(Aero)Spike uderzy z powietrza

Izraelczycy nie bez przyczyny ujawnili nowy system uzbrojenia właśnie na tegorocznym SOFIC. Broń jest bowiem proponowana m.in. właśnie amerykańskim wojskom specjalnym, a w razie wyboru przez nie tego rozwiązania, znalazłby się na nie duży i prestiżowy klient.

Jak poinformowali przedstawiciele Rafaela nowa broń powstała na bazie pocisku ziemia-ziemia Spike LR2. W stosunku do pierwowzoru przedłużono rozpiętość jej stateczników, która wzrosła do 48 cm. Dzięki temu przy zrzucenia AeroSpike'a z wysokości około 7,5 km broń ta może razić cele w promieniu do 30 km i trafiać w okrąg o średnicy 91,4 cm - donosi IHS Jane's.

Pocisk ma długość 177 cm, wliczając w to powłoki ochronne, i średnicę 11 cm. Jego masa to zaledwie 14 kg, co oznacza, że mogą go przenosić nie tylko odpowiednio przystosowane samoloty, ale także bojowe bezzałogowce. Obecnie Rafael pracuje nad dwoma rodzajami zasobnika do przenoszenia AeroSpike'ów: podwójnym i poczwórnym. Oznacza to, ze brane pod uwagę jest przenoszenie po cztery (po jednym podwójnym pod każdym skrzydłem) lub osiem (dwa poczwórne) pocisków jednocześnie.

Naprowadzanie odbywa się podobnie jak w Spike LR2 – za pomocą głowicy wyposażonej w niechłodzoną głowice podczerwoną i wysokiej rozdzielczości kamerę światła dziennego. Poza tym pocisk posiada dwustronne łącze radiowe umożliwiające wyświetlanie obrazu z głowicy na ekranie operatora (zapewne załogi samolotu lub operatora BSP), oraz na wydawanie prze niego komend jeszcze w trakcie lotu.

Jak przekonuje producent wszystko to umożliwi to atakowanie celów niezależnie od pory dnia i nocy w tym także w trudnych warunkach pogodowych i przy występującej „warstwowej obronie powietrznej nieprzyjaciela". Cele mogą być statyczne bądź się poruszać, a głowica bojowa AeroSpike'a może być przeciwpancerna albo odłamkowa. Co ciekawe dzięki zastosowanej nawigacji inercyjnej (inertial measurement unit - IMU), pocisk jest niezależny od nawigacji satelitarnej GPS, można więc go używać w warunkach silnego przeciwdziałania elektronicznego nieprzyjaciela. To, w połączeniu z zastosowaniem pasywnych sensorów i trudnowykrywalnością pocisku ma gwarantować mu wysoką skuteczność i zaskakiwanie atakowanego przeciwnika. Obecnie trwają tez prace nad przystosowaniem pocisku do uderzania w cele po płaskiej trajektorii, dzięki czemu możliwe będzie rażenie z góry np. przeciwnika, który schowa się pod mostem.

Pociski, których opracowanie jak się okazuje zakończyło się jeszcze 2019 roku i obecnie używa go kilku nieujawnionych klientów. Są też oferowane w programie platformy AFSOC Armed Overwatch Program dla amerykańskich wojsk specjalnych. Ma on zaowocować kupnem 75 wyspecjalizowanych samolotów wielozadaniowych, które zastąpią U-28A Draco. Jedna z konstrukcji proponowanych w tym programie jest produkowany w Polsce samolot MC-145B Wily Coyote, stworzony na bazie M28 Skytruck/Bryza.