Reklama

Technologie

Okrętowe hipersoniczne „antyrakiety” coraz bliżej

Graf. Raytheon Missiles & Defense
Graf. Raytheon Missiles & Defense

Trzy amerykańskie firmy przeszły do fazy projektowej, która ma zakończyć się stworzeniem systemu zwalczania pocisków hipersonicznych. Pocisk przechwytujący, poruszając się z prędkościami wielokrotnie przewyższającymi prędkość dźwięku, ma zneutralizować zagrożenie, kiedy te dokona ponownego wejścia w ziemską atmosferę i lotem ślizgowym będzie zmierzał ku celowi.

Amerykańska agencja (działająca pod egidą Departamentu Obrony USA) Missile Defense Agency (MDA) zawarła trzy kontrakty (o sumarycznej wysokości około 60 milionów dolarów) z Lockheed Martin, Raytheon Missiles & Defense i Northrop Grumman, w celu przeprowadzenia prac nad opracowaniem i zademonstrowaniem pionierskiego, hipersonicznego systemu zwalczania pocisków poruszających się z prędkością naddźwiękową - Glide Phase Interceptor. Ten wybór trzech odmiennych firm wynika z potrzeby rozwoju różnych koncepcji w celu zachowania konkurencji i późniejszego zbadania wielu rozwiązań, spośród których będzie można wybrać najlepsze.

Naddźwiękowy pocisk GPI ma przechwytywać broń hipersoniczną podczas ich ostatniej fazy lotu, bo po ponownym wejściu w atmosferę ziemską, na wysokości 70 kilometrów. Wtedy pocisk nieprzyjaciela lotem ślizgowym porusza się ku swojej destynacji, zaś jego prędkość wielokrotnie przewyższa prędkość dźwięku.

Wystrzeliwane z okrętów przyszłe „antyrakiety” mają zostać zaprojektowane tak, aby były kompatybilne z systemami Aegis Ballistic Missile Defense i Baseline 9 Aegis Weapon System (kontrolowanie, śledzenie i reagowanie na zagrożenia hipersoniczne). Ponadto przewiduje się korzystanie z dodatkowych systemów. Jednym z nich mogłaby być opracowywana przez Northrop Grumman konstelacja satelitów Hypersonic and Ballistic Tracking Space Sensor (HBTSS). Jej idea zakłada wykorzystanie przyszłych satelitów, rozmieszczonych na niskiej orbicie okołoziemskiej (LEO), do przesyłu informacji do GPI o nadchodzącym zagrożeniu. Innym kompatybilnym rozwiązaniem byłyby zmodyfikowane (o zdolności wykrywania i śledzenia hipersonicznych pocisków) radary SPY-6 od Raytheon Missiles & Defense.

Koncepcje, a dalej demonstratory powinny być gotowe do września 2022 roku. Agencja MDA po tym terminie wyselekcjonuje dwa podmioty do przeprowadzenia dalszych prac.

Reklama
Reklama

Jak się okazuje, program Glide Phase Interceptor był przez ostatnie kilkanaście miesięcy (od sierpnia 2020 roku) wstrzymany, głównie z powodów konfliktów na etapie idei, według jakiej działałaby przyszła „antyrakieta”. Ostatecznie zleceniodawca postawił wymóg, by do niszczenia wrogiego pocisku doszło właśnie na etapie terminalnym, czyli podczas opadania w locie ślizgowym.

Reklama
Reklama

Komentarze (9)

  1. Andrettoni

    Nie bardzo to widzę. Na wysokości 70 km? Biorąc pod uwagę czas reakcji i dolot do celu, to wykrycie musiałoby nastąpić z jakiej odległości? Mamy dwie rakiety i jeśli ich prędkość byłaby podobna (dla uproszczenia) to wykrycie musiałoby nastąpić ze 140 km + czas reakcji. Pociski lecą bardzo szybko, więc ze 200 km? Problem rozwiązałby system satelitów do detekcji, to fakt, ale Rosjanie właśnie przetestowali system antysatelitarny. Bardziej mnie ciekawi, że jeśli Amerykanie mają w planach produkować 12 pocisków hipersonicznych rocznie, to ile ich produkują Rosjanie? Mówimy tu o tysiącach, setkach, dziesiątkach, czy o pojedynczych sztukach? Amerykanie już kiedyś wyprodukowali wiele myśliwców przechwytujących do przechwytywania nawały radzieckich bombowców, ale tych bombowców było kilka sztuk. Ile pocisków hipersonicznych mają Rosjanie?

