Reklama

Technologie

Brytyjski laser Dragonfire na morskim poligonie

Dragonfire
Autor. MBDA

W ramach brytyjskiego programu broni laserowej LDEW (Laser Directed Energy Program) prowadzonym przez MBDA, rozpoczęła się seria testów poligonowych, mającą udowodnić dokładność i moc broni opracowanego przez konsorcjum Dragonfire (ang. Smoczy Ogień). Prace mają na celu potwierdzenie zdolności brytyjskiego przemysłu do dostarczenia tego typu rozwiązań siłom zbrojnym. System na docelowo trafić na uzbrojenie jednostek Royal Navy.

Reklama

Było to możliwe, ponieważ wykonane niedawno przez konsorcjum Dragonfire (koordynujące współpracę brytyjskiego Ministerstwa Obrony ze stroną przemysłową, obejmującą firmy MBDA, Leonardo i QinetiQ oraz wojskową placówkę naukowo-badawczą DSTL - Defence Science and Technology Laboratory) próby przy użyciu niskiej mocy dowiodły, że system może z powodzeniem śledzić obiekty powietrzne i morskie z dużą precyzją.

Reklama

Czytaj też

Reklama
Sukces przeprowadzonych prób ma kluczowe znaczenie dla rozwoju przez Wielką Brytanię własnej broni laserowej. Zawdzięczamy go ciężkiej pracy specjalistów z branży zbrojeniowej i zespołów DSTL, przezwyciężeniu zakłóceń spowodowanych pandemią COVID i wyzwań technicznych związanych z wykorzystaniem w Dragonfire innowacji, ocierających się o granice tego, co jest fizycznie możliwe w dziedzinie broni laserowej.
Chris Allam, dyrektor zarządzający MBDA UK

Uzyskany sukces pozwolił przystąpić do kolejnej fazy prób, która będzie dla brytyjskiego przemysłu pierwszym statycznym testem lasera dużej mocy, przy utrzymaniu dokładności celowania. Następnym krokiem powinno być połączenie rezultatów obu faz, czyli zweryfikowanej właśnie zdolności precyzyjnego śledzenia celów oraz oddziaływania lasera o dużej mocy. Jego efektem ma być potwierdzenie zdolności niszczenia celów w reprezentatywnych scenariuszach walki.

Czytaj też

Podstawowym wyzwaniem stojącym przez konstruktorami LDEW jest bezpieczne kontrolowanie i skupianie dużej mocy lasera precyzyjnie na wybranym punkcie z dużej odległości. Próba śledzenia celów była doskonałym testem współpracy elementów składowych podsystemu celowania Dragonfire. Wykorzystano w niej laser QinetiQ o małej mocy, sterownicę wiązki firmy Leonardo oraz technologię przetwarzania obrazu MBDA, pozwalającą ultraprecyzyjnie wskazywać i dokładnie śledzić cel, niezbędną do osiągnięcia efektu niszczącego, gdy będzie używany laser o dużej mocy. W próbie sprawdziły się również inne podsystemy, w tym kierowania walką C2, zarządzania laserem (Effector Management System - EMS) i „zgrubnego" śledzenia – kierującego laser w stronę celu. Obecnie testy poligonowe mają na celu dalsze usprawnienie współpracy komponentów w ramach systemu który będzie kwalifikował się do użycia operacyjnego.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama