Siły zbrojne
Wspólne manewry członków Federacji Organizacji Proobronnych
W dniach 13-14 czerwca 2015 r. w województwie lubelskim odbyły się ćwiczenia Federacji Organizacji Proobronnych - informuje MON. Organizatorami byli członkowie założyciele FOP - Stowarzyszenie FIA oraz Legia Akademicka.
Dwójka członków założycieli zorganizowała wspólne ćwiczenia na terenie województwa lubelskiego. Miejscem dwudniowej symulacji militarnej były Lasy Kozłowieckie, zaś punkt dowodzenia i koordynacji umieszczony został w miejscowości Nasutów. Do symulacji zostali zaproszeni również przedstawiciele pozostałych organizacji założycielskich Federacji. W trzydziestogodzinnym ciągłym ćwiczeniu wzięło udział około 200 osób.
Całością działań kierował wspólny sztab obu organizacji z udziałem przedstawiciela Pełnomocnika MON ds. Społecznych inicjatyw Proobronnych w osobie gen. Bogusława Packa. W ramach ćwiczeń został wykorzystany system geolokalizacji oddziałów, łączność dalekiego zasięgu oraz pojazdy wojskowe. Uczestnicy używali pneumatycznych replik broni.
Strony realizowały następujące działania: działanie skryte, przenikanie, realizacja, zasadzki, odrywanie się od pościgu, patrole piesze i kołowe, prowadzenie konwojów. Zadaniem jednej ze stron było zablokowanie szlaków komunikacyjnych lokalnego garnizonu. Symulacja miała na celu przećwiczenie przez każdą ze stron, swoich struktur w danym modelu działania. Wspólne szkolenie ma na celu wzajemne zgrywanie podległych pododdziałów.
XYZ
Bardzo miło, że powstają kolejne stowarzyszenia mające na celu promowanie obronności i krzewienia kultury fizycznej. Nie mniej nie całość nadal jest pewną formą zabawy, a umieszczanie tego typu informacji w dziale "Siły Zbrojne" jest co najmniej ponurym żartem, flecktarn z allegro i replika airsoftowa nie utworzy Sił Zbrojnych.
WD45
Te grupy paramilitarne dysponują lepszym sprzętem niż nasze WP. Nie wspominając o umundurowaniu. Może to jest kierunek, którym powinniśmy pójść, każdy za własną kasę nabędzie mundur, ekwipunek i odpowiedni sprzęt, który będzie przechowywany w spersonalizowanych magazynach.
yak
Chłopaki poświęcają swój wolny czas, kupują za własną kasę mundury i cały sprzęt i jadą przez pół Polski by wspólnie poćwiczyć. To raczej nie jest powód do szyderstwa.
Kilo
Oczywiście, że nie. Nikt nie chciałby urazić ich uczuć. Poza tym takie zabawy są bardzo popularne. Tylko co ta informacja robi w dziale "Siły Zbrojne"?
Gottard
Po takich profesjonalnych ćwiczeniach, ci którzy je zaliczyli z wyróżnieniem uzyskują prawo aby sobie zakupić atrapę karabinka AEG lub wiatrówkę o mocy poniżej 17J na Allegro
Darek
lub tez zdobyli troche doswiadcznenia, popracowali nad swoja kondycja i utrwalili material teoretyczny :) ale jak rozumiem dla wlasnego samopoczucia hejt musial byc.