- Wiadomości
Wracają japońskie krążowniki
Japońskie ministerstwo obrony wprowadziło dwie nowe klasyfikacje okrętów marynarki wojennej tego państwa. Część obecnych i przyszłych jednostek przeklasyfikowano na krążowniki - dowiedział się portal Naval News.

Autor. Imperial Japanese Navy
Nowa klasyfikacja ma zostać wprowadzona od października. Nowe symbole to CG i CVM. Jak dowiedział się Naval News, akronim CG oznacza krążownik rakietowy („cruiser guided-missile”), a CVM „wielozadaniowy krążownik przenoszący statki powietrzne (Cruiser Vessel Multipurpose)”.
Japończycy jak ognia unikają określania swoich okrętów jako lotniskowców, których budowy zabrania im pacyfistyczna konstytucja wprowadzona po drugiej wojnie światowej. Stąd, kiedy pojawiły się japońskie okręty lotnicze w postaci śmigłowcowców, sklasyfikowano je jako „niszczyciele śmigłowcowe”. Pod taką klasyfikacją służą obecnie dwie jednostki typu Hyūga (każda o wyporności standardowej 14 000 ton) oraz dwie typu Idzumo (19 500 ton). Te ostatnie jednak – Idzumo i Kaga – są obecnie w trakcie przebudowy, która umożliwi im przenoszenie po eskadrze odrzutowców bojowych skróconego startu i pionowego lądowania F-35B. W związku z tym, dla odróżnienia ich od śmigłowcowców, jednostki te mają zostać przeklasyfikowane na CVM.
Zobacz też
Co ciekawe, nazywanie lotniskowca krążownikiem lotniczym nie jest japońskim wynalazkiem. W Związku Sowieckim lotniskowce Projektu 1143.5 (znane na Zachodzie jako typ „Admiral Kuzniecow”) w lokalnej nomenklaturze określane były jako „ciężki krążownik lotniczy”, podobnie jak ich mniejsi poprzednicy Projektu 1143 (typ Kiev). Japończycy zdecydowali się na takie określenie prawdopodobnie po odrzuceniu innego rozważanego terminu, który pojawił się w mediach. Termin ten to „statek matka” (mothership). Nie jest jednak wykluczone, że stosunkowo małe okręty, takie jak Idzumo i Kaga, będą krążownikami lotniczymi, a w przyszłości Tokio zamówi coś większego, np. odpowiednik amerykańskiego superlotniskowca. To dopiero ten okręt zostanie sklasyfikowany jako „statek matka”.
O ile jednostki, które będą wielozadaniowymi krążownikami lotniczymi, już istnieją, o tyle klasyfikacja „krążownik rakietowy” będzie zarezerwowana raczej dla jednostek, które dopiero mają zostać zbudowane. Mają to być duże (14 000 ton wyporności standardowej) okręty z zabudowanym systemem AEGIS i określane jako ASEV. Do tej pory japońskie duże okręty rakietowe były określane jako niszczyciele rakietowe. Największe z nich (typ Atago, dwie jednostki) mają 8200 ton wyporności standardowej.
Dzisiaj krążowniki to klasa na świecie bardzo rzadka. Krążowniki AEGIS typu Ticonderoga posiadają Stany Zjednoczone, ale jednostki te obecnie powoli odchodzą do lamusa. Cztery stare krążowniki ma jeszcze Rosja (dwa atomowe, z czego jeden zdolny do służby, i dwa konwencjonalne), a Chiny budują okręty klasyfikowane przez niech jako niszczyciele Typu 055, ale przez USA jako „krążowniki typu Renhai”.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS