Reklama

Siły zbrojne

Fot. st. chor. Arkadiusz Dwulatek/Combat Camera DO RSZ

Wsparcie dla polskich samolotów i śmigłowców

Wydział Techniki Lotniczej 3. Regionalnej Bazy Logistycznej poinformował o przyznaniu zamówień dla polskich przedsiębiorstw, zarówno prywatnych, jak i państwowych wchodzących w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Naprawy części eksploatacyjnych będą dotyczyły śmigłowców pokroju Mi-17, Mi-24 czy myśliwców MiG-29 oraz samolotach transportowych An-28.

Postępowanie polega na wyłonieniu wykonawców czynności, jakimi będą naprawy główne technicznych środków materiałowych do statków powietrznych takich jak śmigłowce Mi-2, Mi-8, Mi-14, Mi-17, Mi-24 czy samoloty: myśliwsko-bombowe Su-22, myśliwskie MiG-29, transportowo-pasażerskie An-28 i M-28, w latach 2021–2024.

Całe postępowanie przetargowe dotyczyło serwisu m.in. agregatów rozruchowych, akumulatorów, urządzeń nadawczo-odbiorczych, zaworów elektromagnetycznych, prądnic, przetwornic czy innych urządzeń związanych z awioniką śmigłowców oraz samolotów. Harmonogram dostaw przewidziano na lata 2021-2024.

Najświeższe ogłoszenie, dotyczące naprawy newralgicznych elementów statków powietrznych opublikowano 10 listopada w Suplemencie do Dziennika Urzędowego Unii Europejskiej. Udzielono 111 zamówień (spośród 148 wszystkich zadań). Wynika to z tego, że 29 października bieżącego roku krakowscy logistycy unieważnili pozostałe 37 części z powodu braku złożonych ofert lub ich odrzucenia.

W ogłoszeniu czytamy, że elementy mające zostać oddane do naprawy posiadają pełną dokumentację techniczną, według której serwis zostanie przeprowadzony, a w konsekwencji zagwarantują pełną sprawność wyrobu.

Reklama
Reklama

Całkowita końcowa wartość wszystkich napraw wynosi około 78 milionów złotych netto (96 mln zł brutto). Najwięcej zamówień otrzymały Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. (25 zamówień) za kwotę około 25 mln zł. Za WZL nr 2 w kolejce ustawiły się kolejno: FIN Sp. z o.o. (11 mln zł) i Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 1 S.A. (7 mln zł), dostając do realizacji po 24 zamówienia (każda z firm osobno) i inne podmioty takie jak Transfactor czy również wchodząca w skład grupy PGZ spółka Cenzin.

Termin realizacji napraw upływa 22 listopada każdego roku (w mechanizmach przewidzianych do serwisu w danym roku kalendarzowym).

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (7)

  1. Glinnik

    Powinni dla SG dokupic jeszcze kilka sztuk smiglowcow Eurocopter do patrolowania granicy.

  2. Juras

    A przy silniku odrzutowym to co powoduje ruch samolotu … podcisnienie z przodu silnika, czy odrzut spalin z tylu. …?

  3. Max

    Dobry pomysł, lecz nie koniecznie dla naszego wojska . Przez te wszystkie lata mamy takie braki że głowa mała. My potrzebujemy dobrego sprzętu i nie w małych ilościach. Bo takie zakupu 10 tego a 15 tamtego. Polska nie jest małym krajem i aby się czuć bezpiecznie

  4. Historyk

    An 28 jeszcze latają ?

    1. Lowca lemingow

      A co ? Serce boli ?

  5. stork

    A może zamiast Su-22 - myśliwsko-bombowych, pomyśleć o czymś podobnym ale nowszym tj. F/A-18 Super Hornet - np. 16 sztuk? Już jest wersja Block 3, ale dla nas Block 2 by wystarczył, do baz lotniczych na Pomorzu Zachodnim.

    1. Noicze

      A może to a może tamto.. Który to raz? Ludzie! Za Su22 i MiG29 będą F35! Koniec. Kropka. Czy Wy normalni jesteście? Czy zyjecie w jakimś baśniowym świecie?

    2. Jack

      Pewnie że tak lepiej te pieniądze wykorzystać w taki sposób popieram

  6. helidevill

    w3 juznie jest Polski bo nie ma kasy na naprawę tśm-ów

  7. vipmig

    Hmmm,ciekawe czy w obecnej sytuacji politycznej nagle jak za dotknieciem czarodziejskiej... wiecej samolotów i helikopterów jest zdolnych do lotu,ewentualnie bedzie zdolnych na dniach?

Reklama