Silniki do NGAD o krok bliżej

Autor. Northrop Grumman (stoklatka z filmu)
Po nawet 3,5 miliarda USD dostaną firmy GE Aerospace i Pratt & Whitney na przygotowanie prototypów silników do myśliwca załogowego 6. generacji z programu NGAD.
Obydwie propozycje silników przeszły przegląd ich projektów i zostały zaaprobowane przez Pentagon. Teraz zarówno silnik XA103 zaprojektowany przez Pratt & Whitney, jak i XA102 przygotowany przez GE Aerospace maja powstać w formie prototypów.
Zaaprobowanie obydwu projektów do dalszych prac i przyznanie im środków na kwoty do 3,5 miliardów USD oznaczają ważny kamień milowy na drodze do powstanie amerykańskiego samolotu bojowego przyszłości. Może szczególnie ważny teraz, po tym jak latem 2024 roku zawieszono program z uwagi na potrzebę zmiany koncepcji nowego samolotu. Program NGAD (Next Generation Air Dominance) zawieszono po tym jak okazało się, że przewidywany koszt pojedynczego samolotu powstałego w jego wyniku będzie oscylował około 300 mln USD. Tym samym NGAD miałby być ponad trzykrotnie droższy niż F-35 i znacznie droższy nawet niż niesławny pod tym względem F-22 Raptor.
Redefinicji programu NGAD miał dokonać Pentagon pod rządami nowej administracji. Na razie jednak to nie nastąpiło. Pojawiły się jednak głosy mówiące o potrzebie stworzenia samolotu będącego „lepszym F-35” i kosztującego niewiele więcej niż on.
Tak czy inaczej silnik ten nowy samolot będzie musiał mieć, więc prowadzenie programu stworzenia nowego napędu, bądź nawet dwóch jego typów wydaje się celowe w każdej sytuacji. Niezależnie od tego czy NGAD będzie wielką dwusilnikową maszyną kosztującą 300 mln USD, czy jednosilnikowym F-35 2.0.
W kontekście F-35 myślano już wcześniej nad daniem mu w przyszłości jeszcze lepszego napędu. Pojawiły się jednak związane z tym obawy na temat relacji koszt-efekt takich prac i tego czy nowy silnik będzie dało się wprowadzić bez problemu do tego istniejącego rozwiązania. Tymczasem stworzenie nowej platformy takiego ryzyka ze sobą nieść nie będzie.
Nowy silnik poza lepszymi parametrami technicznymi ma powstać z wykorzystaniem technologii umożliwiających automatyczne dostosowywanie konfiguracji silnika do aktualnych potrzeb, co ma przełożyć się na zwiększenie zasięgu i lepszą gospodarkę termiczną samolotu, w porównaniu do rozwiązań istniejących dzisiaj.
Bercik z Katowic
Stary zgred, najlepszym wyborem dla Polski byłby F-15EX bijący F-35 pod każdym względem. Bije on F-35 pod względem niezawodności, żywotności, ilości przenoszonego uzbrojenia, lepszą świadomością sytuacyjną, pod względem każdych parametrów lotu i osiągów. No i F-15nigdy nie został pokonany w powietrzu, ponad pięćdziesiąt lat od oblotu, a F-35 19 lat od oblotu nie doczekał się pierwszej w pełni sprawnej docelowej wersji.
Bercik z Katowic
Stary zgred, czytałeś pewnie wczoraj informacje o problemach z malowaniem powłokami antyradarowymi polskich F-16? Teraz napisz, jak będzie wyglądało to w przypadku wiecznie psującego się szarota F-35, w którym powłoki antyradarowe są o wiele bardziej skomplikowane i droższe? Jeżeli w USA, bogatym USA podkreślę, gotowość F-35 do wykonywania spektrum misji to 30%, to jak to będzie u nas? Będą albo stały, albo latały obdrapane niezdolne do niczego.
