadomości
Test porównawczy z F-35 zadecyduje o przyszłości A-10
Planowane przez US Air Force wycofanie ze służby wiekowych samolotów bliskiego wsparcia A-10 Warthog na rzecz maszyn piątej generacji F-35 wzbudza nadal wiele wątpliwości wśród amerykańskich dowódców i polityków. Aby je rozwiać Siły powietrzne USA przeprowadzą serię testów porównawczych, która pozwoli wskazać konstrukcję lepiej przystosowaną do realizacji specjalistycznych zadań szturmowych - podaje Defense News. Konfrontacja obu samolotów będzie również jednym z końcowych etapów ewaluacji F-35 przed zakładanym rozwinięciem jego produkcji na pełną skalę.

Program F-35 Joint Strike Fighter zmierza w kierunku ostatecznego potwierdzenia planowanej zdatności do służby w barwach amerykańskich sił powietrznych. Ważnym etapem tego procesu jest określenie możliwości przejęcia zadań z zakresu bliskiego wsparcia, realizowanych od dekad z powodzeniem przez samoloty szturmowe A-10 Warthog (Thunderbolt II). Wynik tej weryfikacji nie jest jednak oczywisty, zważywszy na wysoką specjalizację i przystosowanie starszych maszyn do wykonywania tego typu wymagających działań szturmowych.
Wątpliwości w tym zakresie sygnalizowali już niejednokrotnie przedstawiciele amerykańskiego Kongresu, którzy przy głosowaniu nad budżetem obronnym na 2017 rok podkreślili konieczność dokładnego zweryfikowania zdolności F-35 do zastąpienia A-10 w realizacji jego misji. Wyjaśnienie twej kwestii powierzono wówczas Siłom Powietrznym USA, które zostały zobowiązane do uprzedniego przeprowadzenia testów porównawczych obu maszyn.
Aktualnie przedstawiciele Departamentu Obrony USA deklarują, że przygotowania do tej konfrontacji są już na zaawansowanym etapie, a same testy będą mogły się rozpocząć najwcześniej w kwietniu 2018 roku. Konkretny termin ma być jednak znany dopiero po ustaleniu pełnego planu ewaluacji i prób. Na przestrzeni 2018 roku F-35 czeka jeszcze szereg innych testów, poprzedzających ewaluację końcową przed dopuszczeniem do produkcji na pełną skalę. Osiągnięcie tego kamienia milowego spodziewane jest we wrześniu 2018 roku, jednak na obecnym etapie plan jest w dalszym ciągu dookreślany i modyfikowany.
W lutym zakończyły się próby F-35 pod kątem gotowości do lotów nagłych w warunkach zimowych i ekstremalnie niskich temperaturach. Testy wykonywano w zasięgu bazy sił powietrznych Eielson na Alasce. Ich wyniki nie zostały jeszcze upublicznione.
Przewidywana na kwiecień weryfikacja sprawności w zakresie misji bliskiego wsparcia będzie dotyczyła oceny skuteczności uzbrojenia, zdatności do wykonywania bezpośrednich nalotów i prowadzenia rozpoznania powietrznego krótkiego zasięgu. Seria testów będzie prowadzona z bazy sił powietrznych Edwards w południowej Kalifornii. Część prób będzie też realizowana na kilku okolicznych poligonach w południowo-zachodniej części USA.
Czytaj też: F-35 nowym "koniem roboczym" NATO?
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS