Reklama
  • W centrum uwagi
  • Wiadomości

Wojsko szykuje się do powrotu do garnizonu w Białej Podlaskiej

Żołnierze szykują się do powrotu na teren dawnego lotniska wojskowego w Białej Podlaskiej. Plany nie przywidują jednak reaktywacji jednostki lotniczej, lecz utworzenie w tym miejscu garnizonu dla sił lądowych i terytorialnych. Miałyby tam powstać nowe pododdziały 1 Warszawskiej Brygady Pancernej, które mają wejść w skład nowotworzonej 18 Dywizji Zmechanizowanej. Dowódca tej dywizji mówi o liczbie ok. 1,5 tys. żołnierzy.

Czołg Leopard 2A5 z 1 Warszawskiej Brygady Pancernej. Fot. Rafał Lesiecki / Defence24.pl
Czołg Leopard 2A5 z 1 Warszawskiej Brygady Pancernej. Fot. Rafał Lesiecki / Defence24.pl

Na lotnisku w Białej Podlaskiej do 2000 r. funkcjonował 61 Lotniczy Pułk Szkolno-Bojowy wyposażony pod koniec swego istnienia przede wszystkim w samoloty TS-11 Iskra. Jednostka została zlikwidowana ze względu na bliskość granicy z Białorusią (ok. 40 kilometrów), chociaż pas startowy należał do najdłuższych w Polsce (2300 m). Od tego czasu, mimo różnych prób, teren powojskowy w zasadzie nie został zagospodarowany. Teraz MON chciałoby go w całości odzyskać. Mówił o tym dowódca 18 Dywizji Zmechanizowanej w Siedlcach gen. dyw. Jarosław Gromadziński w wywiadzie dla Katolickiego Radia Podlasie, które nadaje w tym samym mieście.

Chcemy przywrócić do sił zbrojnych garnizon Biała Podlaska. Myślimy o dużym garnizonie, w okolicach 1500 żołnierzy, jednostki bojowe. Chcemy zagospodarować teren po byłym lotnisku, bo nie mówimy o jednostce lotniczej, a o jednostce Wojsk Lądowych. Tutaj są już bardzo zaawansowane plany. Jestem po rozmowach z panem prezydentem (miasta – przyp. red.), zależy nam na dobrej współpracy z władzami lokalnymi. Tutaj będziemy budować nowy garnizon.

dowódca 18 DZ gen. dyw. Jarosław Gromadziński

18 DZ dopiero zaczyna się tworzyć. Jej powołanie szef MON Mariusz Błaszczak ogłosił we wrześniu 2018 r. Na razie Gromadziński ma ok. 50 podwładnych. W kontekście budowy dywizji generał mówił jednak o budowaniu nowej infrastruktury, co powinno wynikać z nowego planu inwestycji budowlanych MON. Taki dokument, podobnie jak inne tzw. plany pochodne do Programu Rozwoju Sił Zbrojnych na lata 2017-26 resort powinien wydać najpóźniej pod koniec lutego 2019 r. (wśród nich powinna być m.in. nowa edycja planu modernizacji technicznej).

Infrastruktura na ścianie wschodniej, w obrębie odpowiedzialności 18 Dywizji jest w nie najlepszym stanie technicznym. Tutaj generalnie będziemy się skłaniać do tego, aby budować nowe obiekty, ponieważ jest taniej i szybciej niż np. rozbudowywać stare obiekty, gdzie wielokrotnie konserwator zabytków dba o to, aby zachować strukturę, która nie przystoi do nowoczesnego sprzętu, jak Krab, który waży ponad 50 ton – tłumaczył Gromadziński w wywiadzie.

W skład 18 Dywizji Zmechanizowanej mają wchodzić 1 Warszawska Brygada Pancerna, której sztab znajduje się w warszawskiej dzielnicy Wesoła (jednostka podlega dziś 16 DZ), 21 Brygada Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie (obecnie samodzielna) oraz nowa, dopiero zapowiadana 19 Brygada Zmechanizowana w Lublinie. 1 WBPanc. ma obecnie pododdziały w Wesołej, Siedlcach, Chełmie i Zamościu.

