Reklama

Siły zbrojne

"Wulkan" w Żaganiu [FOTO]

System minowania narzutowego "Volcano"w działaniu/ Fot. st. chor. sztab. Rafał Mniedło
System minowania narzutowego "Volcano"w działaniu/ Fot. st. chor. sztab. Rafał Mniedło

Jak informuje DGRSZ, na terenie pasa taktycznego Joanna w Żaganiu, 9 marca br. odbyło się wspólne szkolenie żołnierzy polskich oraz stacjonujących w Świętoszowie amerykańskich żołnierzy z 2 ABCT (Armored Brigade Combat Team). Koncentrowało się ono wokół amerykańskiego systemu minowania narzutowego „Volcano”.

-Rozpoczęty przez nas rok temu cykl szkoleń z udziałem amerykańskich elementów inżynieryjnych stacjonujących w Polsce, na temat amerykańskiego systemu minowania narzutowego "Volcano", przyniósł biorącym w nim polskim żołnierzom wiele korzyści oraz miał duży wpływ na rozwój naszych zdolności w minowaniu narzutowym. - mówił podpułkownik Remigiusz Michoń z Oddziału Zarządu Szkolenia Inżynierii Wojskowej Dowództwa Generalnego RSZ.

image
Szkolenie ze stosowania systemu minowania narzutowego "Volcano" w Żaganiu/ Fot. st. chor. sztab. Rafał Mniedło
image
Szkolenie ze stosowania systemu minowania narzutowego "Volcano" w Żaganiu/ Fot. st. chor. sztab. Rafał Mniedło
image
Szkolenie ze stosowania systemu minowania narzutowego "Volcano" w Żaganiu/ Fot. st. chor. sztab. Rafał Mniedło

Ze strony polskiej w szkoleniu udział wzięli przedstawiciele z jednostek inżynieryjnych z całej Polski, specjalizujący się w działaniach z minowania. Ponadto mieli oni także okazję zapoznać się z pozostałym sprzętem inżynieryjnym, jakim dysponują żołnierze 2 Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej (2ABCT). Punktem kulminacyjnym szkolenia było realne wykonanie narzutowego pola minowego z wykorzystaniem min szkoleniowych.

image
Szkolenie ze stosowania systemu minowania narzutowego "Volcano" w Żaganiu/ Fot. st. chor. sztab. Rafał Mniedło
image
Szkolenie ze stosowania systemu minowania narzutowego "Volcano" w Żaganiu/ Fot. st. chor. sztab. Rafał Mniedło
image
Szkolenie ze stosowania systemu minowania narzutowego "Volcano" w Żaganiu/ Fot. st. chor. sztab. Rafał Mniedło

"Mamy tutaj możliwość obserwacji działania innej armii oraz wykorzystania przez nich swojego systemu, który w swoich założenia jest zbliżony do naszego. Takie szkolenie pozwala na bardzo interesującą i niosącą dużą dawkę wiedzy i wymianę doświadczeń." - podsumował porucznik Andrzej Dobrzyński, z 10 Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. Leopardzik

    Sprzęt amerykański malowanyna burzę pustynna I mon nie protestuje!!!!!

  2. Orthodox

    Żeby tylko naszym mądralom nie przyszło do głowy kupno tego zamiast Baobaba.

  3. Adams

    A co z naszym systemem Baobab ?? został w ogóle przyjęty na uzbrojenie?? cudzym sprzętem się zachwalamy chociaż mamy chyba swój.....

    1. Sidematic

      IU skutecznie sabotuje Baobaba co chwile zmieniając wymagania.

    2. w

      i kupimy obcy.

    3. Republika bananowa

      Bo tak działa obecny rząd całkowicie poddany USA,nie ważne że mamy rodzimy sprzęt tylko najważniejsze jest robienie "łaski" dla Trumpa

Reklama