Reklama
  • Wiadomości

Bezzałogowy śmigłowiec ze Świdnika wspiera specjalsów na morzu

Bezzałogowy śmigłowiec SW-4 Solo, będący wspólnym dziełem Leonardo Helicopters i PZL Świdnik, wziął udział w demonstracji obejmującej działania w środowisku morskim, w tym współpracę z fregatą FREMM i z siłami specjalnymi. Pokaz odbył się w ramach finansowanego przez Unię Europejską programu OCEAN 2020.

SW-4 Solo i AW Hero Fot. Leonardo
SW-4 Solo i AW Hero Fot. Leonardo

Pod koniec listopada ubiegłego roku odbyła się pierwsza szeroko zakrojona demonstracja efektów pracy konsorcjum OCEAN2020 mającego na celu zwiększenie świadomości sytuacyjnej marynarek wojennych przy użyciu najnowszych zdobyczy techniki w tym satelitarnych i bezzałogowych aparatów latających. Ćwiczenia odbyły się w Zatoce Tarenckiej, a udział w nich wziął między innymi śmigłowiec bezzałogowy/opcjonalnie pilotowany SW-4 Solo, będący wspólnym opracowaniem Leonardo Helicopters i wchodzących w skład grupy zakładów PZL Świdnik.

W ćwiczeniu przeprowadzonym 20 i 21 listopada wzięło udział pięć okrętów (włoskie fregaty Martinengo i Fasan, hiszpańska fregata Santa Maria, grecka fregata Lemnos i francuski zaopatrzeniowiec Var), 9 typów morskich i powietrznych systemów bezzałogowych (SW-4 Solo, AW Hero, OPAS BK180-ISP, Pelicano, SEAD-23, SeaRider, Inspector, Seascan i l’AUV A9), pięć satelitów (COSMO-SkyMed, ATHENA FIDUS, HELLAS, SYRACUSE oraz INMARSAT), dwie naziemne sieci komunikacji, cztery narodowe centra operacji morskich (w Rzymie, Kartagenie, Atanach i Lizbonie) i znajdujący się w Brukseli prototyp europejskiego centrum operacyjnego.

image
Okręty biorące udział w demonstracji w Zatoce Tarenckiej. Fot. Leonardo

Jak podaje Leonardo, celem demonstracji było zaprezentowanie jak systemy bezzałogowe mogą pomóc w zwiększeniu świadomości sytuacyjnej na morzu, przyczyniając się do zwiększenia integracji i interoperacyjności wszystkich uczestników operacji morskiej. Przedsięwzięcie było prowadzone pod przewodnictwem włoskiej marynarki wojennej. W ciągu dwóch dni przeprowadzono dwa scenariusze. Pierwszy polegał na zatrzymaniu „zagrażającego bezpieczeństwu” statku. Drugi na przechwyceniu jednostki stawiającej miny na akwenie, w którym ma zostać przeprowadzona operacja desantowa.

W czasie tych działań bezzałogowy SW-4 Solo był zaopatrzony w radiolokator Leonardo Osprey 30 i głowicę optoelektroniczną Goshawk II firmy Hensold z 15-calową kamerą światła dziennego i termowizyjną. Śmigłowiec działał zintegrowany z systemem dowodzenia fregaty typu FREMM Martinengo i był sterowany z jej pokładu. Maszyna wykonała w ten sposób cztery misje. M.in. wykrywała, identyfikowała i klasyfikowała podejrzane jednostki na morzu. W tych działaniach radiolokator służył do wykrycia i identyfikacji celów, a głowica z sensorami optycznymi do identyfikacji i automatycznego śledzenia.

SW-4 wspierał też żołnierzy sił specjalnych w czasie abordażu dzieląc się informacjami ze swoich sensorów z przewożącymi ich środkami transportowymi: łodzią klasy RHIB i śmigłowcem NH90.

image
Zobrazowanie dokonane przy pomocy Tactical Situation Digital Table Fot. Leonardo

Leonardo testował tez mniejszy bezzałogowiec ze swojej stajni: AW Hero i zbierający informacje i dokonujący ich fuzji system Tactical Situation Digital Table (TSDT).

W konsorcjum OCEAN2020 znajdują się obecnie 42 firmy i instytucje badawcze z 15 państw europejskich. W program zaangażowane są też ministerstwa obrony Grecji, Hiszpanii, Portugalii i Litwy. Kolejna demonstracja ma zostać przeprowadzona na Bałtyku w roku 2020. Program OCEAN 2000 realizowany jest w ramach Działań Przygotowawczych w Zakresie Badań Obronnych i finansowany przez Unię Europejską. Celem projektu jest rozbudowa potencjału bezzałogowych platform powietrznych,  nawodnych oraz podwodnych w prowadzeniu rozpoznania i nadzoru akwenów morskich znajdujących się na wodach terytorialnych Unii Europejskiej. Polski przemysł zbrojeniowy, obok SW-4 Solo, reprezentuje w tym projekcie także będący członkiem konsorcjum i należący do PGZ OBR CTM.

Śmigłowiec bezzałogowy SW-4 Solo (RUAS/OPH – Śmigłowcowy Bezzałogowy System Powietrzny/Opcjonalnie Pilotowany Śmigłowiec) został opracowany wspólnie przez Leonardo Helicopters oraz należący do grupy PZL Świdnik. Podstawą dla tego systemu jest polski śmigłowiec SW-4, produkowany w Świdniku i używany m.in. w Wojsku Polskim.

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama