Technologie
Nowy amerykański bombowiec uderzy z góry
Bombowiec strategiczny B-21 został ujawniony w grudniu ubiegłego roku, jednak pokazano go jedynie na kilku fotografiach wykonywanych od czoła, maskując tym samym wiele jego detali konstrukcyjnych, a co za tym idzie – właściwości. Teraz pojawiła się fotografia wykonana „z ukosa”, pozwalająca na snucie nowych wniosków na temat tej maszyny, a także nowa fotografia wykonana w wysokiej rozdzielczości od przodu.
Dwie fotografie pojawiły się na prezentacji szefa sztabu sił powietrznych Stanów Zjednoczonych, generała Charlesa Browna. Wykonano je prawdopodobnie 31 lipca przy okazji wyprowadzenia pierwszego egzemplarza bombowca z hangaru w zakładach Northrop Grummana w Palmdale, w Kalifornii. Maszynę wytoczono w celu uruchomienia jej silników i włączenia po raz pierwszy wszystkich jej systemów pokładowych. To kolejna już próba naziemna Raidera, który – o ile wszystko pójdzie zgodnie z planem – powinien wzbić się w powietrze jeszcze w tym roku.
Obecnie udostępnione zdjęcia są nowsze od tych ujawnionych w grudniu 2022 o siedem miesięcy. Widać, że przez ten czas samolot musiał być doposażany, dzięki czemu wygląda on już teraz bardziej jak prawdziwy samolot, a mniej jak makieta. Maszyna otrzymała numer taktyczny 0001. W oczy rzucała się wielka sonda do mierzenia parametrów w locie zainstalowana po lewej stronie kabiny pilotów w spodniej części kadłuba, lecz wiadomo, że jest to urządzenie tymczasowe potrzebne do przeprowadzenia prób w locie.
Uwagę zwracały wloty powietrza do silników. Do tej pory fotografowane od przodu, teraz w rzucie ukośnym okazały się bardzo małe (skutkiem czego trudno powiedzieć czy B-21 będzie maszyną czterosilnikową jak B-2, czy może zaledwie dwusilnikową) mocno cofnięte względem przedniej krawędzi kadłuba. Biorąc pod uwagę, że to właśnie wloty powietrza są czynnikiem zwiększającym wykrywalność samolotu w projekcji czołowej, oznacza to że B-21 łatwiej będzie wykryć lecą na większym pułapie od niego i będzie to znacznie utrudnione w przypadku kiedy będzie się poniżej niego. W związku z tym wydaje się, że nowy amerykański bombowiec jest stworzony z myślą o operowaniu na bardzo dużych wysokościach. Być może nawet niedostępnych dla myśliwców i systemów obrony powietrznej przeciwnika.
Na kadłubie widoczne są sensory niezbędne do utrzymywania przez komputery pokładowe stabilnej pozycji w locie. Sama kabina natomiast rzeczywiście posiada kuriozalne prostokątne okna boczne ustawione na skos, natomiast jej wnętrze wydaje się bardzo małe albo nisko położone względem szyb kabiny. Nie jest wykluczone, że załoga będzie w związku z tym polegała w większej mierze, niż w obecnie używanych konstrukcjach lotniczych, na obrazach z pokładowych kamer bądź sensorów.
Czytaj też
Jeśli chodzi o te ostatnie, to na kadłubie widać liczne powierzchnie, za którymi albo znajdą się, albo już zamontowano aktywne i pasywne urządzenia sensoryczne, lecz jak na razie trudno jest wyrokować jakie dokładnie.
OS-INT
Na zdjęciach uwagę zwraca rurka Pitota, zamontowana poniżej nosowej części samolotu, używana podczas prób w locie. Jej niewielkie pochylenie w dół może sugerować, że Raider może latać z niewielkimi dodatnimi katami natarcia. Porównanie wielkości samolotu ze wzrostem ludzkim pokazuje, że rozpiętość skrzydeł B-21 wynosi 41-47 m. Widoczne są też wloty powietrza do silników – niewielkie w porównaniu z zastosowanymi w bombowcu stealth B-2 Spirit, a także osłony wnęk podwozia. Można również dostrzec elementy mechanizacji skrzydła, składającej się z 3 elementów (lotek i klapolotek), które wydają się większe w porównaniu z zastosowanymi w B-2.
