Reklama
  • W centrum uwagi
  • Wiadomości

Testy IBCS. Pociski manewrujące przechwycone

Amerykanie przeprowadzili kolejny test systemu zarządzania obroną powietrzną IBCS. Tym razem został on wykorzystany do jednoczesnego zwalczania dwóch celów. 

Fot. U.S. Army
Fot. U.S. Army

Jak czytamy w komunikacie Northrop Grumman, podczas testu na poligonie White Sands w Nowym Meksyku system dowodzenia IBCS (Integrated Battle Command System) skorzystał z informacji podawanych przez różnego typu radary i wypracował instrukcje umożliwiające jednoczesną likwidację dwóch pocisków manewrujących jednocześnie. Próba przebiegła pomyślnie.

W teście wzięli udział żołnierze z 3. batalionu 6. pułku artylerii obrony powietrznej 30. Brygady, do których dyspozycji oddano jedno batalionowe oraz dwa bateryjne centra operacji (Engagements Operations Center, systemu IBCS). Rolę efektorów pełniły dwie wyrzutnie Patriot z pociskami PAC-2 GEM-T, natomiast wśród sensorów znalazły się: jeden radar Patriot, dwie stacje typu Sentinel, używany przez Korpus Piechoty Morskiej radaru AN/TPS-59 podłączony do sieci Link 16 oraz myśliwiec F-35 ze specjalnie zaadaptowanymi na potrzeby IBCS sensorami

Cel stanowiły dwa bezzałogowe obiekty imitujące pociski manewrujące. Po wystrzeleniu szły one w formacji, a po dotarciu w pobliże celów rozdzieliły się dla dokonania ataku. System IBCS przeanalizował trajektorię ich lotu na podstawie połączonej informacji pozyskanych z radiolokatorów a następnie wypracował plan ich likwidacji. Żołnierze wprowadzili powstałe instrukcje w życie, w wyniku czego odpalone zostały dwa pociski PAC-2, które przechwyciły obydwa cele.

„Dzisiejszy test pokazał zdolność IBCS do niszczenia wielu pocisków jednocześnie. System skorzystał ze wszystkich posiadanych sensorów co umożliwiło mu obserwację terenu w promieniu 360 stopni i wypracowanie sytuacji z największym prawdopodobieństwem pokonania przeciwnika przy użyciu najbardziej efektywnego dla danej sytuacji uzbrojenia.” – powiedział Dan Verwiel, wiceprezes ds. obrony przeciwrakietowej i systemów ochrony w Northrop Grumman.

„Wprowadzenie do testu radarów należących do Korpusu Piechoty Morskiej i Sił Powietrznych upewnia nas, że otwarta architektura systemu i że IBCS może operować płynnie współpracując z różnymi rodzajami sił zbrojnych, a w przyszłości także z zagranicznymi partnerami” – wtórował mu gen. mjr Rob Rasch, oficer wykonawczy programu US Army Missiles and Space. Przeprowadzenie testu toruje drogę do zbliżających się wstępnych prób wojskowych (Limited User Test) w drugim kwartale 2020 roku.

IBCS to sieciocentryczny system obrony powietrznej, który ma w zamyśle umożliwić połączenie różnego rodzaju sensorów i efektorów, przyczyniając się do znacznego zwiększenia skuteczności obrony powietrznej. Wybrała go także Polska w ramach pozyskiwanego właśnie systemu obrony powietrznej średniego zasięgu o kryptonimie Wisła. Rozważa się zastosowanie go również w innych programach, w szczególności w projekcie obrony powietrznej krótkiego zasięgu Narew.

Zobacz również

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama