Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Sobota z Defence24.pl: Fikcyjny konflikt mocarstw na Bliskim Wschodzie; Zapomniana wojna w Jemenie

Syria- walki o Qusayr. Fot. Sana
Syria- walki o Qusayr. Fot. Sana

Sobotni przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Jaroslaw Trofimov, Gazeta Wyborcza, „Dlaczego Rosja nie zajmie na Bliskim Wschodzie miejsca Ameryki”: Przedruk artykułu z The Wall Street Journal na temat konfliktu na Bliskim Wschodzie.  „Rosnąca aktywność geopolityczna Kremla rodzi obawy, że chce zająć miejsce wycofujących się USA. Ale dla wielu krajów arabskich związki z Moskwą są tylko kolejną kartą przetargową w relacjach z Waszyngtonem. [...] podziw dla Putina i powszechne wątpliwości co do administracji Trumpa niekoniecznie przekładają się na zmianę polityki wobec Moskwy. - Rosja nie ma nic do zaoferowania [...] Wiele krajów Bliskiego Wschodu wchodzi w pewne relacje z Rosją tylko po to, aby mocje wykorzystać w negocjacjach ze swoimi sojusznikami, takimi jak Stany. Mówią im: dajcie nam to czy tamto albo poprosimy o to Rosję - wyjaśnia Yuri Barmin, rosyjski konsultant ds. bezpieczeństwa działający na Bliskim Wschodzie. - Ale Rosja to fikcyjna alternatywa. Groźby są bez pokrycia. Wszystkie te kraje doskonale rozumieją, jak ograniczone są wpływy Moskwy.”


Maciej Jarkowiec, Gazeta Wyborcza, „Jemeńska hekatomba. A Trump handluje”: Arabia Saudyjska pozyskując prezydenta Trumpa do koalicji państw arabskich i Izraela przeciw Iranowi, zapoczątkowała eskalację wojny w Jemenie. „Największa katastrofa humanitarna na planecie może przybrać jeszcze większą skalę. Trwa natarcie wojsk koalicji pod wodzą Arabii Saudyjskiej na port Al-Hudajda, przez który dociera do Jemenu 70 proc. pomocy - leków i żywności [...] Saudowie bombardują port z okrętów zakotwiczonych na Morzu Czerwonym i z helikopterów Apache. Armia Zjednoczonych Emiratów Arabskich wdziera się do miasta lądem. Organizacje humanitarne apelują o zaprzestanie walk. Amnesty International nazywa katastrofę w Jemenie „zapomnianą wojną". Trwa od marca 2015 r., w tym czasie, przy niemal zupełnej obojętności świata, zginęło co najmniej 10 tyś. Jemeńczyków, ponad połowa to cywile. Średnio co 10 minut ginie jedno dziecko poniżej 5. roku życia.”


Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. rozczochrany

    Cytat: \"Wiele krajów Bliskiego Wschodu wchodzi w pewne relacje z Rosją tylko po to, aby mocje wykorzystać w negocjacjach ze swoimi sojusznikami, takimi jak Stany. Mówią im: dajcie nam to czy tamto albo poprosimy o to Rosję.\" I dlatego jesteśmy jako Polacy kopani w tyłek. Bo Polska nie robi tego co te kraje arabskie czy Węgry. Bo \"polscy\" politycy zrazili sobie Rosję i w kontaktach z USA i Izraelem Polska jest przyparta do ściany bez pola manewru.

Reklama