• Wiadomości

Spike dla każdego śmigłowca [Defence24.pl TV]

”Jesteśmy zaangażowani w projekty w Polsce z rakietami Spike dla sił lądowych od prawdopodobnie 15 lat. Teraz chcemy także dostarczyć nasze rozwiązania dla śmigłowców. Możemy przekazać dwa typy rakiet Spike dla helikopterów. Spike ER o zasięgu do 8 km, a także Spike NLOS o zasięgu do 30 km” - mówi w rozmowie z Defence24.pl Shimon Naiman z Rafael Advanced Defence Systems Ltd. Dodaje też: „Możemy zrobić integrację z każdą firmą, każdym śmigłowcem. To nie jest problem.” 

  • Shimon Naiman z Rafael Advanced Defence Systems Ltd. Fot. Defence24.pl
    Shimon Naiman z Rafael Advanced Defence Systems Ltd. Fot. Defence24.pl
  • Spike ER i NLOS. Fot. Andrzej Hładij/Space24.pl
    Spike ER i NLOS. Fot. Andrzej Hładij/Space24.pl

"Jesteśmy zaangażowani w projekty w Polsce z rakietami Spike dla sił lądowych od prawdopodobnie 15 lat. Teraz chcemy także dostarczyć nasze rozwiązania dla śmigłowców. Możemy przekazać dwa typy rakiet Spike dla helikopterów. Spike ER o zasięgu do 8 km, a także Spike NLOS o zasięgu do 30 km" - mówi w rozmowie z Defence24.pl Shimon Naiman z Rafael Advanced Defence Systems Ltd. Lokalnym partnerem izraelskiej firmy ma być Mesko, gdzie obecnie produkowane są rakiety Spike LR dla wojsk lądowych. Kolejnymi pociskami, które mogą zostać spolonizowane, są właśnie Spike ER i NLOS przeznaczone dla śmigłowców zarówno wielozadaniowych, jak i przyszłej maszyny szturmowej, która zostanie wybrana w programie Kruk. "Możemy zrobić integrację z każdą firmą, każdym śmigłowcem. To nie jest problem." - dodaje przedstawiciel Rafael. 

 

Podczas prezentacji w warszawskim hotelu Sofitel Victoria Rafael Advanced Defence Systems Ltd. pokazał symulator rakiety Spike w wersji odpalanej ze śmigłowca. Podczas pokazu można było zobaczyć różne sposoby wykorzystania operacyjnego rakiet Spike ER i NLOS oraz ich możliwości rażenia celów. Przedstawiciele Rafael Advanced Defence Systems Ltd. pokazali m.in. możliwość płynnego wybierania celów ruchomych już podczas lotu rakiety lub rażenia celów ukrytych np. za wzgórzem i innymi przeszkodami. 

Pociski Spike NLOS (Non-Line Of Sight) są naprowadzane za pomocą dwusystemowego, elektrooptycznego układu naprowadzania. Są wyposażone w bezprzewodowe łącze danych, co pozwala np. na zmianę celu już po ich odpaleniu, a także przesyłanie informacji o sytuacji taktycznej. W założeniu mają służyć do zwalczania obiektów ukrytych za przeszkodami (a więc niewidocznych dla strzelca) na dystansie do 30 km. Spike-ER naprowadzane są za pomocą systemu elektrooptycznego wraz ze światłowodem (umożliwiającym kontrolę pocisku w trakcie lotu) i mogą zwalczać cele na odległości do 8 km. 

 

 

Reklama