Reklama
  • Wiadomości

Waszyngton i Pekin zderzają się o Nigerię

Chiny oficjalnie przestrzegły we wtorek Stany Zjednoczone przed wykorzystywaniem religii lub praw człowieka jako pretekstu do ingerencji w wewnętrzne sprawy Nigerii.

Autor. @HQNigerianArmy / X
Reklama

Stanowisko chińskiego rządu przedstawił na konferencji prasowej rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Mao Ning, podkreślając poparcie Pekinu dla suwerenności i rozwoju Nigerii i ostrzegając przed zagraniczną ingerencją.

To oświadczenie pojawiło się w okresie narastających napięć między Stanami Zjednoczonymi a Nigerią po tym, gdy prezydent USA Donald Trump oskarżył rząd w Abudży o brak ochrony chrześcijan i zagroził wstrzymaniem pomocy oraz podjęciem działań zbrojnych.

Zobacz też

Na stanowisku Pekinu niemal natychmiast zareagował republikański kongresmen Riley M. Moore, pisząc na platformie X, że Stany Zjednoczone nie ugną się pod presją Pekinu i muszą bronić chrześcijan w obliczu brutalnych ataków w Nigerii. Dodał też, że Chiny nie będą dyktować USA polityki zagranicznej.

Nigeria jest jednym z najważniejszych afrykańskich partnerów Chin i odgrywa kluczową rolę w chińskiej Inicjatywie Pasa i Drogi (BRI). Chińskie firmy poczyniły potężne inwestycje w infrastrukturę, energetykę i projekty górnicze w tym zachodnioafrykańskim kraju. W sam nigeryjski przemysł przetwórstwa litu od września 2023 r. zainwestowały ponad 1,3 mld dolarów, co pod koniec października ujawnił nigeryjski minister rozwoju, Dele Alake.

Zobacz też

W miniony piątek Trump oskarżył rząd Nigerii o brak ochrony chrześcijan i zagroził wstrzymaniem pomocy oraz podjęciem działań zbrojnych. Prezydent Nigerii Bola Tinubu odrzucił te oskarżenia, potwierdzając zaangażowanie kraju na rzecz wolności religijnej. We wtorek nigeryjski minister spraw zagranicznych, Yusuf Tuggar, przekonywał, że zaangażowanie państwa w prześladowania religijne jest w Nigerii niemożliwe, bo zabrania tego konstytucja.

WIDEO: Latający Czarnobyl | Co z K2PL? | Fallout | Defence24Week #135
Reklama
Reklama