Siły zbrojne
Tajemniczy kuter Flotylli Kaspijskiej odpłynął z Bałtyku?
Rosjanie poinformowali, że kuter przeciwdywersyjny „Junarmijec Kaspija” uczestniczący w paradzie morskiej w Sankt Petersburgu rozpoczął powrót do swojej bazy w Machaczkała na Morzu Kaspijskim. W komunikacie umieścili jednak ponownie zdjęcie innej jednostki, niż ta o której pisali.
Chcąc nadać szczególną rangę tegorocznej paradzie morskiej w Sankt Petersburgu 30 lipca 2017 r. Rosjanie założyli, że będą w niej uczestniczyły jednostki pływające ze wszystkich rosyjskich flot – z tym z Flotylli Kaspijskiej. Ta jednostka organizacyjna rosyjskiej marynarki wojennej, działająca na akwenie całkowicie zamkniętym, oddelegowała na Morze Bałtyckie swój kuter przeciwdesantowy projektu 21980 typu Graczonok „Junarmijec Kaspija”.
Zadanie było złożone, ponieważ - choć jest to jednostka pływająca z załogą tylko sześcioosobową - jest jednocześnie stosunkowo duża, biorąc pod uwagi drogi śródlądowe (o wyporności 138 ton, długości 31,04 m, szerokości 7,4 m oraz zanurzeniu 1,85 m), a jednocześnie zbyt mała, by korzystać z dróg morskich. Okręt pojawił się jednak w Sankt Petersburgu i został szczególnie wyróżniony, rozpoczynając jako pierwszy paradę w Sankt Petersburgu. To właśnie ten kuter niósł również na dziobowym flagsztoku flagę Federacji Rosyjskiej.
Co ciekawe, z niewiadomego powodu, dla potrzeb sanktpetersburskiej parady Rosjanie przemalowali numer burtowy na tej jednostce, umieszczając tam numer „600”, chociaż w spisie rosyjskiej floty funkcjonuje ona nadal pod indeksem „930”. Kolejną dezinformacją było zdjęcie innego kutra projektu 21980 w komunikacie o „Junarmijcu Kaspija”.
Obecnie rosyjskie ministerstwo obrony przekazało informację o rozpoczęciu drogi powrotnej z Morza Bałtyckiego na Morze Kaspijskie. Według Rosjan początkowo kuter skorzystał z Kanału Wołgo-Bałtyckiego, który w swojej pierwszej części biegnie wspólnie z Kanałem Białomorsko-Bałtyckim. W tym pierwszym etapie kuter płynął rzeką Newa, jeziorem Ładoga, rzeką Świr i jeziorem Onega. Później musiał czekać na swoją kolej, by przepłynąć przez śluzy i dostać się na właściwy kanał Wołgo-Bałtycki, kończący się na Zbiorniku Rybińskim - sztucznym zbiorniku, który zbudowano na Wołdze. W tym czasie ma przepłynąć jedenaście śluz (z różnicą poziomów od 8 do 11 metrów) oraz pokonać infrastrukturę pięciu hydroelektrowni oraz dwudziestu pięciu różnego rodzaju tam.
„Junarmijec Kaspija” ma w sumie przepłynąć drogami śródlądowymi ponad 4000 km i zgodnie z planem pojawi się w macierzystym porcie Machaczkała pod koniec sierpnia br.
Wojciech
"...jest to jednostka zbyt mała(...) by korzystać z dróg morskich." A to niby dlaczego?
R
Co do "jest to jednostka […] stosunkowo duża, biorąc pod uwagi drogi śródlądowe (o wyporności 138 ton, długości 31,04 m, szerokości 7,4 m oraz zanurzeniu 1,85 m)": możliwości przerzutu jednostek pływających z Morza Kaspijskiego na Bałtyckie trasą przez Wołgę i Kanał Wołżańsko-Bałtycki to wyporność 5000 ton, długość 210 m, szerokość 17,6 m oraz zanurzenie 4 m.
Polanski
Nie jestem konstruktorem statków ale zanurzenie 4m przy 5000 ton to chyba trochę za mało.
gwidon
Jakie są zadania takiego kutra przeciwdywersyjnego? Nie znam się na tym i byłbym wdzięczny za merytoryczną odpowiedź.
rozczochrany
Na wyposażeniu takiego kutra są sonary do wykrywania płetwonurków i granatniki z granatami eksplodującymi pod woda do ich zabijania. Do tego na pokładzie jest oddział 6-8 płetwonurków bojowych specjalizujących się w walce z płetwonurkami i dywersantami.
jerry
Jak anty dywersyjny tzn. , że będzie służył w celach dywersyjnych...
Urko
Numer "930" jest już nieaktualny. W 2016 zmieniono go na "600" . Przy okazji zmian numeracji kilkudziesięciu innych jednostek...
tak tylko ... piszę
Przy okazji parady niezłe szkolenie/ćwiczenie zafundowali załodze. Zdaje sie iż 2 takie kutry trafiły też do Syrii.