Stary zgred
@Bercik. To pytanie do Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. Wraz z samolotami F-35A, w ramach umowy pozyskiwane jest pełne wsparcie logistyczne samolotów oraz pozostałego sprzętu w ramach systemu Global Support Solution, który zapewnia dostęp do globalnego zasobu części zamiennych i materiałów jednorazowego użytku, a także wsparcie producenta w obszarze napraw elementów samolotów i silników. Procedury serwisowe F-35 są standardowe dla wszystkich użytkowników na całym świecie.
Stary zgred
@Bercik. To pytanie do Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. Wraz z samolotami F-35A, w ramach umowy pozyskiwane jest pełne wsparcie logistyczne samolotów oraz pozostałego sprzętu w ramach systemu Global Support Solution, który zapewnia dostęp do globalnego zasobu części zamiennych i materiałów jednorazowego użytku, a także wsparcie producenta w obszarze napraw elementów samolotów i silników. Procedury serwisowe F-35 są standardowe dla wszystkich użytkowników na całym świecie.
Bercik z Katowic
Stary zgred. Ciekawe. Procedury są takie same dla wszystkich? To dlaczego amerykańskie F-35 mają gotowość 30% a na przykład izraelskie już 50%?
Stary zgred
@Bercik. Informacja z dnia 28.10.2021r. przekazana na stronie bazy Arnold: "New F135 hardware undergoes accelerated mission testing at Arnold AFB". Jak myślisz panie Bercik czyżby w bazie testowano "starego", eksploatowanego wiele lat F135? W jakim celu? Czy może "nowego" F135 jak pisze w notatce? Oczywiście skoro modyfikacja F135 nie jest mocno nagłaśniana w internecie i nie ma wielkiego halo to uważasz że tematu nie ma i nie było? Wszystko musi być rejestrowane w necie jak dawniej kronika Galla Aninima bo inaczej wszystko to kłamstwo i spiskowa teoria. Najważniejsze że temat znają ci których to dotyczy a takie Berciki z Katowic jak chcą to mogą przyjąć to do wiadomości a jak nie to program i tak się nie zawali.
Stary zgred
@Bercik. Serii testom silnika poddaje sie zawsze nowe rozwiązania jakie zastosowano w urządzeniu. Nowe rozwiazania które jak pisze pan Łukasz Pacholski mające poprawić parametry techniczne i niezawodność. Silnik F135 jest produkowany od 2009r. Jeżeli ktoś myśli że w ciągu tych lat P&W nie wprowadza żadnych modyfikacji to w ogóle nie zna tematu panie specjalisto od silników. W takim razie zupelnie zbędne są centra ds. konserwacyjnych, naprawczych, remontowych i modernizacyjnych silnika F135. Oczywiście nie są to tak daleko idące zmiany jak w programie ECU gdzie F-35 otrzymają nowy silnik pod starą nazwą ale wystarczające dla pierwszych modeli Block 4 TR3.
Stary zgred
@Bercik. Program TR3 faktycznie boryka się z problemami z oprogramowaniem ale jak powiedział gen. Schmidt w lutym 2025r JPO nadal koncentruje się na zapewnieniu zdolności bojowej TR-3 w 2025 roku. "Zdolność ta będzie nadal ulepszana w przyszłych partiach, aby zapewnić żołnierzom to, czego potrzebują, aby wygrać w przyszłych konfliktach” - pisze. Każdy nowy i tak zaawansowany projekt jak F-35 wymaga wielu lat dopracowań aby osiągnąć calkowitą stabilność techniczną. Ale co tacy dyletanci mogą o tym wiedzieć. Grunt że chiński j-20 śmiga już bez żadnych problemów na starym ledwo wydajnym silniku, skopanym układzie sterowania i wyposażeniu wcale nie lepszym od J-10 czy J-11 najnowszych wersji jak podają chińskie źródła.
Bercik z Katowic
Stary zgred. Czy ty wiesz co to oprzyrządowanie silnika? To może być nowa pompa olejowa, nowy wtryskiwacz. Nigdzie nie udowodniłeś, że jakikolwiek silnik F135 przeszedł modernizację a ciąg tego silnika podawany jest taki sam dzisiaj, jakim był podawany 15 lat temu. Faktem jest, że Engine Core Updated to najwcześnie 2029 tok.
