Reklama

Geopolityka

Terroryzm w Unii Europejskiej - nowe fakty i stare wyzwania [ANALIZA]

Ataki terrorystyczne w poszczególnych państwach oraz liczba aresztowań terrorystów o motywacji dżihadystycznej. Dane za raportem Europolu za 2016 rok, mapa: Defence24.pl.
Ataki terrorystyczne w poszczególnych państwach oraz liczba aresztowań terrorystów o motywacji dżihadystycznej. Dane za raportem Europolu za 2016 rok, mapa: Defence24.pl.

Rzeczywisty zakres oraz charakter terrorystycznego zagrożenia w Unii Europejskiej w wielu aspektach znacząco odbiega od medialnego czy stereotypowego wyobrażenia. Dobrze odzwierciedla to na przykład najnowszy (opublikowany 15 czerwca) raport Europolu zatytułowany Europol TE-SAT 2017, European Union Terrorism Situation and Trend Report 2017. Przedstawiono w nim wiele ważnych informacji będących podsumowaniem 2016 roku - pisze w analizie dla Defence24.pl Sebastian Wojciechowski, profesor zwyczajny Instytutu Zachodniego, kierownik Zakładu Studiów Strategicznych UAM.

Pierwszą istotną kwestią jest skala terroryzmu. W 2016 r. Europol na terytorium Unii Europejskiej odnotował 142 nieudane, udaremnione lub przeprowadzone ataki terrorystyczne. Jest to dość duży spadek w porównaniu na przykład z okresem 2014-2015, kiedy liczba ataków sukcesywnie wzrastała. W roku 2014 było ich 201, a w 2015 - 211. Ataki terrorystyczne mające miejsce w Unii Europejskiej, choć często krwawe i spektakularne, jak wynika jednak z danych zgromadzonych przez amerykański Departament Stanu, stanowią tylko około 2% ogółu światowych przejawów terroryzmu.

Jeszcze niższy wskaźnik dotyczy liczby ich ofiar. Dla przykładu w 2016 roku w UE na skutek ataków terrorystycznych zginęły 142 osoby, a 379 odniosło rany. W skali całego świata np. w 2015 r. było natomiast około 28 tys. zabitych i 35 tys. rannych. Nie chodzi tutaj oczywiście o deprecjonowanie terrorystycznego zagrożenia w UE czy związanych z nim ofiar, lecz obiektywne ukazanie zakresu problemu.

Drugim istotnym elementem jest podkreślenie faktu, iż wbrew częstym i obiegowym opiniom w Unii Europejskiej nie dominują ataki terrorystyczne o podłożu islamistycznym. Przykładowo w 2014 r. spośród 199 aktów tylko 2 zaliczono do tego nurtu. Z kolei w 2015 r. na łączną liczbę 211 ataków 17 wynikało z motywacji islamistycznej. Dane za rok 2016 pokazują natomiast, że wśród wszystkich odnotowanych ataków (142) zdecydowanie przeważały te o charakterze separatystycznym (99). Pozostałe zakwalifikowano zaś jako: skrajnie lewicowe (27), dżihadystyczne (13), niesklasyfikowane (2) oraz skrajnie prawicowe (1).

Fot. Domenjod / Wikimedia Commons / CC 4.0.

Terroryzm w UE jest zatem niejednorodny i mocno zróżnicowany pod względem ideologicznym. W 2016 roku ataki separatystyczne miały miejsce w: Wielkiej Brytanii (76), Francji (18) oraz Hiszpanii (5). Do zamachów inspirowanych poglądami skrajnie lewicowymi doszło we: Włoszech (16), Grecji (6) i Hiszpanii (5).  Islamscy terroryści zaatakowali natomiast we: Francji (5), Belgii (4) i Niemczech (4). Przypadki niesklasyfikowane zarejestrowano w Niemczech (1) i Włoszech (1), a skrajnie prawicowy w Holandii (1). Łącznie zatem w 2016 r. ataki terrorystyczne miały miejsce w 8 państwach członkowskich UE.

Kolejną kwestią jest wzrost w 2016 r. liczby osób aresztowanych za działalność terrorystyczną motywowaną ideologią dżihadystyczną. Na przykład w 2014 r. zatrzymano 395 osób, w 2015 r. - 687, a w 2016 r. już 718. Znacząco zwiększył się także ich odsetek w stosunku do ogółu aresztowanych za terroryzm. W minionym roku wynosił on około 70%, a dwa lata wcześniej 50%. W 2016 r. najwięcej takich przypadków odnotowano we Francji (429). W czołówce znalazła się też: Hiszpania (69), Belgia (62), Holandia (36), Austria (30), Włochy (28) i Niemcy (25). W Polsce dokonano 5 zatrzymań (szósta osoba była zatrzymana za terroryzm skrajnie prawicowy).

terroryzm UE
Ataki terrorystyczne w poszczególnych państwach oraz liczba aresztowań terrorystów o motywacji dżihadystycznej. Dane za raportem Europolu za 2016 rok, mapa: Defence24.pl.

