Reklama

Technologie

Wojsko Polskie szuka autopilota do dronów

PGZ-19R
Zdjęcie poglądowe, Orlik, PGZ-19R
Autor. Maciej Szopa/Defence24

Agencja Uzbrojenia poszukuje podmiotu, który wykona studium wykonalności dla projektu zatytułowanego „Wielodomenowy autopilot dla platform bezzałogowych”.

Chodzi o Przemysłowe Studium Wykonalności, czyli opracowanie „mapy drogowej” zgodnie z którą można byłoby rozwiązać kolejno wszystkie zagadnienia niezbędne do naukowego stworzenia wspomnianego autopilota.

W skład pracy ma wejść analiza sprzętu i potrzebnych technologii z wyszczególnieniem możliwych do osiągnięcia parametrów i funkcjonalności, rozwiązań alternatywnych; analiza rynku; analiza techniczno-ekonomiczna; analiza czasowa projektu; analiza ryzyk dla pozyskania bądź opracowania takiej technologii, analiza możliwości osiągnięcia zgodności z różnego rodzaju wojskowymi normami i standardami; rekomendacja dotycząca etapów w realizacji programu i późniejszego rozwijania stworzonej technologii; mapa drogowa rozwoju wraz z możliwymi jego ścieżkami.

Czytaj też

Studium ma zostać przeprowadzone w ciągu 90 dni od zawarcia umowy. Oferty mogą być składane do 8 sierpnia 2024 roku.

W ocenie ofert pod uwagę mają zostać wzięcie: doświadczenie zaangażowanych ekspertów w opracowywaniu studium wykonalności (20 pkt procentowych oceny); doświadczenie samego wykonawcy w opracowywaniu wykonalności, analizy studium wykonalności, mapy drogowej itp. (40 pkt proc. oceny); doświadczenie wykonawcy w realizacji projektów naukowo-badawczych (20 pkt proc. oceny) oraz doświadczenie wykonawcy w realizacji projektów z obszarów systemów bezzałogowcych (20 pkt proc.).

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. Dudley

    Armia to potrafi wszystkie sp...ć. Pomysł na stworzenie uniwersalnego autopilota, na platformie którego można budować drony różnej klasy jest ok. Ale żądanie by zastosować w jego budowie wojskowych norm, jest poronionym pomysłem. To podnosi koszty o całe rzędy wielkości. W razie konfliktu podzespoły o wojskowej specyfikacji będą trudno dostępne i bardzo drogie, co ograniczy produkcję. Drony mają z zasady krótki żywot, muszą być tanie, wykorzystujące cywilne specyfikację. One nie mają pracować bezawaryjne przez tysiące godzin, jak radary, sprzęt łączności, podzespoły wozów bojowych i samolotów.

    1. Wuc Naczelny

      Po prostu ktoś tu chce gonić króliczka kolejne 20 lat.

  2. bmc3i

    Na Ukrainie traconych jest kilkadziesiąt tysięcy dronów różnej wielkości mesiecznie tylko od instrumentów EW. Ktoś o tym myśli przy okazjivtakich programówvw Polsce?

    1. Essex

      co tak się ograniczasz? kilkadziesiąt milionów....tam walczą same drony

  3. szczebelek

    Teraz pomyśleli o autopilocie?

Reklama