Stary zgred
@Bercik. Czas na krótkie podsumowanie tej twojej twórczości. Za wszelką ceną starasz się zmienić rzeczywistość bo jest niezgodna z twoim myśleniem życzeniowym. Stąd manipulacje albo straciłeś już kontrolę nad tym co piszesz. Żadne dowody w postaci źródeł nie docierają. Zdjęcie NASA ci się nie podoba? Racja co tam agencja kosmiczna, pan Bercik, specjalista od silników wie lepiej. Silnik F135 przeszedł już daleko idącą modernizację i jest montowany w F-35 block 4 od 2024r. Co udowodniłem na podstawie wiarygodnego źródła w necie. ECU to kolejna już modernizacja silnika F135 z całej serii ulepszeń o czym mówił przedstawiciel P&W. Poczytaj może co to jest współczynnik wydajności chłodniczej czyli stosunek mocy chłodniczej do mocy pobieranej przez urządzenie chłodnicze. Zanim znowu się skompromitujesz ironicznym pytaniem co to jest moc chłodnicza.
Bercik z Katowic
Stary zgred. Pozwól, że ci krótko, w punktach odpowiem. 1. Grafika na którą się powołujesz nie była na stronie NASA. 2. Nie podałeś żadnej wiarygodnej informacji czy źródła, że F-35 Block 4 ma zmodernizowane silniki. Pisałeś, że coś jest testowane. 3. Tłumaczyłem ci jak się oblicza moc chłodnicza klimatyzatora. Mnoży się powierzchnię pomieszczenia przez sto, wynik dzieli przez 1000 i mamy moc w kilowatach, to ja tłumaczyłam co to British Thermal Unit. Więc....
Bercik z Katowic
Stary zgred. Te podsumowanie jest na prawdę krótkie i do tego mało konkretne. A autora tego zdjęcia i artykułu niby ze strony NASA to mogę wymienić z imienia i nazwiska, ale wtedy komentarz nie przejdzie.
Bercik z Katowic
Stary zgred, na koniec tej nudnej i męczącej dyskusji podsumuje w kilku punkat wypisywane przez ciebie niestwoerzone i nie majace niczego wspólnego rzeczy o tym samolocie. Pisałeś że: 1. generał Mike Schmidt uprawia propagande twierdzą że wsztystkie zdolności bojowe Block 4 będa po 2030 roku. 2. Producenci samilotu F-35 i silnika F135 uprawiaja propagande twierdząc, że silnik ze zmodernizowanym rdzeniem będzie w 2029 roku. 3. Pisałeś, że samolot (F-35) ze stosunkiem ciagu do masy mniejszym od jeden nie wystartuje, nie polecie i nie utzryma predkości. 4. pisałeś że bypass ratio silnika odrzutowego a stosunejk ciagu do masy samolotu to to samo. 5. Pisałeś, że EOTS zajrzy przez okno ze 160 km, co jest fikcją. Na reszte 1000 znaków za mało.
Stary zgred
@Bercik vel Nihoo. Każde urządzenie chłodzące jak EPACS musi wytworzyć energię do schłodzenia elementów silnika i elektroniki. Moc tej energii jest mierzona w kW jak podaje sam producent. Wersja F-35 Block 4 jeszcze bardziej zwiększyła zapotrzebowanie na system chłodzenia, który musi obsłużyć do 47 kW ciepła odpadowego. Poprzedni PTMS obsługiwał do 32kW. Co więcej, jak się przewiduje kolejne modernizacje mogą podnieść zapotrzebowanie do co najmniej 62 kW, a być może nawet do 80 kW. EPACS ma właśnie poradzić sobie z tymi problemami. Główną zaletą systemu jest efektywne wykorzystanie tak zwanego "powietrza upustowego", czyli sprężonego powietrza z silnika. To powietrze jest cennym zasobem; silnik wykorzystuje go do wytworzenia ciągu, a układ chłodzenia EPACS jako źródło mocy do 80kW. To jest ta nowa fizyka alternatywna panie Bercik.
