Reklama
  • Wiadomości

Żelazna Dywizja ćwiczy ze spadochroniarzami US Army. Spike w ogniu [WIDEO]

Na poligonie w Nowej Dębie trwają od ubiegłego tygodnia intensywne ćwiczenia mające zwiększyć interoperacyjność między polską 18 Dywizją Piechoty Zmechanizowanej, a amerykańską 82 Dywizją Powietrznodesantową, której elementy zostały rozmieszczone w Polsce w związku z rosyjską agresją na Ukrainie. W ich ramach prowadzono m.in. strzelania przeciwpancernymi pociskami kierowanymi Spike-LR.

Obraz z kamery ppk Spike-LR
Obraz z kamery ppk Spike-LR
Autor. 18 Dywizja Zmechanizowana/Twitter
Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Celem ćwiczeń na Nowej Dębie jest „przećwiczenie współdziałania, umiejętności taktycznych i zdolności do kierowania ogniem w obronie" a także „zwiększenie interoperacyjności w dziedzinie połączonego wsparcia ogniowego i zarządzania przestrzenią powietrzną". W Nowej Dębie ćwiczą więc m.in. wysunięci nawigatorzy naprowadzania lotnictwa (JTAC), których wspierają samoloty Su-22.

Zobacz też

W ćwiczeniach biorą też udział m.in. czołgi Leopard 2A5 i moździerze kołowe Rak. Zaobserwowano też m.in. ciężkie śmigłowce transportowe US Army CH-47 Chinook. Współdziałanie trenują też pododdziały saperskie szkolące się m.in. z wysadzania obiektów i szlaków drogowych oraz przepraw, przeciwchemiczne i medycy pola walki.

Reklama
Reklama
Reklama

Intensywnie trenują operatorzy systemów przeciwpancernych Spike i czołgiści, w tym z 1. Brygady Pancernej w Wesołej, uzbrojonej w Leopardy 2A5 (i 2PL). Trenowane jest m.in. prowadzenie walk w warunkach nocnych.

Elementy 82. Dywizji (jedna brygada z licznymi jednostkami wsparcia) zostały rozmieszczone w południowo-wschodniej Polsce w związku z rosyjską agresją wobec Ukrainy. Obszar ten jest rejonem stacjonowania jednostek nowo formowanej 18. Dywizji Zmechanizowanej, stąd nie dziwi, że obie formacje doskonalą współdziałanie.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama