Reklama

Siły zbrojne

Wojskowy Przebiśnieg do naprawy

System przebiśnieg podczas pokazu.
System przebiśnieg podczas pokazu.
Autor. 8 Batalion Walki Radioelektronicznej

Logistycy z Krakowa zamieścili ogłoszenie dotyczące zamiaru przeprowadzenia naprawy systemu rozpoznawczo-zakłócającego pk. Przebiśnieg. Ma ona być realizowana do listopada 2024 roku i wymaga od wykonawcy szczegółowej znajomości serwisowanego systemu.

Jak czytamy z komunikatu zamieszczonego w Suplemencie do Dziennika Urzędowego Unii Europejskiej celem kilkuletnich prac ma być dokonanie naprawy, diagnostyki, konserwacji, serwisowania oraz wykonania szeregu usług utrzymujących w zakresie sprawności technicznej urządzenia systemu rozpoznawczo-zakłócającego (ZSRZ) Przebiśnieg. Zamówienie ma być realizowane w latach 2022-2024 (do 30 listopada), zaś czynności wyszczególnionych w ogłoszeniu może się podjąć tylko ten podmiot, który dysponuje kadrą techniczną posiadającą szczegółową znajomość zasady działania i napraw zautomatyzowanego systemu Przebiśnieg.

Czytaj też

Nie jest to jedyne postępowanie przetargowe, jakie miało miejsce w ciągu ostatniej dekady. Warto dodać, że w ostatnich latach (tj. 2013-2015, 2016-2018, 2019-2020) również odbywały się tego typu postępowania i w każdym z nich realizację wyszczególnionych zadań przypadało Instytutowi Technicznemu Wojsk Lotniczych. Niekiedy ITWL realizując poprzednie zlecenia działało w konsorcjum z warszawską firmą Consortia Electronica Sp. z o.o.

Wnioski o dopuszczenie do udziału w postępowaniu można składać do 7 lutego bieżącego roku, do godziny 9:00. Głównym ujawnionym kryterium wyboru najlepszych ofert jest najniższa cena, aczkolwiek biorąc pod uwagę postępowania z poprzednich lat, to należy się spodziewać również takich elementów oceny jak czas gwarancji i cenę roboczogodziny wykonywanej pracy serwisowej.

System Przebiśnieg opracowano wspólnie przez Wojskową Akademię Techniczną i Wojskowe Zakłady Elektroniczne z Zielonki. Jest to ZSRZ oparty na podwoziu gąsienicowego transportera opancerzonego MT-LB i składa się z trzech stacji rozpoznania, trzech stacji zakłóceń oraz jednego wozu dowodzenia. Przebiśnieg może automatycznie wykrywać i lokalizować źródła promieniowania radiowego w pasmach VHF i UHF, określać parametry źródła sygnału i charakter sygnału oraz generować zakłócanie selektywne, zaporowe i dezinformujące.

Czytaj też

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Extern.

    Gunic by się więcej przydało. Bo w razie W jest spora szansa że trzeba będzie powyłączać wszystkie radary.

    1. Monkey

      @Extern.: Bardzo mądry komentarz. tak naprawdę będą sie liczyły systemy pasywne, bo przecież łączność będzie trudno rozszyfrować, ale łatwiej zakłócić. Tak samo będzie z aktywnymi stacjami radiolokacyjnymi. A że tego jest tyle, to trzeba także wziąć pod uwagę interferencję.

  2. Był czas_3 dekady

    Czytam w siec:i: "CHL-906 jest przeznaczony do wykrywania i zakłócania emisji stacji radiolokacyjnych, radiostacji i systemów nawigacji satelitarnej. Jest produkowany przez chińskie przedsiębiorstwo ELINC. Sensory CHL-906 mogą wykrywać, identyfikować i klasyfikować emisje radiowe w odległości 600 km. Oznacza to także możliwość wykrywania samolotów walki elektronicznej w odległości 500 km i trudnowykrywalnych statków powietrznych. Z kolei zakłócanie radarów, systemów łączności i nawigacji satelitarnej ma być możliwe z odległości ponad 300 km. System może pracować w częstotliwościach od 0,5 do 40 GHz. Generowane zakłócenia o mocy 500 kW umożliwiają m.in. uszkodzenie wyposażenia elektronicznego bezzałogowców" Czy nasze systemy WRE mają takie lub lepsze parametry?

Reklama