Bercik z Katowic
Stary zgred. Po pierwsze ja i Nihoo to dwie różne osoby. Po drugie ty pisałeś, że EPACS służy do chodzenia gazów wylotowych silnika. Po trzecie, to żadna alternatywna fizyka, EPACS jest stosowany w samolotach pasażerskich jak B787. Po czwarte. Powietrze upustowe nie służy do wytworzenia ciągu. Po piąte. Aby zwiększyć ciąg, trzeba zmienić parametry sprężarki i turbiny.
Stary zgred
@Bercik. System PTMS jak podaje sam producent wykorzystuje ciśnienie powietrza upustowego z silnika do chłodzenia podsystemów samolotu i umożliwia uruchomienie silnika głównego, zasilanie awaryjne, klimatyzację kokpitu, chłodzenie urządzeń i dostarczanie energii elektrycznej. Co to jest moc? Aby wytworzyć energię należy zapewnić paliwo, w tym przypadku sprężone powietrze z silnika które pod wpływem pewnych czynników zamienia się w energię innego rodzaju. Przykładowo wprowadzenie w ruch łopat wentylatora (energia kinetyczna) po to by prądnica wytworzyła energię elektryczną. Po prostu, moc jest to tempo, w którym praca jest wykonywana lub energia jest przekazywana. Egzamin energetyczny i świadectwo energetyczne to kolega posiada? Bo ja od 20 kilku lat.
Stary zgred
@Bercik. Jeszcze jedno. Skąd wiadomo jakie zmiany wprowadzono? F-35 block 4 TR3 dysponuje doskonałą wydajnościa silnika, chlodzeniem i zapotrzebowaniem w energię co podkreślają polscy i zagraniczni piloci. EPACS może być stosowany i na Falconie 9 byle spełnał swoje zadanie.
Bercik z Katowic
Stary zgred, żaden silnik F135 nigdy nie miał poprawionego rdzenia. Według raportów GAO i DOT&E problemy z silnikiem F135 ( przegrzewanie się, pękanie łopatek turbiny) są głównym powodem niskiej dostępności floty F-35.
Stary zgred
@Bercik. Niżej podałem ci fragment info z 18 listopada 2020r z branżowego portalu p.t. "Departament Obrony testuje modyfikacje silnika F135". Jak widzisz panie Bercik seria ulepszeń silnika F135 nie zaczyna i kończy się na programie ECU z 2024r W polowie tego 2025 roku przewidywana jest krytyczna ocena projektu, a ulepszony silnik powinien być gotowy do użytku we flocie w 2029 roku. - tak brzmi oficjalny komunikat P&W i JPO. Powtarzam jeszcze raz. Silnik F135 był modyfikowany zanim wprowadzono program ECU pelnej modernizacji rdzenia silnika F135. Po tej modernizacji w 2029r samolot F-35 otrzyma praktycznie zupełnie nową jednostkę napędową.
Bercik z Katowic
Stary zgred.a cóż to za tajemniczy branżowy portal? A teraz proszę o podanie oficjalnych informacji ze strony producenta silnika, że przechodził on modyfikacje.
Stary zgred
@Bercik. Autorem artykulu na poetalu wydawnictwa militarnego jest pan Łukasz Pacholski, znany w Polsce autor książek o tematyce militarnej. Uważasz panie znaffco że autor wszystko co napisał wyssał z palca? Na jakim Ty świecie żyjesz? Wszystkie dane pochodzą z informacji przekazanych przez Departament Obrony USA. Może jeszcze producent ma w necie zamieścić szczegółowe dane techniczne zmian wprowadzonych w zmidyfikowanym silniku? Zejdź na ziemię panie Bercik bo co rusz się kompromitujesz.
Bercik z Katowic
Stary zgred, na koniec tej nudnej i męczącej dyskusji podsumuje w kilku punkat wypisywane przez ciebie niestwoerzone i nie majace niczego wspólnego rzeczy o tym samolocie. Pisałeś że: 1. generał Mike Schmidt uprawia propagande twierdzą że wsztystkie zdolności bojowe Block 4 będa po 2030 roku. 2. Producenci samilotu F-35 i silnika F135 uprawiaja propagande twierdząc, że silnik ze zmodernizowanym rdzeniem będzie w 2029 roku. 3. Pisałeś, że samolot (F-35) ze stosunkiem ciagu do masy mniejszym od jeden nie wystartuje, nie polecie i nie utzryma predkości. 4. pisałeś że bypass ratio silnika odrzutowego a stosunejk ciagu do masy samolotu to to samo. 5. Pisałeś, że EOTS zajrzy pzrze okno ze 180 mil, czyli z odległości 333 km. Na reszte 1000 znaków za mało.
