Siły zbrojne

SW-4 walczy w koreańskim przetargu

Fot. Marek M. Cel/wikipedia.com/CC BY-SA 3.0

Przedstawiciele koreańskiej agencji zakupów uzbrojenia DAPA zapowiedzieli podczas odbywającej się w Seulu wystawy ADEX 2017, że jeszcze w bieżącym roku władze kraju rozstrzygną przetarg dotyczący śmigłowców szkolno-treningowych dla sił zbrojnych. O zwycięstwo w programie rywalizują koncerny Bell Helicopter i Leonardo. Włoska firma zaoferowała śmigłowce SW-4 produkowane przez polskie zakłady PZL-Świdnik. 

Korea Południowa jest zainteresowana zamówieniem 41 maszyn szkolno-treningowych, które zastąpią znajdującej się obecnie na wyposażeniu Koreańczyków śmigłowce MD 500. Nowe śmigłowce trafiłyby do wojsk lądowych oraz marynarki wojennej. Decyzja, jaka maszyna zostanie zamówiona przez Koreańczyków ma zapaść w ciągu 30 do 60 dni. 

O realizację kontraktu rywalizują dwa koncerny: Leonardo oferujący SW-4 z PZL-Świdnik i Bell Helicopter z 505 Jet Ranger. Nowe śmigłowce mają służyć Koreańczykom do prowadzenia podstawowego szkolenia przyszłych pilotów. 

Czytaj więcej: Opóźnienie Czarnej Pantery. Import wesprze koreański czołg

Model 505 od Bell Helicopter to następca maszyny Jet Ranger 206. Śmigłowiec został już zakupiony przez Australię, Chile oraz USA jako platforma komercyjna. Jak wskazuje przedstawiciele koncernu, koreański program byłby pierwszym wojskowym zastosowaniem tego modelu. Firma nie zdradza jednak jaką ofertę przygotowała dla Koreańczyków; nie wiadomo m.in. jaka jest strategia offsetowa koncernu. Wiadomo natomiast, że równolegle Bell oferuje także maszyny AH-1Z Viper dla koreańskiej piechoty morskiej. 

Jet Ranger 505
Jet Ranger 505, Fot. Bell Helicopter

Leonardo zapowiada natomiast, że pierwsze maszyny dla Korea Południowej powstałyby w świdnickich zakładach, a pozostała część byłaby zbudowana przez Korean Air. W ramach przetargu koncern oferuje produkowany w Świdniku model SW-4. 24 maszyny tego typu znajdują się na wyposażeniu polskich sił powietrznych. W 41. Bazie Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie służą one do szkolenia pilotów. Maszyny tego typu trafiły też klientów cywilnych w Brazylii, Chinach, Korei Południowej, na Ukrainie i we Włoszech. 

Czytaj więcej: Kownacki: jeżeli Korea Płd. chce być obecna w Europie, warto współpracować z PGZ

Według przedstawicieli włoskiego koncernu Leonardo, obie oferowane Korei Południowej maszyny są bardzo zbliżone technicznie, a o decyzji Koreańczyków decydować będzie głównie zaproponowana przez konkurujące ze sobą firmy cena.  

 

  

 

Jeśli jesteś przedstawicielem wybranych instytucji zajmujących się bezpieczeństwem Państwa przysługuje Ci 100% zniżki!
Aby uzyskać zniżkę załóż darmowe konto w serwisie Defence24.pl używając służbowego adresu e-mail. Po jego potwierdzeniu, jeśli przysługuje Tobie zniżka, uzyskasz dostęp do wszystkich treści na platformie bezpłatnie.