Al.S.
Dlaczego miałby latać z "z niewielkimi dodatnimi katami natarcia",? Pierwsze, zasłaniałoby to dość niewielkie chwyty powietrza do silników. i zwiększałoby zasysanie turbulentnego powietrza warstwy przyściennej. Drugie, powodowałoby to odrywanie się strug od płata już w przedniej jego części, co całkowicie negowałoby opływ laminarny na widocznym gołym okiem profilu nadkrytycznym tego samolotu. Tylko taki opływ daje samolotowi odpowiedni zasięg., gdyż zmniejsza opór powietrza. Kąt zaklinowania sondy wynika zapewne z miejsca jej zamontowania,. W czasie lotu z prędkością przelotowa i na optymalnym pułapie samolot ten będzie na pewno leciał z kątem natarcia bliskim zeru.
Nabosaka
AI.S. miszczu, ale profil lotniczy dotyczy skrzydła, a nie całego samolotu. Poczytaj sobie jakiś wykład z aerodynamiki, znajdziesz w Internecie bez problemu. Więc zanim zaczniesz udawać "znafcę' to najpierw trochę poczytaj. Słyszałem o "skrzydle nadkrytycznym" ale o "samolocie nadkrytycznym" nigdy. Nawet gdyby, to profile nadkrytyczne charakteryzują się tym, że posiadają stosunkowo płaską górną powierzchnię, z dość mocno wybrzuszonym dołem profilu. W przypadku B-21 jest odwrotnie, górna część samolotu jest mocno wybrzuszona przez kabinę pilotów a dół jest płaski. Poza tym w maszynach seryjnych tej rurki Pitota nie będzie, na pewno nie w takiej formie jak teraz.
Al.S.
@nabosaka >>Słyszałem o "skrzydle nadkrytycznym" ale o "samolocie nadkrytycznym" nigdy.<< Al.S: Ten samolot to "latające skrzydło", koleżko, więc jeśli ma ono profil nadkrytyczny, dotyczy to całego samolotu.. >>profile nadkrytyczne charakteryzują się tym, że posiadają stosunkowo płaską górną powierzchnię<<. Al.S: Z tą płaskością, o której pisze polska wikipedia tak wcale do końca nie jest.Profil jest bardziej wydłużony, ot co. Bardziej chodzi tutaj o wklęsłą komorę przy krawędzi spływu na dolnej powierzchni płata, a to akurat w B21 widać dość dokładnie.
zibi
Nowy amerykański bombowiec uderzy z góry.... - no a skąd by niby mial uderzyć, spod ziemi ?
Buczacza
Mój Boże to znaczy, że onuce są 30 lat do tyłu.
Nabosaka
Buczek, no znowu Ameryki nie odkryłeś. Jeżeli chodzi o technologie stealth to jeszcze lepiej,, bo jakieś 42 lata, ponieważ w 1981 oblatali F-117, pierwszy samolot w technologii stealth.
Monkey
Ciekawe, jak pójdą próby w locie. Amerykanie znowu w dziedzinie bombowców strategicznych pozostawiają konkurencje w tyle. Swoja drogą dziwne jest, dlaczego Chińczycy tak długo trzymają w służbie swoje H-6 bez nawet próby ich zastąpienia. przecież sowiecki pierwowzór, czyli Tu-16 został wycofany już chyba z 30 lat temu. Oczywiście specjalnie wspomniałem Chińczyków, bo Rosja nie ma na dzień dzisiejszy żadnych szans na opracowanie odpowiednika nawet B-2, o B-21 nie wspominając. Innych chętnych do budowy bombowców strategicznych na świecie zaś brak. W tej dziedzinie zbrojeń widać jak na dłoni, iż mamy dwa światowe mocarstwa (jedno pełną gębą, czyli USA, jedno wschodzące, czyli ChRL) oraz jedno raczej schodzące ze sceny (Rosja).
Flaczki
Polska pozyska 6 maszyn