Stary zgred
@Bercik. Kolejny dowód na twoją manipulację. Cytat: "Pisałeś, że EOTS zajrzy pzrze okno ze 180 mil, czyli z odległości 333 km. Na reszte 1000 znaków za mało.". Dlaczego znowu manipulujesz i kłamiesz? Pisalem tu cytuję: "EOTS dysponuje taką rozdzielczością że można zaglądać do okien budynku z odległości 50 mil czyli 80 km." Gdzie tu mowa o 333km? Klamstwo i manipulacja przez caly czas dyskusji.
Bercik z Katowic
Stary zgred, dokładnie to pisałeś, że Stary EOTS zajrzy przez zimne okno z 80 mil, a Stary ma co najmniej dwa razy taki zasięg. 1 miła morka równa 1,.85 km, stąd 2 x 80 mil= 160 mil stąd 180 x 1.85 km = 333 km.
Bercik z Katowic
Stary zgred, chodziło mi oczywiście o to, że według ciebie NOWY EOTS ma co najmniej dwa razy taki zasięg jak stary.
Bercik z Katowic
Stary zgred. Cieszę się że w końcu potwierdzasz to co ja pisałem od dawna, a mianowicie że silnik z F135 z Engine Core Updated będzie dostępny od 2029 roku.
Bercik z Katowic
Stary zgred, a co niby ma znaczyć to jedno wyrwane z kontekstu zdanie? "Od lat opracowujemy serię ulepszeń F135, aby zapewnić, że pozostanie on najbardziej zaawansowanym silnikiem myśliwskim na świecie." A gdzie jest napisane, że silniki z Engine Core Update juźsà? Od 2018 roku opracowujà oni F-35 Block 4 a nadaje siè on dzisiaj tylko do szkolenia, a wszystkie deklarowane zdolności po 2030 roku. Jeszcze raz, LM i P&W oświadczyli, że pierwsze silniki z Engine Core Update bèdà w 2029 roku.
Stary zgred
Bercik. Wydaje ci sie że P&W ma obowiązek co miesiąc skladać sprawozdanie dotyczące wprowadzonych zmian w silniku F135? To jesteś w błędzie. Z każdym nowym kontraktem na F-35 i z każdą nową transzą wprowadza się zmiany nie tylko w platowcu ale i silniku.
Bercik z Katowic
Stary zgred, wydaje się tobie, że wprowadzenie zmian w silniku odrzutowy to pięć minut? To są lata badań. Dlatego w 2025 roku Engine Core Updated przejdzie krytyczna ocenę projektu. I jeżeli wszystko będzie dobrze, pierwsze zmodyfikowane silniki będą w 2029 roku.
Bercik z Katowic
Stary zgred, są trzy wersje silnika F135. 1. F135-PW-100 dla F-35A, F135-PW-400, wersja morska dla F-35C, wykonana z materiałów odporniejszy korozję (woda morska) i F135-PW-600 dla F-35B (STOVL).. ECU to 2029 rok.
Bercik z Katowic
Stary zgred, ale że według ciebie F-35 ze stosunkiem ciągu nie wystartuje....Więc pytam się, jakim cudem Izraelczycy zniszczyli irańskie S300 i zhakowali irański internet, skoro nie mogli wystartować? Polecieli tam z paliwem w zbiornikach zatankowanych na 50% i bez uzbrojenia? Mógłbyś rozwinąć temat?
Bercik z Katowic
Stary zgred, a klienci którzy kupil F-35i Block 4 wiedzy, że ten ich samolot, zatanowany pod korek nigdy nie będzie miał stosunku ciągu do masy powyżej 1 i jak to stwierdziłeś, nie poleci pionowo, nie utrzyma prędkości i nie wystartuje?
