Reklama

Siły zbrojne

Zespół NATO pod polskim dowództwem neutralizuje miny

Fot.  SNMCMG1
Fot. SNMCMG1

Stały Zespół Sił Obrony Przeciwminowej NATO Grupa 1 zrealizował swoją pierwszą bojową operację pod dowództwem Polskiego Kontyngentu Wojskowego – PKW Morze Północne. Na wodach terytorialnych Holandii i Belgii międzynarodowy zespół okrętów wziął udział w operacji usuwania niewybuchów z okresu II wojny światowej zalegających na dnie Morza Północnego. Operacja pod nazwą Beneficial Cooperation zakończyła się 20 października

Prowadzona od środy, 13 października 2021 r., operacja przeciwminowa pk. Beneficial Cooperation (BENECOP) była pierwszą, jaką pod polskim dowództwem przeprowadziły okręty Stałego Zespołu Sił Obrony Przeciwminowej NATO (ang. Standing NATO Mine Countermeasures Group 1, SNMCMG1). Działania w ramach Beneficial Cooperation prowadzone są regularnie na akwenach wyłącznej strefy ekonomicznej Belgii, Holandii i Wielkiej Brytanii, jak również na wodach terytorialnych tych krajów. Ich zasadniczym celem jest zmniejszenie zagrożenia powodowanego przez obiekty niebezpieczne z czasów działań wojennych pierwszej połowy XX wieku, a wciąż zalegające w Morzu Północnym.

W pierwszym tygodniu „polowania” na miny u wybrzeży Holandii, każdy z czterech niszczycieli min Zespołu SNMCMG1, dostał zadanie sprawdzenia wydzielonego rejonu, gdzie odnotowano występowanie niebezpiecznych przedmiotów wybuchowych (ang. Unexploded Explosive Ordnance - UXO), w większości potencjalnych niewybuchów pochodzenia militarnego. Fakty napotkania takiego obiektu są zgłaszane nieustannie do Admiralicji Belgijsko-Holenderskiej przez rybaków, nurków, jednostki hydrograficzne, badawcze oraz pozostałych użytkowników morza. Na tej podstawie tworzona jest baza miejsc potencjalnie niebezpiecznych dla żeglugi, która przekazywana jest Marynarkom Wojennym lub zespołom okrętów NATO, celem ich dalszej identyfikacji szczegółowej, oceny zagrożenia oraz ewentualnego niszczenia.

Czynienie zła i upadanie przychodzi nam przeważnie bardzo łatwo, gdyż jest ono częścią ludzkiej natury. Czynienie dobra natomiast, zawsze wymaga czasu, wysiłku i metodycznego działania. W ramach operacji Beneficial Cooperation okręty zdążyły zidentyfikować może niewiele kontaktów niebezpiecznych z uwagi na warunki pogodowe i zniszczyć wyłącznie jeden z nich, ale w dalszym ciągu jest to coś dobrego: mały krok naprzód do osiągnięcia bezpieczeństwa na morzu

dowódca SNMCMG1, komandor porucznik Michał Dziugan

Na początku operacji okręty otrzymały raport o 16 obiektach w rejonie prowadzenia działań. W pierwszych dniach zespół okrętów SNMCMG1 wspólnie z operującym niezależnie holenderskim niszczycielem min HNLMS Zirkizee zredukował listę niebezpiecznych obiektów do 4. Na czas weekendu okręty weszły z rutynową wizytą do portu w Amsterdamie w celu uzupełnienia zapasów. Operacja została wznowiona wraz z początkiem kolejnego tygodnia, tj. 18 października. Ostatecznie holenderski niszczyciel min HNLMS Vlaardingen wchodzący w skład SNMCMG1 zneutralizował jedną bombę lotniczą zalegającą na dnie szlaku morskiego prowadzącego do portu w Amsterdamie. Było to pierwsza neutralizacja przedmiotów wybuchowych i niebezpiecznych przeprowadzona pod dowództwem polskiego sztabu, a warunki jej towarzyszące były marginalne z uwagi na stan morza i silne prądy morskie. Bezpośrednia bliskość instalacji podwodnych powodowała również konieczność relokacji obiektu przed jego zniszczeniem. Po niemalże 30 godzinach działań, wysoki stan morza oraz silne wiatry skutecznie uniemożliwiły prowadzenie poszukiwania i niszczenia obiektów pod wodą, a całą operację należało przerwać.

image
Fot. SNMCMG1

„Morze Północne jest akwenem bardzo wymagającym do prowadzenia operacji przeciwminowych, o czym mogliśmy się po raz kolejny przekonać. Warunki pogodowe, stan morza i duże prądy znacząco utrudniają działania. Z drugiej strony praca w trudnych warunkach zapewniła wartościowy trening dla załóg jednostek, które rzadko operują na tych akwenach. Pozwoliła też zdobyć doświadczenie i potwierdzić, że okręty SNMCMG1 są doskonale przygotowane do tego by stawiać czoła każdemu wyzwaniu” – podkreślił oficer polskiego sztabu SNMCMG1 odpowiedzialny za operacje przeciwminowe

image
Fot.  SNMCMG1

Stały Zespół Sił Obrony Przeciwminowej NATO SNMCMG1 to najstarszy z czterech natowskich stałych zespołów okrętowych. Od 2 października 2021 roku dowodzony jest przez polskiego oficera – kmdr. por. Michała Dziugana z pokładu niemieckiego okrętu FGS Elbe. W składzie Zespołu operują również niszczyciele min: niemiecki FGS „Homburg”, belgijski niszczycieli min BNS „Primula”, norweski „Olav Tryggvason oraz holenderski HNLMS „Vlaardingen”.

Reklama
Reklama

W 2005 roku duński trawler prowadził połów ryb kilkadziesiąt mil morskich na zachód od wybrzeży Holandii. Podczas opuszczania na pokład wciągniętej sieci z rybami nastąpił wybuch. Trzech członków załogi zginęło na miejscu, a kilku zostało poważnie rannych. Przyczyną tragedii była bomba lotnicza pochodząca z czasów II wojny światowej, która zaplątała się w sieci rybackie i po zetknięciu z pokładem eksplodowała. W związku z tymi wydarzeniami Królewska Marynarka Wojenna Holandii wraz z Marynarką Wojenną Belgii rozpoczęły operację usuwania niebezpiecznych materiałów wybuchowych z dna Morza Północnego. O tego czasu obie floty wojenne wspierane przez okręty NATO prowadząc wspólną i ciągłą pracę zlikwidowały kilkaset bomb lotniczych, min, torped oraz innej amunicji będącej spuścizną I i II wojny światowej, przyczyniając się do zwiększenia bezpieczeństwa morskich szlaków komunikacyjnych, a tym samym miejsca pracy ludzi morza.

image
Fot. SNMCMG1

 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Wojtek_3

    Trzeba tragedii by decydenci zobaczyli problem i podjęli dopiero działania a raczej podjęli decyzję o podjęciu działań bo żaden z nich pewnie nawet się do morza nie zbliży.

Reklama