Reklama

Siły zbrojne

Fot. mil.ru

Zacięte walki w rejonie Mariupola. Rośnie liczba ofiar

We wtorek wieczorem wspierani przez Rosję „separatyści” rozpoczęli silny ostrzał pozycji ukraińskich w pobliżu Mariupola.

Według potwierdzonych informacji o godzinie 19:45 lokalnego czasu rozpoczął się zmasowany ostrzał wsi Szyrokine pod Mariupolem. Użyte zostały moździerze, czołgi i artyleria. Jak napisał w okolicach 21:00 Andrij Chomanczuk, żołnierz 79 Brygady ukraińskiej armii na swoim profilu na Facebooku: „niespokojnie jest na całej linii od Hranitnego do Szyrokine."

Walki toczyły się we wtorek także na północnym odcinku frontu, w obwodzie ługańskim. Jak poinformował przed godziną 20:00 lokalnego czasu gubernator obwodu Ługańskiego Giennadij Moskal, życie straciło do tego czasu czterech ukraińskich żołnierzy, a dwójka jest rannych, w tym jeden ciężko. 

„W drugiej połowie dnia w okolicach Kateryniwki i Stachanowa, które znajdują się dokładnie na linii rozgraniczenia, rozpoczęła się walka pomiędzy terrorystami i żołnierzami ukraińskimi. Na początku bojownicy ostrzelali nasze pozycje od strony Stachanowa i Perwomajska z moździerzy i artylerii, później miało miejsce bezpośrednie starcie zbrojne” – głosił komunikat Moskala.

Wciąż utrudniony jest kontakt z terenem działań wojennych, stąd nie ma jeszcze pełnych danych o liczbie ofiar i rannych. Wcześniej w okolicach 13:00 we wtorek, w również w obwodzie ługańskim, w okolicach Zołotego i Katerynikwki życie straciło sześciu ukraińskich żołnierzy, a sześciu innych zostało rannych. Najpierw ukraiński oddział, który wyruszył na rozpoznanie okolicy przez wzmożony ruch przeciwnika został ostrzelany z moździerzy. Kiedy stało się jasne, że są ranni, do atakowanych wyruszyła grupa patrolowa, jednak jej samochód wjechał na minę.

Do liczby rannych z wtorku dochodzi też dwójka cywili z Pisk, które są ofiarami ostrzału separatystów. Ludność cywilna ostrzelana została z artylerii także w Kateryniwce i Popasnej. W centralnej części frontu w obwodzie donieckim prowadzony był z kolei ostrzał z moździerzy kalibru 82 i 120 mm, artylerii przeciwlotniczej i ciężkich karabinów maszynowych. Zaatakowane zostały m.in.: Awdijiwka, Starohnatiwka, Nowohryhoriwka i Krasnohoriwka. W Starohnatiwce odnotowano także zwiększoną aktywność snajperów.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (6)

  1. qwas

    A matoły z OBWE siedzą na doopach i maja wszystko gdzieś. Ciekawe ile im płaca ?

    1. gosc

      Z OBWE jest wiekszy problem, bo wsrod nich jest wiecej ruskich obserwatorow niz zachodnioeuropejskich, ktorzy tylko obserwuja i zapisuja gdzie sa jakie wojska ukrainskie i pozniej daja znac gdzie maja ruscy strzelac.

  2. Wojtekus

    "Separatysci" przeciez oswiadczyli iz Porozumienie z Minska ich nie obejmuje (ich reprezentacji poza Putinem tam nie bylo) bo nie byli strona w negocjacjach wiec beda robic to co zechca.

  3. As

    Obrazek ma sugerować, że ruscy terroryści są w posiadaniu MSTA-S czy wzięliście sobie pierwszy z brzegu?

    1. edi

      Kiedy świat zamierza reagować i czy czeka na kolejne ludobójstwo Putina jak w Czeczeni ?

    2. ambasador

      MSTA-S są również na wyposażeniu armii ukraińskiej

    3. Vvv

      Ruscy najeźdźcy maja wiecej nowoczesnego sprzętu niz armia rosyjska. Maja tor, pacyr, t-72b3 itp

  4. Premier Włoch, Prezydent Węgier, Czech, Francji, Cypru

    Walki ucichły, jest pokój na Ukrainie. Należy jak najszybciej zdjąć sankcje z Rosji które godzą też w nasze interesy.

    1. JLO

      Smutne ale niestety prawdziwe, dlatego na problem imigrantów powinniśmy odpowiedzieć stanowczo głębokim zaniepokojeniem.

    2. Vvv

      Tak wania i wpuścić wojska ruSSkie go Warszawy, wilna i kijowa.

  5. Greenhead

    Tak q... możemy na UE i NATO. Słabi, nijacy każdy sobie rzepkę skrobie. Przestańmy marzy ze nas obronią, zbrójmy się we własnym zakresie a zakupy czyt. przetargi realizujmy jak najszybciej.

  6. Polak

    Kiedy w końcu świat zwróci uwagę na to co się tam dzieje. Kiedy w końcu świat weźmie się za tych terrorystów pod wodzą rosyjską.

Reklama