Reklama

Siły zbrojne

Wojskowy śmigłowiec H145M z certyfikatem EASA

Fot. J.Sabak
Fot. J.Sabak

Airbus Helicopters otrzymał certyfikat EASA (ang.  European Aviation Safety Agency) dla śmigłowca H145M (dawniej EC645T2), będącego wojskowym wariantem maszyny EC145T2. Otwiera to możliwość dostaw nowych lekkich wiropłatów dla niemieckich formacji specjalnych.

Pierwszy H145M (wówczas nazywający się jeszcze EC645T2) został oblatany w listopadzie minionego roku, ale dopiero certyfikat EASA toruje drogę do uzyskania wojskowego zatwierdzenia i rozpoczęcia dostaw dla dwóch pierwszych użytkowników przed końcem bieżącego roku.

Pierwszym z nich są niemieckie siły zbrojne, które zdecydowały się na zakup śmigłowców H145M, ponieważ posiadają szerokie doświadczenia z eksploatacji maszyn z rodziny EC145. Wartość kontraktu na 15 wiropłatów wraz z obsługą i wyposażeniem do misji specjalnych wynosi 194 mln euro. Dostawy mają zostać zrealizowane do połowy 2017 roku, a śmigłowce dedykowane są wykorzystaniu przez jednostki specjalne. Drugim klientem, tym razem spoza Europy, jest Tajlandia, która poza sześcioma śmigłowcami EC145T2 w wersji VIP i pewną liczbą UH-72 Lakota (będących wariantem EC145 produkowanym na potrzeby US Army), zdecydowała się również na zakup pięciu H145M (EC645T2) dla swoich formacji specjalnych.

H145M od starszych maszyn tej rodziny różni się przede wszystkim zastosowaniem fenestronu (wentylatora ogonowego), nowej przekładni i mocniejszych silników Arriel 2E o mocy startowej 667 kW każdy, sterowanych układem elektronicznym FADEC. Dzięki temu masa startowa śmigłowca wzrosła do 3,7 tony i jest on zdolny do przenoszenia szerokiej gamy uzbrojenia oraz wyposażenia dodatkowego, w tym przeciwpancernych pocisków kierowanych.

Opancerzona kabina pozwala na przewożenie 10 żołnierzy z pełnym wyposażeniem i dwóch członków załogi. H145M posiada też system łączności zgodny ze standardami NATO, oraz w pełni cyfrową awionikę  Helionix, której systemy zobrazowania i oświetlenie dostosowano do wykorzystania noktowizorów nahełmowych. 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (6)

  1. waldek

    10-ciu hermetycznie zapakowanych :D

  2. jasio

    10 desantu z wyposażeniem? W tym mikrusie ? Chyba że ich na pylonach podwieszą jako inteligentną broń balistyczną...

    1. Konvi

      jasio poszukaj sobie więcej informacji o tej maszynie, to nie trudne, nawet dla takiego chłopka roztropka.

  3. panzerfaust39

    Europejska technika czyli będą latać tylko do pierwszej awarii która uziemi całą resztę :-)) Tak przy okazji to faktycznie mieści się tam 10 żołnierzy czy autor się pomylił ?

  4. qwas

    Gdzie tam się zmieści 10 chłopa z klamotami + 2 załogantów ?? Na fotce to wygląda na góra 6 osobowego "ptaszka".

    1. zorro

      a nawet maksymalnie 4'ech z "klamotami"

    2. Vaako

      Jak wpakujesz Koreańczyków to się zmieszczą.

  5. ito

    Masa startowa 3,7 tony, 10 desantu z wyposażeniem + 2 załogantów w opancerzonej kabinie? Hmmm, na jakim poziomie "opancerzonej"?

  6. gg

    I nikomu nie przeszkadza, że ma odpowiednik cywilny?

Reklama