Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Fot. MON

Sobota z Defence24.pl: Wywiad z rzecznikiem WOT; Eksperci o kryzysie imigracyjnym na granicy polsko - białoruskiej

Sobotni przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Zenon Baranowski, Nasz Dziennik, „Napięcie na granicy”: Wywiad z rzecznikiem Wojsk Obrony Terytorialnej, płk. Markiem Pietrzakiem. „[…] napięcie obserwujemy również ze strony migrantów, którzy są wykorzystywani przez reżim Alaksandra Łukaszenki. Oni są coraz bardziej nerwowi i agresywni, co można zauważyć przy zatrzymaniu. Wprowadza się ich w błąd. Często są przekonani, że po przekroczeniu granicy znajdą się bezpośrednio w Niemczech. Obserwujemy także zmianę ich taktyki. Granicę próbują przekraczać większe grupy i jeżeli im się uda, to dzielą się na mniejsze, które odchodzą dalej od granicy, gdzie czekają na nich kurierzy mający ich przejąć. Dotychczas czekali oni znacznie bliżej granicy. Monitorujemy te poczynania poprzez nasze bezzałogowce, które w nocy mogą takie grupy lokalizować, a informacje przekazujemy Straży Granicznej.”


Fakt, Odsyłajmy imigrantów do domu”: Wypowiedzi ekspertów na temat kryzysu migracyjnego na granicy polsko – białoruskiej. „Nie trzymałbym ich w lesie na granicy. Skuteczniejsza byłaby deportacja. To rozwiązanie i bardziej humanitarne, i tańsze - podkreśla gen. Polko. - Należałoby brać migrantów do ośrodków, przyspieszyć procedury i odsyłać ich do kraju pochodzenia. Nie umieraliby na granicy. Generał jest przekonany, że takie działania mogłyby powstrzymać zdesperowane osoby, które sprzedają dorobek życia i kupują bilet do Mińska. - Ludzie zobaczą, że ich sąsiedzi stracili majątki i wrócili potem, i może nie zdecydują się na ten dramatyczny krok [...]”


Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (7)

  1. rozczochrany

    Rozumiem że pan generał Polko zasponsoruje ze swoich własnych pieniędzy budowę tych obozów dla imigrantów na terenie Polski oraz ich utrzymanie, wyżywienie i ochronę. Rozumiem że będzie też płacił za swoich pieniędzy odszkodowania okolicznym mieszkańcom za zniszczenia jakich dokonają imigranci. Czy my Polacy mamy za to płacić?

    1. as

      Wojsko , Policja , SG, wywiad , WOT , to myślisz że za darmo tam działają ? helikoptery , bezzałogowce , pojazdy nie potrzebują paliwa ?

  2. dim

    Oho ! Pan generał Polko kandydatem do Nobla ! Znalazł skuteczny sposób na deportacje tych ludzi do ich krajów ! Niech go nam zdradzi... - a poważniej, to nie była najlepsza z wypowiedzi Pana Generała. Niech mówi o tym, o czym ma pojęcie.

    1. Xyz

      ty...o niczym nie masz pojęcia

    2. dim

      Xyz Za to ty masz, czyli podziel się z nami tutaj wiedzą, jakim cudem zamierzasz odstawić te miliony, które ostatnio weszły nielegalnie do Europy, do ich krajów ? Jeśli oni albo wszyscy grają uchodźców politycznych (Syria), albo ich kraje nie przyjmują w ogóle readmisji ? Pan Generał Polko nam nie wyjaśnił, ale może Ty potrafisz ?

  3. J

    Brawo Micho!!! Popieram. Zabawa dużych chłopców w wojsko.

  4. Micho

    "Wybitny" Nasz Dzienik ostoja fachowości militarnej rozmawia z rzecznikiem grupy przebierańców. Tych zwartych gotowych i bez guzików. Panie rzecznik prasowy wy zacznijcie pracować a nie bujać w obłokach jesteście pułkownikiem możecie się jeszcze przydać

  5. KAR

    Ostatnio Irak skapnął się, że są dymni przez Białorusinów i też zaczyna mówić na to wszystko : NIE!

  6. pk

    jak wyrzucą przed granicą dokumenty to jak określić z jakiego kraju pochodzą i gdzie ich odesłać?

  7. Polish blues

    Rozwiązanie proponowane przez Gen. Polko jest i logiczne, i pragmatyczne, i humanitarne. Dlatego zapewne nie zostanie wprowadzone w życie. Nie da się na nim ograć kilku punktów poparcia.

    1. dim

      Zatem logicznie, pragmatycznie i humanitarnie umieść w obozach trochę tysięcy osób, a w bardzo krótkim czasie będziesz miał ich kolejne 1,5 miliona. Nie, nie zmyślam ani słowa, na własne oczy widziałem, że stało się tak w Grecji, gdy tylko do władzy doszła "humanitarna" Syriza. Zamiast corocznych 75 tysięcy plus paskudne warunki w obozach, przybyło nagle 1,5 miliona. I nikt z nich nie przejął się tysiącami utonięć, w tym małych dzieci - następni walili tak czy owak. W Grecji przerwał tę wędrówkę sezon sztormów. A w Polsce ? jak ją przerwiesz ? Fajnie jest dawać bardzo głupie rady, ale trudniej z nich potem wybrnąć.

Reklama