Reklama

Siły zbrojne

Żołnierze NATO na Ukrainie. Ruszyły ćwiczenia Rapid Trident

Wspólne szkolenie spadochroniarzy US Army i armii ukraińskiej podczas wcześniejszych ćwiczeń Rapid Trident - fot. US Army
Wspólne szkolenie spadochroniarzy US Army i armii ukraińskiej podczas wcześniejszych ćwiczeń Rapid Trident - fot. US Army

W rejonie Lwowa rozpoczęły się ćwiczenia Rapid Trident 2014 z udziałem ponad 1300 żołnierzy z 15 krajów. Są wśród nich przedstawiciele sił zbrojnych państw NATO, w tym Polski i USA, oraz Ukrainy, Gruzji, Mołdawii czy Azerbejdżanu. Manewry potrwają do 26 września i stanowią cykliczny element współpracy w ramach Partnerstwa dla Pokoju. 

Wspólne ćwiczenia formacji NATO z krajami członkowskimi tego programu pod kryptonimem Rapid Trident odbywają się na Ukrainie od 2006 roku. W bieżącym roku manewry zostały przesunięte z lipca na wrzesień ze względu na sytuację w Donbasie. Stało się tak pomimo tego, iż ośrodek szkoleniowy i poligon w Jaworowie koło Lwowa, gdzie odbywa się Rapid Trident, znajduje się ponad 1200 km od rejonu działań bojowych.

W tegorocznej edycji ćwiczeń bierze udział około 1300 żołnierzy z Ukrainy, Polski, USA, Azerbejdżanu, Wielkiej Brytanii, Kanady, Gruzji, Niemiec, Łotwy, Litwy, Mołdawii, Bułgarii, Rumunii, Norwegii i Hiszpanii. Będzie wśród nich dwustuosobowy pododdział amerykańskich spadochroniarzy wydzielony ze składu 173. Brygady Powietrznodesantowej oraz 35 żołnierzy Wojska Polskiego z 25. Brygady Kawalerii Powietrznej. Z oczywistych względów największą, bo niemal tysiącosobową grupę stanowią Ukraińcy.

Celem ćwiczeń, poza tradycyjnym podnoszeniem umiejętności i interoperacyjności pomiędzy siłami zbrojnymi krajów Partnerstwa dla Pokoju, jest również wyrażenie poparcia dla Kijowa w trwającym konflikcie.

Ćwiczenia w Jaworowie zostały podzielone na dwie fazy. Podczas pierwszej, trwającej około tygodnia, realizowane będzie szkolenie m.in. z zakresu ewakuacji medycznej, wykrywania i rozbrajania improwizowanych ładunków wybuchowych (IED), konwojowania czy misji cordon &search (otoczenie i przeszukanie terenu).

Druga część ćwiczeń, to przede wszystkim wspólne działania poligonowe z użyciem laserowego systemu MILES (ang. Multiple Integrated Laser Engagement System), który zapewnia duży realizm szkolenia. Sygnalizuje on trafienie z broni „przeciwnika” dzięki wyposażeniu jej w specjalny laser, którego sygnał odbierany jest przez detektory na oporządzeniu żołnierzy. Wraz z użyciem ślepej amunicji umożliwia to prowadzenie szkoleń o wysokim stopniu realizmu. Trzon uczestniczących w Rapid Trident formacji będzie stanowił batalion ukraińskich wojsk, certyfikowany do współpracy z siłami NATO. 

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. bllo

    Ćwiczą tylko po co ?? Ukraina nie może do NATO, Ukraina nie może UE to do czego może i na co to wszystko ?? To tylko zmierza do kolejnej światowej.

    1. Konvi

      Bllo oświeć mnie - czy może pisać nie jak analfabeta? Tak trudne jest napisanie krótkiego zdania w miarę w cywilizowany sposób, a nie na zasadzie " ja brać kartka, literki długopis pisał, małe". Co ma potrafić Ukraina, jak tutaj zwykłe wyrażanie myśli w jasny sposób jest dla niektórych nieosiągalne.

  2. Lewy

    Moze dla tego aby nauczyc ich obslugiwania sie tej broni ktura NATO po cichu bedzie lub juz im dostarcza.

    1. Mandaryn

      Pisz po polsku: którą, może, nauczyć, będzie, już. Przed "aby" i "którą" stawiamy przecinek.

  3. NAVY

    Dziwna wojna !?