Reklama

Geopolityka

Fot. Defence24.pl

Spór o Caracale i Mistrale załagodzony? Soloch w Paryżu

Polska i Francja przedstawiły swoje stanowiska w sprawie tematu związanego z przetargiem na śmigłowce Caracal i dostawami okrętów Mistral podczas czterodniowego spotkania w Paryżu. Kraje wyraziły chęć załagodzenia napięć i prowadzenia dialogu z pozycji sojuszników. Polskę reprezentował szef BBN Paweł Soloch. Również francuska prasa pisze o „czasie na pojednanie” między oboma krajami.

Szef BBN przebywał we Francji na zaproszenie swojego francuskiego odpowiednika, szefa sekretariatu generalnego obrony i bezpieczeństwa narodowego Louisa Gautiera. Spotkał się także m.in. z szefem sztabu przybocznego prezydenta Francji adm. Bernardem Rogelem i przedstawicielami ministerstw spraw zagranicznych i obrony.

"Oczywiście były wymienione i wspominane tematy drażliwe ostatnich tygodni – Caracale, Mistrale. Była zgoda, że były pewne napięcia, ale z dwóch stron jest zrozumienie szerszego, strategicznego znaczenia relacji polsko-francuskich" – powiedział szef BBN. Dodał, że oznacza to, iż "tak czy inaczej trzeba ze sobą rozmawiać, mieć ze sobą kontakt i prowadzić dialog".

Z dwóch stron jest wola wyjścia poza napięcia ostatnich tygodni. Jest wola, że musimy ze sobą być w kontakcie i dialogować z pozycji sojuszników i partnerów, a nie z pozycji sobie obcych

szef BBN Paweł Soloch

Dopytywany przyznał, że nie było mowy o konkretnych działaniach, lecz o dialogu. "Francja wielkimi krokami zmierza do wyborów. To nie były rozmowy, które miały prowadzić do jakichś decyzji, to były raczej rozmowy, które miały wskazać obszary współpracy" – wyjaśnił.

Francuski "La Tribune" pisze z kolei, że być może nastał czas na "pojednanie" pomiędzy Polską a Francją. Wskazuje, że strona polska wysyłała sygnały, które miały na celu poprawę stosunków. Według dziennika nadal brane są pod uwagę co najmniej kilka ofert w dużych przetargach na modernizację polskich sił zbrojnych, dotyczące obrony powietrznej, okrętów podwodnych Scorpene z pociskami manewrującymi NCM w programie Orka oraz śmigłowców wielozadaniowych Caracal.

Airbus Helicopters jest bowiem wymieniany jako jeden z oferentów na wiropłaty w związku z dążeniem do zakupu dla polskich Sił Zbrojnych śmigłowców wielozadaniowych w ramach pilnej potrzeby operacyjnej. Natomiast okręty podwodne proponowane są przez koncern DCNS. Jak zaznacza La Tribune, MBDA oferuje w programie Narew pociski Mica VL (jak również opracowane przez MBDA UK rakiety CAMM w tym w wersji CAMM-ER), jest też uczestnikiem konsorcjum MEADS. Autor artykułu w "La Tribune" nie wspomina bezpośrednio o wizycie we Francji szefa BBN.

Na chwilę obecną w Paryżu nie ma mowy o ponownym nawiązaniu jakiegokolwiek dialogu z Warszawą, mówią źródła La Tribune. (...)Strona polska z pewnością będzie musiała poczekać do czerwca przyszłego roku aby móc mieć nadzieję na zakopanie topora wojennego.

La Tribune

Z drugiej jednak strony szef francuskiego resortu obrony Jean-Yves Le Drian ma być nadal krytycznie nastawiony do Polski. Ponadto, sam autor tekstu w La Tribune nazywa "niespójnym z polskim przekazem o pojednaniu" wybór samolotów Gulfstream G550 do przewozu najważniejszych osób w państwie przez Polskę. Autor sugeruje jednak jednocześnie, że za odnową stosunków dyplomatycznych i handlowych przemawia fakt brania przez Francuzów udziału w wyżej wymienionych postępowaniach na zakup sprzętu.