Stary zgred
@Bercik. Dużo animuszu u ciebie ale esencji wiedzy niewiele. Napisałem ci o T/W ratio czyli współczynniku ciągu silnika do masy samolotu a Ty piszesz o współczynniku dwuprzeplywowości silnika odrzutowego. Nie wiesz że w terminologii anglojęzycznej używa się terminu "burner" w odniesieniu do komory spalania co udowodniłem ci na podstawie źródła w necie. Nie wiesz że agregaty elektryczne wytwarzające energię mierzy się w jednostkach mocy. Żeby pompa miała swoją wydajność i tłoczyła ciecz o określonym ciśnieniu mierzonym w pascalach i określonej wydajności (m3/min) pobiera energię - moc kW z zewnętrznego źródła którym jest najczęściej silnik. Napisalem ci że TW poniżej 1 jest dla zwrotnego myśliwca z 50% zapasem paliwa obciachem bo ociężały nie jest w stanie manewrować a ty kupiłeś to jak zażartowałem że w ogóle nie poleci. Nie wiesz co to jest cyber-wojna i jak sie to ma do zdolności F-35. Generalnie jak napisałem dużo zapału ale wiedzy jak na lekarstwo.
Bercik z Katowic
Stary zgred, po pierwsze, dyskusja byo o silniku z cyklem adaptacyjnym, i o stopniach przepywu, a ty zaczes pisac o stosunku cigu do masy. Mozna przeledzi ponisz dyskuj
Bercik z Katowic
Stary zgred, nigdzie nie pisałeś, o zwrotnoci i o 50% paliwa. To wszystko pisałem ja. Ty pisałeś, że F-35 Block 4 ze stosunkiem ciągu do maasy mniejszym od jeden nie wystartuje.
Bercik z Katowic
Stary zgred, ale dlaczego nie obchodzi cie w przypadku F-35 współczynnik bypass ratio? ten wsółczynnik wyraźnie pokazuje, że ten samolot nawet z silnikiem z nowym rdzeniem będzie latał kiepsko.Stosunek ciagu do masy F-35 ma gorszy od MiGa-23 i najgorszy wśród wszystkich samolotów czwartej i piatej generacji. No i popatrz, ajoś F-33 my bypass ratio na poziomie 0,30 a jego silniki maja mniejszą sygnature cieplną niż silniki samolotu F-35. No i nie ma głośniejszego samolotu niż F-35.
Stary zgred
Bercik. Co potrafi F-35 udowonił Izrael podczas ataku na Iran. Okazało się, że F-35I sparaliżowaly cały wojskowy system informatyczny Iranu pogłębiając chaos w systemach obronnych. Następnie F-35 Adir działając w irańskiej przestrzeni zniszczyły rosyjskie S-300 wokół Teheranu i inne cele w odległości ponad tysiąca kilometrów od własnych baz. Nie chowaly się za plecami innych myśliwców jak Su-57 na Ukrainie. Nie przeszkodziło im to że wersja używana przez Izrael jest wersją starszą niż wyprodukowana dla Polski. Nie przeszkodziło T/W ratio czy bypass ratio tylko robily swoje, a Iran nie mógł nic zrobić tylko się przyglądać. A to tylko bylo preludium do tego co się stanie w razie eskalacji konfliktu przez Iran. Izrael dał do zrozumienia że może zaatakować na większą skalę, w tym uderzyć na ośrodki polityczne w Teheranie, a irańska obrona powietrzna nie będzie w stanie temu przeciwdziałać. Dlatego z ajatollahów po tym uderzeniu tak bardzo uszło powietrze.
Bercik z Katowic
A ton F-35 wystartował, że stosunkiem ciągu do masy mniejszym od jeden? Niemożliwe...
Stary zgred
Tak 0.87 przy masie brutto. Możliwe...