    1. Myślę że fachowcy dokładniej to obliczyli i również zdają sobie lepiej sprawę co mają Rosjanie a co nie.

    2. ito

      Lepiej- dopóki nie wejdą w atmosferę głowice będą nie do odróżnienia od wabików, czyli przechwycenie musi nastąpić w czasie lotu atmosferycznego, żeby nie marnować antyrakiet. Niech przechwycenie zaczyna się od tych 70 km, czyli jeszcze w mezosferze. Licząc, że pocisk uderza pod kątem 55- 60 stopni na zlokalizowanie, start, dolot i neutralizację antyrakieta będzie mała w najlepszym przypadku jakieś 2-2,5 minuty- i jedno podejście. Trudny temat. W tym przypadku broń laserowa wydaje się być rozsądną alternatywą. Bardzo słuszne przywołanie sytuacji z lat 50- tych 60- tych- zasoby rakiet hipersonicznych Rosji jakieś są- ale jakie? Oczywiście reklamowane są szeroko, ale szeroko też reklamowane są "torpedy sadu ostatecznego"- Posejdony, a ich z całą pewnością nie ma więcej niż dwa- czyli są na etapie prób. Ile tych rakiet hipersonicznych produkują? 1 na miesiąc? Na tydzień? Na kwartał? Wobec licznych efektownych wpadek zachodnich wywiadów można spokojne założyć, że wiedzą to tylko Rosjanie. Podobne jak prawdopodobnie tylko oni orientują się w stopniu niezawodności, gotowości bojowej oraz realnych możliwości naprowadzania (nie ma zmiłuj- im szybciej tym bardziej ograniczone możliwości manewrowania, czy choćby tylko korekty kursu, oraz mniej czasu na reakcję- do tego większe tarcie większe nagrzewanie trudnejsze warunku pracy systemów pokładowych- i rakiet, i antyrakiet).

    3. Davien

      NO to pare wyjasnień. System ma zwalczać tzw HGV a nie klasyczne pociski hipersoniczne, a te leca na wysokosci ok 80-100km więc zostana wykryte z olbrzymiej odległosci. Rosja ma obecnie HGV( hipersoniczne głowice szybujace) w eksploatacji ekserymentalnej ale celem ten nowej broni maja byc raczej chińskie DF-ZF a nie głowice strategiczne jak rosyjskie.

  2. Andrzej

    Na razie nie potrafia skutecznie niszczyc pocisków z 3Mach, a co do piero hipersonicznych.

    1. Alaris

      No popatrz bo w Arabii Saudyjskiej sobie radzą. A S-400 i S-300 w Syrii ma całe 0 sukcesów.

    2. No skąd

      Atak na Rafinerię, to było w AS?

    3. Fanklub Daviena i GB

      A gdzie wyczytałeś, że sobie radzą? Bo ja wyczytałem, że USA po kompromitacjach Patriot w Arabii Saudyjskiej... wycofały Patriot z tego kraju, bo marketingowo była to katastrofa, więc kłamczuchu nie ma tam co sobie radzić... Co więcej, Arabia Saudyjska rozmawia z Rosją nt kupna S-400 i tylko sankcje USA powstrzymują JESZCZE Saudyjczyków przed kupnem S-400... :D

  3. xXx

    To jest bardzo dobra wiadomość. Pociski hipersoniczne mają potencjał do zachwiania równowagi świata i dania możliwości zadania zbyt skutecznego pierwszego uderzenia. Fakt, że opracowywane są przeciw-rakiety na pociski hipersoniczne, trochę tę równowagę przywróci, tak, że pierwsze uderzenie nie będzie 100% skuteczne. Aczkolwiek bardzo ciekawa sprawa jak się ma sterowanie i naprowadzanie, bo już zwykłe hipersoniki mają problemy z powodu nagrzanej plazmy wokół pocisku, która uniemożliwia działanie większości sensorów. To będzie jeszcze większy problem dla anty-hipersoników.

    1. Davien

      Dla takiego SM-2 MR żaden bo ma głowice samonaprowadzającą na podczerwień. A te nowe pociski nie maja zwalczać jakichs tam Cyrkonów czy BrahMos II ale chińskie głowice szybujace DF-ZF czy rosyjskie Awangardy jak w końcu Rosja dorobi się więcej niz 6-ciu sztuk.

