Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Sobota z Defence24.pl: Kolejne przypadki koronawirusa w Polsce, Wywiad z założycielem Francuskiego Instytut Spraw Międzynarodowych
Sobotni przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.
Jan Przemyłski, Gazeta Polska Codziennie, „Nowe przypadki koronawirusa w Polsce”: Ministerstwo Obrony Narodowej wydało komunikat, w którym poinformowało, że wojskowa służba zdrowia jest przygotowana na sytuacje związane z wystąpieniem koronawirusa w Polsce. „Mamy informację o kolejnych czterech przypadkach zarażenia koronawirusem w naszym kraju - powiedział w piątek minister zdrowia Łukasz Szumowski na specjalnej konferencji prasowej. Jeden z zakażonych podróżował autokarem rejsowym z Niemiec z pacjentem zero. Również w piątek w Brukseli zwołano nadzwyczajne posiedzenie przedstawicieli państw Unii Europejskiej w związku z koronawirusem. Gotowość do pomocy w przypadku wybuchu epidemii zagwarantował także resort obrony narodowej.”
Jędrzej Bielecki, Rzeczpospolita, „Nikt nad tym nie panuje, jest tylko strach”: Wywiad z Dominique Moisi, politologiem i założycielem Francuskiego Instytut Spraw Międzynarodowych. „To może i kraje bałtyckie nie mają co liczyć na wsparcie NATO, gdyby zostały zaatakowane od wschodu? - To zupełnie inna sytuacja. Litwa, Łotwa i Estonia otrzymają pomoc sojuszu, bo to narody europejskie. Turcja nim nie jest”
dim
"...Nikt nad tym nie panuje, jest tylko strach..." - przeczytałem, jest w internecie, poglądy oparte na CAŁKOWICIE BŁĘDNYCH założeniach. Po pierwsze, jeśli przemożna ilość emigrantów przekroczy granice Grecji - nie "przerwie" ponieważ tureckie wozy pancerne SG, nabyte w 75% za pieniądze Unii, już trenują - są filmy - rozrywanie greckich zasieków, by wpuścić migrantów - migranci po prostu przekroczą je wtedy i co ? Autor przyjmuje "przecież Grecy nie zaczną strzelać" - nic bardziej błędnego. Otworzą ogień na całego. Na ten pretekst czekać będą siły tureckie. "W obronie emigrantów" zaatakują jak kilka dni temu w Syrii - cały Evros w zasięgu tureckich dronów, proszę sprawdzić na mapie, że to województwo jest prawie odcięte od reszty Grecji. Turcy czekają m.in. na możliwość zastosowania S-400. Inaczej ich drony zostaną momentalnie wybite przez greckie lotnictwo... - w każdym razie nic z tych rzeczy, które wyobraża sobie Autor.