Stary zgred
@Bercik. F-35A ma na wyposażeniu dwuprzepływowy silnik turbowentylatorowy F135. Dla uzyskania dużych prędkości stosuje się silniki o niskim stosunku dwuprzepływowości. Im współczynnik jest mniejszy tym samolot uzyskuje większe prędkości, ale okupione jest to cechami niekorzystnymi dla technologii utrudnionego wykrycia (większy hałas i sygnatura cieplna). Silnik F-35 ma stosunkowo wysoki stopień dwuprzepływowości co sprzyja niskiej sygnaturze na podczerwień IR. Większy i wymuszony przepływ kanałem zewnętrznym zimnego powietrza powoduje spadek sygnatury cieplej co jest korzystne dla niewykrywalności w podczerwieni. Choć okupione jest to mniejszą prędkością maksymalną. Jednak nie obchodzi mnie w przypadku F-35 współczynnik dwuprzepływowości (bypass ratio) tylko współczynnik sily ciągu do masy samolotu (Thrust-to-weight ratio).
Bercik z Katowic
Stary zgred, dyskusja był o bypass ratio ale nie wiedziałeś co to jest.Wyciągąłeś stosunek ciagu do masy tylko nie wiadomo po, skoro okazuje się, że F-35 ma najgorszy współczynnik ciągu do masy wśród współczesnych mysliwców. Ma nawet gorszy od MiGa-23.
Bercik z Katowic
STARY ZGRED, NAPISAŁEŚ, ŻE SAMOLOT, W TYM PRZYPADKU F-35, JEŻELI NIE MA CIĄGU DO MASY WIEKSZEGO NIZ JEDEN, NIE JEST W STANIE WYSTARTOWAĆ, WZNOSIĆ SIĘ ANI UTRZYMAC PRĘDKOŚCI LOTU. DALEJ TAK TWIERDZISZ?
Bercik z Katowic
Stary zgred, Ciekawe chociaż, czy do 2035 roku, kiedy będą juz latac samoloty szóstej generacji gotowość floty F-35 do wykonywania pełnego spektrum zadań wzrosnie powyżej miernogo poziomu 30% jak ma to miejsce dzisiaj. no i skoro dzisiaj koszt godziny lotu to 40 tysięcy dolarów dla samolotów nowych, to ile to będzie kosztowało gdy te samoloty będą starsze i wyeksploatowane. Może trzeba będzie organizować zbiórki i akcje charytatywne na rzecz F-35, taka Wielką Orkiestrę Pomocy F-35?
Bercik z Katowic
Stary zgred, jakie to tragiczne. Kiedy po 2035 piatym roku chińskie i amerykanskie i byc może euroipejskie samoloty szóstej generacji wyposazone będą w silniki adaptacyjne, będa szybkie, będa latały wysoko, będą posiadały supercruise i duzy zasięg, wszyscy co kupili dzisiaj F-35 bedą mieli na utrzymaniu rujnującego budżet F-35, ze stosunkiem ciagu do masy gorszym od MiGa-23, latającego wolniej i niżej niz MiG-21 z lat piećdziesiątych XX wieku z silknikiem o bypass ratio uniemozliwiajacym mu loty z duzymi prędkościami i na dużej wysokości, z silnikiem tak kiepskim, że trzeba będzie tam wsadzic system EPACS stosowany powszechnie w systemach pasażerskich.
Bercik z Katowic
Stary zgred bypass ratio podaję siè dla silników a nie dla samolotów. Jest w języku polskim współczynnik dwuprzepływowości lub współczynnik obejścia BPR to stosunek masowego natężenia przepływu strumienia obejścia do masowego natężenia przepływu wchodzącego do rdzenia. I dla silnika F135 wynosi 0,57:1. Z kolej współczynnik ciągu do masy jest ilorazem ciągu wytwarzanego przez silnik, do masy samolotu i dla F-35 wynosi o,87, a dla samolotu z 50% paliwa wynosi 1,07. Gorzej niż F-16, F-15, F-18, MiG-29, Eurotighter, Rafale, Su-27/30/35, Su-57, J-20. Gorzej nawet od MiGa-23 i niewiele l3piej od MiGa-21.
Stary zgred
Bercik. Teraz rozumiesz dlaczego F-35 block 4 bez modernizacji rdzenia silnika F135 nawet nie poleci?