Jak relacjonował szef BBN, obie strony przedstawiły swoje stanowiska ws. Caracali i Mistrali. "Rozmowa na ten temat była prowadzona w takim duchu, że koncentrujemy się na dialogu dotyczącym przyszłości, wypowiadamy swoje zdanie na te tematy, ale to nie są sprawy, które będą w przyszłości roztrząsane i dodatkowo wyjaśniane" – powiedział Soloch. 

Dodał, że strona francuska podkreślała dialog nie tylko w ramach UE, ale także i NATO. Przypomniał, że Francja zobowiązała się wysłać pododdział do Estonii i okręt na Morze Czarne w ramach wzmacniania obecności Sojuszu na wschodniej flance. Zdaniem szefa BBN ocena działań Rosji przedstawiona przez Paryż była realistyczna i zbieżna z opinią Warszawy.

Francuzi mówili też o dialogu dwustronnym, jak i w formule Trójkąta Weimarskiego, obejmującego Polskę, Francję i Niemcy. "Nie padło stwierdzenie, czy w najbliższym czasie jest możliwe spotkanie na najwyższym szczeblu. Natomiast współpraca w formule weimarskiej na innych poziomach jak najbardziej tak" – powiedział szef BBN.

Poprzedni rząd w kwietniu 2015 r. wskazał produkowany przez Airbus Helicopters śmigłowiec H225M Caracal jako przyszłą maszynę dla Wojska Polskiego. Na początku października 2016 r. Ministerstwo Rozwoju, które negocjowało offset będący warunkiem zawarcia głównej umowy o dostawie śmigłowców, poinformowało o zakończeniu rozmów, uznając dalsze negocjacje za bezprzedmiotowe. Polski rząd uznał, że oferta nie zabezpieczała interesów ekonomicznych i bezpieczeństwa Polski.

Pałac Elizejski podał, że w związku z fiaskiem rozmów w sprawie śmigłowców prezydent Francois Hollande odłożył planowaną wizytę w Polsce w ramach konsultacji międzyrządowych. Fiasko rozmów i uzasadnienie ich niedostateczną ofertą offsetową wywołało zawód we Francji i Niemczech; ministrowie obrony tych państw ocenili to jako "duży krok w tył" dla trójstronnego partnerstwa i obrony europejskiej.

Natomiast 20 października podczas sejmowej debaty szef MON Antoni Macierewicz powiedział: "jest prawdą, że Mistrale zostały sprzedane do Egiptu. I jest prawdą, że w ostatnich dniach zostały de facto przekazane Federacji Rosyjskiej za jednego dolara".

Francuski minister obrony Jean-Yves Le Drian powiedział w Zgromadzeniu Narodowym, że jest tymi słowami oburzony. Natomiast prezydent Andrzej Duda powiedział, że na temat Mistrali ma odmienną wiedzę.

Według planów dwa okręty desantowe typu Mistral miały być dostarczone Rosji pod koniec 2014 roku. Pod naciskiem sojuszników Francja uzależniła dostawę od rozwiązania kryzysu na wschodzie Ukrainy. W 2015 r. Francja i Rosja porozumiały się w sprawie zerwania kontraktu i rekompensaty. Następnie Francja sprzedała okręty do Egiptu.

JP/PAP

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (6)

  1. box

    Golym okiem widac ze przetarg na karakale byl ustawiony - to raz. Dwa: jesli ktos powinien sie tlumaczyc to francja z tego ze w ogole jaka kolwiek bron, juz nie mowiac o tym ze ofensywna chciala Rosji sprzedawac i to juz po tym jak ta przynajmniej od paru lat napada okoliczne kraje ktore aspiruja do NATO czy cwiczy uderzenia atomowe na Warszawe ktora tez chyba do NATO nalezy - co naszym dear kamrat z francji jakos specjalnie nie przeszkadzalo. A co do mistrali to jeszcze wielu moze sie zdziwic: wystarczy zastanowic sie po co w ogole te okrety egiptowi? czy egipt zamierza sie desantowac? A w razie W jak nagle zmienia bandere Rosja nie bedzie sie tlumaczyc

    1. Vvv

      Większych bredni juz dawno nie czytałem, ustawiony przetarg pod bh wygrał caracal. O dziwo deklasyfikujac wszystkich konkurentów o głowę.