Co zaskakujące w 2016 r. do żadnego aresztowania na tle islamistycznym nie doszło w Wielkiej Brytanii, choć to właśnie w tym państwie zamieszkuje jedna z największych w Europie społeczności muzułmańskich, a tamtejszą grupę radykalnych islamistów szacuje się obecnie na około 20 tys. Co więcej, jak już zaznaczono to w Wielkiej Brytanii w 2016 r. było najwięcej aktów terroryzmu (jednak tylko o podłożu separatystycznym).

W analizowanym roku za działalność terrorystyczną skazano w UE 587 osób, z tego: 358 przypadków dotyczyło islamistów, 125 separatystów, 92 osób nie zakwalifikowanych do żadnej kategorii, 9 skrajnych prawicowców i 3 skrajnych lewicowców. Najwięcej islamistów skazano w: Belgii (138), Francji (68), Hiszpanii (38), Holandii (32), Niemczech (28) i Austrii (26).

Czytaj także: Recenzja książki „Człowiek z małą bombą. O terroryzmie i terrorystach”

Negatywny wydźwięk ma też konkluzja raportu głosząca, że terroryści działający w UE (głównie islamiści) są co raz bardziej zdeterminowani i lepiej przygotowani. Cały czas modyfikują taktykę i strategię działania. Szczególnie niebezpiecznym  scenariuszem jest np. tzw. zamach sekwencyjny polegający na równoczesnym ataku w różnych, mniej lub bardziej, oddalonych od siebie miejscach. Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia np. w Paryżu w 2015 r. 

Francja
Fot. Ministerstwo Obrony Francji

Zdaniem ekspertów Europolu sprawcom co raz bardziej zależy na rozgłosie medialnym stąd też odpowiedni wybór miejsca, celu czy formy ataku. Odzwierciedlają to działania podejmowane m.in. w pobliżu obiektów sportowych, sal koncertowych, centrów handlowych czy szlaków komunikacyjnych. Zmienia się też profil społeczny terrorystów wśród których przybywa kobiet (np. w 2015 r. stanowił one 18% aresztowanych, a w 2016 r. już 26%).

Sytuacja przedstawiona w najnowszym raporcie może ulec zmianie w drugiej połowie 2017 r. choćby na skutek dalszej eskalacji terroryzmu o charakterze islamistycznym. Wynika to z wielu czynników np. faktu, iż tzw. Państwo Islamskie ponosząc kolejne porażki w Syrii i Iraku bardzo potrzebuje spektakularnych sukcesów. Równocześnie wzrasta także determinacja i radykalizm części jego zwolenników, w tym przebywających w UE.

Czytaj także: Szef wywiadu: Terroryzm i Rosja zagrożeniami dla Berlina

Największym zagrożeniem nie są jednak osoby, które walczyły w szeregach PI, a później z różnych przyczyn wróciły do Unii Europejskiej. Można je bowiem na ogół monitorować. Podobna uwaga dotyczy islamistów mieszkających w UE, którzy prowadzą radykalną działalność m.in. na forach internetowych czy w meczetach. Najbardziej niebezpieczne są osoby utożsamiające się z fundamentalizmem islamskim i skłonne stosować terroryzm, ale nie ujawniające publicznie swoich poglądów.

Terroryści podczas ataków będą co raz częściej wykorzystywać  powszechnie dostępne środki w postaci np. noży czy samochodów. Równocześnie jednak wzrasta groźba użycia elementów broni masowego rażenia, dronów czy cyberataków. Szczególnym wyzwaniem jest zastosowanie broni biologicznej, w tym posłużenie się np. pałeczkami dżumy, które Światowa Organizacja Zdrowia uznała za największe obecnie zagrożenie biologiczne. Innym niebezpieczeństwem są też przypadki stosowania terroryzmu przez grupy ekstremistyczne  (np. prawicowe, lewicowe czy separatystyczne) negujące lub wspierające proces napływ imigrantów/uchodźców.

Czytaj także: Opioła: Ekstremizm w Polsce "pod kontrolą"

W powyższych aspektach dotychczasowe działania antyterrorystyczne Unii Europejskiej oraz większości jej państw członkowskich uznać należy za niewystarczające. Dotyczy to przede wszystkim zbyt małych nakładów finansowych, wciąż występujących skutków wcześniejszych ograniczeń i redukcji w obrębie sektora bezpieczeństwa (np. kazus Wielkiej Brytanii), braku pełnej współpracy międzynarodowej, głównie informacyjnej czy wywiadowczej, a także  niewypracowania kompleksowej strategii eliminowania zarówno przejawów, jak i przyczyn terroryzmu. 

Z raportem Europolu można zapoznać się pod tym linkiem.


 

Sebastian Wojciechowski – prof. zw. Instytutu Zachodniego, kierownik Zakładu Studiów Strategicznych UAM. Ekspert OBWE ds. bezpieczeństwa i terroryzmu. Ostatnio opublikował (współautor) książkę pt. Zrozumieć współczesny terroryzm. Wybrane aspekty fenomenu, Warszawa 2017.

Jeśli jesteś przedstawicielem wybranych instytucji zajmujących się bezpieczeństwem Państwa przysługuje Ci 100% zniżki!
Aby uzyskać zniżkę załóż darmowe konto w serwisie Defence24.pl używając służbowego adresu e-mail. Po jego potwierdzeniu, jeśli przysługuje Tobie zniżka, uzyskasz dostęp do wszystkich treści na platformie bezpłatnie.