Bercik z Katowic
Stary zgred, aty wiesz o tym, że stosunek ciagu do masy dla F-35 to 0,97 )1.97 to dla samolotu z 50% paliwa).. Wiesz o tym, że żaden samolot z maksymalna masa startowa nie ma stosunku ciagu do masy wiekszego od 1. I wytłumacz, jakim cudem te samoloty lataja, przyspieszaja? Jakim cudem na przykład Rafale ze 100% paliwa i czterema pociskami powietrze - powietrze, mający wtedy stosunek ciagu do masy wynoszący o,98 może lecieć, utrzymac prędkość lotu, wznosic sie pionowo do góry a w symulowanej walce powietrznej wygrywac z F-22?
Bercik z Katowic
Stary zgred, wychodzący dzisiaj z fabryki nadający się tylko do szkolenia F-35 Block 4 wyposazone jest w silniki bez Engine Core Update i EPACS , bo te będą dopiero w 2029 roku o dziwo lata. Widziałes chyba film startującego pierwszego polskiego F-35?
X
Kibicuję tym silnikom, że się tak wyrażę.
bmc3i
Bo to byłaby kolejna już całkowicie nowa generacja silników dla maszyn V generacji. Proponowana już dla F-35, ale DoD się nie zgodził.
Stary zgred
bmc3i. Nowe F-35 posiadają zmodernizowany silnik F135 z nowym rdzeniem ECU oraz nowym systemem chlodzenia EPACS które tworzą nową jakość silników dla F-35 Block 4, podobnie jak wszystkie inne podzespoły Block'u 4.
Bercik z Katowic
Stary zgred, nie ma jeszcze silników ze zmodernizowane rdzeniem ECU (Engine Core Update),będą one dopiero w 2024 roku. I dopiero Engine Core Update sprawi, że silniki te będa w stanie zapewnic wystarczajaca eilość energi dla tego samolotu i nie będa w nich ękac łopatki turbiny. A porównanie silnika F135 do silnika adaptacyjnego to nieporozumienie, bo sto juz zupełnie ina klasa. I te nowe silniki w żaden sposób nie zwiększa osiągów F-35.
Buczacza
Pisałem i jest. .. Naczelny ekspert od F-35.... kolejne wcielenie...
Bercik z Katowic
A ty to jestes taki ekspert, że musiałem ci tłumaczyć różnicę między F-35 a Su-57.
bmc3i
Mało powiedziane w artykule o samym silniku, jedynie jeden nic nie mówiący ogólnik. Z tą zmianą konfiguracji chodzi o to, aby silnik rekonfigurował się w zależności od bieżącej sytuacji taktycznej. W faze cruise, czyli spokojnego lotu - np. w kierunku celu - silnik działać ma jak klasyczny silnik turboodrzutowy, podobny do silnika cywilnych samolotów pasażerskich. Celem zaoszczędzania paliwa. W przy wejściu zaś do fazy bojowej lotu, jednostka napędowa ma się rekonfigurować w wysokoenergetyczny silnik dwuprzepływowy, zapewniając w tej fazie najwyższe możliwe paramenty bojowe. Po czym w fazie powrotu do własnej bazy, gdy wysokie osiągi nie są już potrzebne, ponownie rekonfiguruje się do postaci ekonomicznej.
Bercik z Katowic
Tutaj zwyczajnie chodzi o Adaptive Cycle Engine zwanym tez Variable Cycle Engine, czyli silniku adaptacylnym nazywanym tez silnikiem o zmiennym stopniu przeply, Pracowali nad takim silnikie, a dokładniej ggeneral Electric i XA10 i nad taki silnikiem pracowano także dla YF-23.
Buczacza
I tak według głównego teoretyka od F-35. Mig 31 jest lepszy.... A kaj tam legendarny su-57....
Rusmongol
Ale jakie su57 ewolucję na pokazach robi. Że hej....
Bercik z Katowic
Ale z czego sie cieszycie chłopaki? Przeciez te silniki jeszcze nie istnieja.
Bercik z Katowic
Rusmongoł, no na pokazavch Su-57 z pewnoscia robi lepsze fikołki niz F-35, którego to sie wstydzli pokazać.
szczebelek
Nie dziwię się, że zrezygnowano z gwiazdy śmierci ...