Środa z Defence24.pl: Gen. Mika zarażony koronawirusem; Rząd i samorządy podjęły stanowcze kroki w walce z epidemią; Epidemia testem i szansą na poprawę systemu zarządzania kryzysowego w Polsce; Zwołano Radę Bezpieczeństwa Narodowego ws. epidemii

Paweł Rutkiewicz, Gazeta Wyborcza, „Generał Mika - przypadek numer 18”: Generał Jarosław Mika, dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych, okazał się trzecią osobą w stolicy, a 18. w kraju u której stwierdzono zakażenie koronawirusem. Miał się zakazić od szefa sztabu armii włoskiej. „General Jarosław Mika, dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych, najprawdopodobniej zaraził się koronawirusem z Wuhan podczas pobytu w niemieckim Wiesbaden, gdzie 6 marca miała miejsce konferencja dowódców wojsk lądowych NATO. [...] gen. Mika zgłosił się na badania sam, gdy tylko dotarła do niego informacja, że nosicielem koronawirusa najprawdopodobniej jest szef Sztabu Generalnego Włoch, gen. Salvatore Farina, który tak jak Mika był obecny na konferencji w Wiesbaden.”

Maciej Orłowski, Karolina Słowik, Gazeta Wyborcza, „Koronawirus paraliżuje kraj”: Odwołane imprezy masowe, zamykane szkoły, uczelnie i przedszkola. Rząd oraz samorządy rozpoczęły zdecydowana walkę z rozprzestrzeniającym się wirusem z Wuhan.„Po wczorajszym posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego premier Mateusz Morawiecki ogłosił odwołanie wszystkich imprez masowych. [...] Wczoraj władze Poznania zarekomendowały zamknięcie miejskich szkół i przedszkoli na dwa tygodnie. Nie będą też otwarte zoo, miejskie baseny, teatry i kina. Minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin zaapelował do władz uczelni o wstrzymanie się z międzynarodową wymianą studencką i rozważenie wprowadzenia – e-learningu.”

Marek Kozubal, Rzeczpospolita, „Nauka z epidemii na przyszłość”: Jak zauważają eksperci, szerząca się epidemia koronawirusa w Europie i na świecie, może być szansą na wykrycie niedomagania systemu obronnego Polski. „Warto obserwować działania służb publicznych, bo dla nich jest to test, który może wskazać niedomaganie systemu reagowania w sytuacji kryzysowej. Z podobnymi skutkami, ale w większej skali państwo może mieć do czynienia w przypadku agresji.”

Joanna Ćwiek, Rzeczpospolita, „Coraz bliżej zamknięcia szkół”: Decyzje o zawieszeniu funkcjonowania placówek jeszcze nie zapadły. Na razie rząd zdecydował o odwołaniu imprez masowych i wprowadzeniu kontroli osób poddających się kwarantannie. „Minister zdrowia Łukasz Szumowski podkreślał, że dla zatrzymania rozprzestrzeniania się wirusa kluczowe jest pozostawanie w domach osób poddanych kwarantannie. Właśnie dlatego policja będzie co najmniej raz dziennie kontrolowała osoby, które ją odbywają. Będzie także służyła pomocą w razie gdy będą jej potrzebowali, np. robiąc zakupy." Komendant Główny Policji Jarosław Szymczyk mówił, że policjanci najpierw będą kontaktowali się telefonicznie, nie będzie też bezpośredniego kontaktu między funkcjonariuszem a daną osobą.

Jan Przemyłski, Gazeta Polska Codziennie, „Zakaz imprez masowych w Polsce do odwołania”: Rząd podjął decyzję o wprowadzeniu zakazu organizowania imprez masowych w Polsce. Zamknięcie kin, teatrów i innych ośrodków kulturalnych lub edukacyjnych będzie zależało od samorządów - niektóre zapowiedziały już tego typu działanie. „Wczoraj chwilę po godz. 11 rozpoczęło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, zwołane na wniosek prezydenta Andrzeja Dudy. Udział w nim wzięli przedstawiciele najważniejszych instytucji w kraju, a także przywódcy partii opozycyjnych. - Chcę bardzo mocno podkreślić: była to bardzo merytoryczna dyskusja, bez niepotrzebnej krytyki wobec rządzących. To znaczy to, co do tej pory zostało zrobione przez rząd, przez inspekcję sanitarną, zostało ocenione dobrze. Cieszę się z tego, bo uważam, że zarówno rząd, jak i inspekcja zasługują na takie oceny, podobnie jak pozostałe służby: policja, straż graniczna, straż pożarna - mówił prezydent po spotkaniu.”

Joanna Solska, Polityka, „Wirusowy stres test”: Czy polskie służby oraz rząd są gotowe do walki z epidemia koronawirusa? „Polska przestała być strefą wolną od koronawirusa. Musimy więc liczyć się z ofiarami, nie tyle może samej COVID-19, co fatalnego stanu publicznego lecznictwa, który wirus zaczyna bezlitośnie obnażać [...] Zakażonych szybko przybywa. Okazuje się, że procedury szwankują już na pierwszym etapie. Pierwszy chory wracał do kraju autobusem, do własnego auta przesiadł się dopiero po przekroczeniu granicy. Wkrótce okazało się, że zakażonych jest także kilkoro innych pasażerów busa, więc trzeba ich odnaleźć oraz poddać kwarantannie, to zadanie powiatowych inspektorów sanepidu, podległych głównemu inspektorowi sanitarnemu, który został wskazany jako koordynator do walki z epidemią.”