    2. Jvhb

      Pocisk hipersoniczny leci wolniej niż pocisk balistyczny czyli atakowany ma więcej czasu na reakcję i kontruderzenie co może dla atakującego wcale się tak dobrze nie skończyć. Myślę że wracamy do ery MAD przynajmniej na najbliższe 20 lat bo potencjał technologiczny USA jest ogromny

  4. Logicznie myślący

    Polska niepowinna kupować zaduzo patriotów skoro niemoga zatrzymać hypersonicznych pocisków.80mio dolarów na rozwój to niedużo,Polska powinna rozwijać swoje hypersoniczne rozwiązania, dać na rozwój 1mrd pln,dobrych inzynierow pełno ponoć,dac im szanse dobrze zarobić i już.

    1. Lol

      My nawet nie potrafimy zrobić paliwa rakietowego fo Feniksów. Brak odpowiednio wykształconych kadr.

    2. Davien

      Potrafimy, problem głownie z silnikiem. Nasze feniksy z polskim paliwem i silnikiem osiagaja 32km i maja głowice kasetowe.

    3. Jvhb

      Oni mają już lata badań i testów z bronią hipersoniczny i zwalczaniem rakiet balistycznych które im przyspiesza opracowywanie projektów demonstrantów technologii prototypów a potem gotowego produktu a my mamy okrągłe nic... Dodajmy że aktualne pociski hipersoniczny to mają problem z trafieniem w okręt na morzu a przy słabych zdolnościach manewrowych to patrioty czy thaady nie są skazane na porażkę

  5. taka prawda

    W dniu 18.11.2021 roku resort obrony Federacji Rosyjskiej poinformował o kolejnym teście pocisku hiperdźwiękowego Cirkon (Cyrkon). Rakieta została wystrzelona przez fregatę Admirał Gorszkow, operującą na wodach Morza Białego. Pocisk przeleciał wyznaczoną trasę i trafił bezpośrednio w cel. Cirkon (Cyrkon) to pierwszy na świecie hiperdźwiękowy pocisk samosterujący, zdolny do lotu w atmosferze, który wszedł do użycia operacyjnego. Pocisk osiąga prędkością 9 Ma na wysokości 20 km i zasięg około 1000 km...

    1. rosyjska precyzja

      I trafia w cel nie mniejszy niż 10 kilometrów.

    2. taka prawda

      Punkt trafienia 12 m

    3. Amen

      Tak jak Iskander. Te 12 m trzeba liczyć tak jak sobie rakieta zażyczy. W GK też spadały gdzie chciały.

  6. yaro

    "Trzy amerykańskie firmy przeszły do fazy projektowej, która ma zakończyć się stworzeniem systemu zwalczania pocisków hipersonicznych. " ------ faza projektowa do fazy terminalnej 10 lat

    1. napisano wyraźnie: demonstratory powinny być gotowe do września 2022 r

    2. yaro

      Projekt chłopaczku, projekt !

    3. Davien

      A po kiego maja się spieszyc jak obecnie Patrioty, THAAD czy SM2/6 sobie z tym bez problemu radzą:) Te nowe pociski maja zwalczac chińskei DF-ZF zanim te sie wogóle zbliza do celu:)

  7. :)

    Koncepcje.

  8. Hanys

    USA nie ma odpowiedniej wiedzy i technologii żeby zbudowac broń hipersoniczną i obronę przed nią. I żadnymi pionierami też nigdy nie będę, bo broń zdolna do zwalczania pocisków hipersonicznych już istnieje i nazywa się S-500. Jankeskie "pioniery" a to dobry kawał, oni mogą już tylko robić propagandę i wizje artystyczne.

    1. A ile, gdzie i kiedy te S-500 wykonały udanych prób niszczenia pocisków hipersonicznych ?

    2. yaro

      W Rosji te próby już przeprowadzono, zapominasz, że to jedyny kraj który tę broń ma już operacyjną.

    3. Max

      Póki co w realnym działaniu przeciwko zaawansowanemu technicznie przeciwnikowi, rosyjska broń zawodzi.

  9. Szydereca

    Tak, "co raz bliżej" - już Amerykanie przestali się kłócić "o ideę" i będą mogli zrobić rysunki do prezentacji w Power Point... :D