  2. Ghei

    Po takiej akcji Francja powinna być skończona w przetargach tzn. Mogą startować ale efekt powinien być ten sam co z karaluchami. My w przeciwieństwie do nich nie sprzedajemy broni największemu wrogowi NATO bo sprzedanie po wielkim nacisku USA Mistrali EGiptowi jest jednoznaczne z przekazaniem całej dokumentacji Moskwie. My chociaż chcemy kupować sprzęt od sojuszników jakim są USA co niby "sojusznicy" Francja i Niemcy maja nam za złe. Niemcy przypomnę tez sprzedają nowoczesna broń ruskim ostatnio chociażby skutery podwodne dla komandosów! Hipokryci, którzy nigdy nam nie pomogą w razie "W" - to dla tych co maja jeszcze złudzenia. Czasy traktowania Polski jak republikę bananowa skończyły się przynajmniej na 1 kadencje potem wróci post "PO" i będzie po staremu.

    1. adela

      No nie, ludzie...po jakiej akcji? konkretniej proszę? powinna być skończona w przetargach????? dobre..naprawdę...dobre...i tak wiadomo że przetargi będzie wygrywało USA zatem o czym mówimy? ktos ma wywalac kasę, dawać sprzet do testów tak za free widząc że i tak z góry jest skreslony? masz ich za matołów?. I jeszcze masz czelnośc mieć pretensje że wszyscy wokoło handluja bronią? handlują bo w przeciwieństwie do nas mają czym....bardziej obrazowo bo widze że trudno skojarzyc....nikt nie kupuje ZŁOMU dlatego nasza sprzedaz jest mikroskopijna. "Niby" sojusznicy????? człowieku o czym ty piszesz? co za bzdury i bełkot....

    2. WWW

      Masz racje postaw krzyżyk na Piorunie i Feniksie, bo paliwo do nich mieliśmy mieć z Francji, no i oczywiście na Krabie bo odkuwki do luf kupowaliśmy też od Francuzów, a zapomniałem, ponieważ nie ma Caracala kupimy co Bh lub S70, skoro nie ma konkurencji to ile zapłacimy AS za 10 Seahawkow zapłaciła 2 mld $, tyle ile kosztuje 50 Caracali. No sami stratedzy.

    3. Vvv

      Przestań pisać głupoty. Gorszego rzadu i lunatyków obrażających każdego nie mogliśmy sobie wybrać. Caracale to najlepsze z oferowanych śmigłowców i zostały politycznie uwalone a następnie obrazilismy francuzow. Cyrk ze śmigłowcami i zmiana stanowiska co 5dni jest gorszy niz film bareji

  3. X

    wysłali "normalnego", nawet mu współczuję

  4. edi

    Podobno kupimy 12 Caracali SAR z półki za większą kasę ale kto bogatemu zabroni. Reszta to będą Bieda Hawki bez systemów które ma UH 60.

    1. Razparuk

      Bardzo "podobno"

    2. Maciek

      Czysty biznes dla nas. A patrioci prawdziwi, ci polscy będą się cieszyć!

    3. mc

      OK, rozumiem że "specjalsi" potrzebują Super Śmigłowców za 13 mld PLN ? A mnie się wydawało że potrzebujemy sprzętu dopasowanego do potrzeb ... A co do cen - proponuję poczekać na zakup, policzyć i dopiero wtedy mówić że "za większą kasę" - bo na razie, to co najwyżej przypuszczenia.

  5. Artoisdu@

    @AD,Edi, sami specjaliści! Po francusku ani be ani me, w Paryżu pewnie też nigdy ale ... rozdają karty!!!! Stratedzy ))))) Nie wierzę żebyście byli w tej 6% grupie Polaków rozumiejących francuski a tym bardziej politykę francuską. Zaskoczę was, ja tak! Mieszkam tu i tam! Pleciecie jak na forum ...... ble ble

  6. ad

    Aha czyli ze w ramach "wstawania z kolan" pan Soloch pojechał sie kajać do Francji i za chwile w zamian za Caracale kupimy cos od Francuzow na otarcie im łez. I po co ta cała ściema ktorą uprawia nowy rząd?

    1. Dropik

      Kupimy caracale , kilkanascie bez ofsetu itd. I bedzie drogo

Reklama