Rzeczpospolita, Czerwona linia Europy, Jędrzej Bielecki: Barack Obama oczekiwał sygnału ze strony Brukseli w tej sprawie od wielu dni. Dostał go, jak ujawniają amerykańskie media, we wtorek. Najważniejsi przywódcy Unii kanałami dyplomatycznymi dali znać, że w razie rozpoczęcia przez Rosję otwartej agresji na Ukrainę kraje "28" zamrożą kontakty ze strategicznymi sektorami rosyjskiej gospodarki, w tym bankami i koncernami energetycznymi. Upokorzenie Niemców Do tej pory wprowadzeniu blokady ekonomicznej wobec Kremla najbardziej sprzeciwiały się Niemcy.- Kroplą, która przelała czarę, było zatrzymanie i upokorzenie przez rosyjskich separatystów w Słowiańsku obserwatorów OBWE, spośród których czterech jest Niemcami - tłumaczy "Rz" Olaf Boehnke, ekspert European Council on Foreign Relations w Berlinie. - Sprawa przyjęła dla niemieckiego społeczeństwa wymiar emocjonalny. A szef MSZ Frank-Walter Steinmeier, który bardzo popierał wysłanie misji OBWE, uznał to za osobisty afront dla niemieckiego rządu.
Gazeta Wyborcza, Fala sankcji zalewa Rosję, Andrzej Kublik: Bruksela ujawniła czarną listę rosyjskich funkcjonariuszy i firm objętych nowymi sankcjami. Po USA, Kanadzie i UE własne sankcje wprowadza też Japonia. Gazprom nie kryje już obaw o przyszłość swoich inwestycji. Wicepremier Dmitrij Kozak, nadzorujący anektowany przez Rosję Krym, szef sztabu generalnego rosyjskiej armii Wiktor Gierasimow, a także szef wywiadu wojskowego GRU Igor Siergun - to trzech z dziewięciu rosyjskich polityków oraz przedstawicieli resortów siłowych, na których wczoraj Unia Europejska nałożyła sankcje wizowe i finansowe. Unia postanowiła też nie wpuszczać na swoje terytorium i zamrozić majątki sześciu liderów prorosyjskiego separatystycznego ruchu "Bonieckiej Republiki Ludowej" z Ukrainy. Przed miesiącem Unia nałożyła takie sankcje już na 33 polityków i przedstawicieli resortów siłowych z Rosji i Krymu. Jednak na unijnej "czarnej liście" Rosjan oskarżonych o aneksję Krymu i eskalację konfliktu z Ukrainą nie ma przedsiębiorców ani firm. Co więcej - niektóre państwa Unii wciąż finansują Rosję. Wczoraj dziennik "Bild" ujawnił, że rząd Niemiec nie zrezygnował z przekazania w tym roku Rosji 33 mln euro dotacji, m.in. na usuwanie odpadów nuklearnych po sowieckich podwodnych okrętach atomowych.
Polska Dziennik Bałtycki, Ksienia Pisera, Samoloty Marynarki Wojennej zostaną zmodernizowane: Umowy na modernizację kilku maszyn Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej podpisał już Inspektorat Uzbrojenia Ministerstwa Obrony Narodowej. Między innymi dwie maszyny transportowe oraz trzy śmigłowce ratownictwa morskiego będą mieć teraz to samo wyposażenie, natomiast dwa samoloty monitoringu ekologicznego zyskają nowe napędy. Prace na śmigłowcach ma wykonać spółka PZL Świdnik, a umowy opiewają na około 230 mln zł. Pierwszy z kontraktów ma zostać zrealizowany do końca 2015 roku, a dotyczy modernizacji trzech śmigłowców wraz z m.in. dostawą części zapasowych, narzędzi, wyposażenia naziemnego i aparatury kontrolno-pomiarowej. Z kolei druga umowa zakłada ujednolicenie wyposażenia pięciu maszyn. Te prace mają zakończyć się do końca kwietnia 2016 roku.
RZ, Andrzej Stankiewicz, Obroni nas NATO, nie Unia Europejska: Niemal dwóch na trzech badanych uważa, że jeśli zostaniemy zaatakowani, sojusznicy z NATO wyślą nam na pomoc wojska. Na progu dziesiątej rocznicy wstąpienia do Unii Europejskiej Polacy składają jasną deklarację: bezpieczeństwo naszego kraju zależy nie od UE, tylko od NATO.
Niewiele jest rzeczy, które łączą nas tak bardzo, jak wiara w NATO. Od kiedy 15 lat temu Polska przystąpiła do paktu północnoatlantyckiego, nie zmienia się społeczna ocena trafności tej decyzji. Także dziś, w obliczu pełzającej interwencji rosyjskiej na Ukrainie, wiara Polaków w to, że NATO nas obroni, jest powszechna. 24 i 25 kwietnia IBRiS Homo Homini zapytał Polaków wprost: "Czy w przypadku ataku na Polskę inne kraje NATO zdecydują się wysłać swoich żołnierzy do obrony naszego terytorium ". Okazało się, że niemal dwie na trzy ankietowane osoby (60 proc.) wierzą, że tak właśnie będzie. Na tę grupę składają się dwie kategorie wierzących w NATO. Najbardziej o bojowej solidarności sojuszu wobec Polski przekonanych jest 18 proc. badanych, a takich, którzy uważają, że NATO "raczej" przyśle nam na pomoc swe wojska - 42 proc.
bubu
"Co więcej - niektóre państwa Unii wciąż finansują Rosję. Wczoraj dziennik "Bild" ujawnił, że rząd Niemiec nie zrezygnował z przekazania w tym roku Rosji 33 mln euro dotacji, m.in. na usuwanie odpadów nuklearnych po sowieckich podwodnych okrętach atomowych." - to jakis żart? I bardzo dobrze ze przekazują inaczej planeta zostane skażona! Przekazują im tę kase bo wiedzą ze ruscy maja gdzieś srodowisko i planetę i sami tego by nie robili - bez paranoi
wer
Acha, i skoro Ruscy są tacy, jak opisujesz, to na pewno wydadzą te miliony zgodnie z niemieckim życzeniem. Bo zawsze się słuchają jak Niemcy o to proszą. To co, masz jeszcze jakieś inne onetowe wizje?
kaj
Ciekawe tylko, czy pieniądze te idą na co trzeba.
bruno
Zanim napisze głupoty o usuwaniu przez rosjan odpadów nuklearnych sprawdź kto to to robił do tej pory i jak "usuwał" - kasa pójdzie na lazurowe wybrzeże a reaktory na też na wybrzeże - Morza Karskiego.