W rozmowie z Defence24.pl Gromadziński powiedział, że gdy powstanie brygada w Lublinie, zostaną jej podporządkowane jednostki z Chełma i Zamościa. Natomiast przyszłe pododdziały z Białej Podlaskiej znalazłyby się wtedy pod dowództwem brygady z Wesołej. 1 WBPanc. stałaby się wówczas jednostką rozlokowaną wzdłuż trasy drogowej i kolejowej łączącej Warszawę z Terespolem czy szerzej: wiodącej od portów w Holandii przez Berlin, Warszawę i Mińsk do Moskwy i dalej.

Nie do końca wiadomo, jak na plany wojska wpłynie status prawny dawnego lotniska w Białej Podlaskiej. Obecnie terenem zarządza kilka podmiotów, m.in. Agencja Mienia Wojskowego, Lasy Państwowe i samorząd, który ma tam bialską podstrefę ekonomiczną. Wydawany w Lublinie "Dziennik Wschodni" napisał w tym tygodniu, powołując się na odpowiedź z MON, że resort jest zainteresowany przejęciem terenu w całości. W listopadzie 2018 r. AMW przesłała do Urzędu Miasta w Białej Podlaskiej pismo, w którym poinformowała, że do czasu ostatecznego ustalenia przyszłej formy zagospodarowania terenu niewskazane jest podejmowanie prac infrastrukturalnych. Tymczasem samorząd otrzymał 5,8 mln zł dotacji z Unii Europejskiej na uzbrojenie podstrefy w media i budowę wewnętrznej drogi.

Według gen. Gromadzińskiego teren wróci pod skrzydła MON. – To był teren przekazany władzom lokalnym pod warunkiem utrzymania lotniska. Miasto nie utrzymało lotniska, nie jest to ekonomicznie zasadne, więc teren wraca do wojska – uważa generał.

Niezależnie od zamiarów 18 Dywizji Zmechanizowanej swoje plany związane z lotniskiem w Białej Podlaskiej mają także Wojska Obrony Terytorialnej. Docelowo ma tam powstać dowództwo batalionu OT, który na razie mieście się we wsi Roskosz koło Białej Podlaskiej, w zabudowaniach przy posterunku radarowym. Budynek ma powstać w miejscu, które należy do wojska. Teren jest już ponoć ogrodzony. Inwestycja jest ma się rozpocząć wkrótce, ale lubelska brygada WOT nie podaje konkretnych terminów.

18 DZ zaczyna rekrutację

W ostatnich dniach 18 DZ rozpoczęła kampanię rekrutacyjną, głównie w mediach społecznościowych. Ma to związek z naborem do nowo formowanych jednostek w Siedlcach, który rozpoczął się na początku stycznia. W tym mieście powstaje dowództwo dywizji wraz z batalionem dowodzenia, który docelowo ma liczyć ok. 800 żołnierzy. – Chcemy w ciągu najbliższego półrocza sformować tę jednostkę. To jest pierwszy etap formowania jednostek w garnizonie Siedlce. W następnym etapie będziemy rozwijać pododdziały bojowe tak, żeby garnizon Siedlce liczył ok. 2 tys. żołnierzy – powiedział generał w wywiadzie radiowym. Jak dodał, wspomniane pododdziały bojowe mają być jednostkami artylerii.

Dowódca 18 DZ powiedział, że obecnie koncentruje się na naborze szeregowych. – Generalnie potrzebujemy kandydatów na żołnierzy, którzy są po przeszkoleniu, którzy mogą jak najszybciej wejść do służby – powiedział Gromadziński. Wymienił przy tym ludzi, którzy są po szkoleniu przygotowawczym oraz żołnierzy rezerwy, jeśli chcieliby wrócić do służby, zarówno podoficerów, jak i oficerów. Generał wskazał też na żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy po trzech latach służby będą mieli preferencje przy naborze do wojsk operacyjnych. WOT powstały jednak na początku 2017 r., a nabór do terytorialnej służby wojskowej rozpoczął się nieco później.

W połowie roku ma rozpocząć się nabór kandydatów do służby w garnizonach w Lublinie, Zamościu i Chełmie.

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama