Reklama

Siły zbrojne

Wojska Specjalne ulepszą swoje pojazdy

Polski M-ATV.
Polski M-ATV.
Autor. Mirosław Mróz.

Jednostka Wojskowa Nil ogłosiła uruchomienie procedury przetargowej dotyczącej modyfikacji pojazdów minoodpornych (MRAP) M-ATV. Łącznie pracom może zostać poddana cała flota tych wozów licząca 45 egzemplarzy.

Reklama

Wybór oferty ma zostać podjęty poprzez negocjację z zainteresowanymi podmiotami, najważniejszym kryterium będzie tutaj cena oraz okres gwarancji. Bazowe zamówienie obejmuje przeprowadzenie prac na 15 pojazdach M-ATV, zaś w prawie opcji zawarto możliwość zwiększenia puli o kolejne 30. Termin zgłaszania wniosków został wyznaczony na dzień 1 marca. Zadanie modyfikacji opisywanych wozów miałoby zostać zrealizowane w latach 2024-26. Ciekawym wymogiem jest konieczność posiadania przez zgłaszający swoją ofertę podmiot w swojej strukturze minimum 4 osób posiadających potwierdzenie o przejściu szkolenia specjalistycznego z zakresu obsługi i napraw wozów M-ATV. Obecnie w Polsce jedyną firmą posiadającą uprawnienia do wspomnianych prac jest Rosomak S.A.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Obecnie Wojska Specjalne posiadają łącznie 45 egzemplarzy MRAP-ów M-ATV w wersji M1240A1, które to zostały im dostarczone w 2015 roku. Przed wysłaniem do naszego kraju wszystkie M-ATV przeszły w Afganistanie przeglądy techniczne. Wozy te nie były fabrycznie nowe i pochodzą z pierwszych partii produkcyjnych z lat 2009–2010. Pierwotnie zostały dostarczone przez Oshkosh Defense w wersji M1240 jednostkom U.S. Army operującym w Afganistanie, skąd trafiły, na koszt strony amerykańskiej, do naszego kraju. Nie były one jednak intensywnie eksploatowane i ich przebiegi wynosiły od 500 do 5000 mil. Warto również podkreślić, że do Polski nie trafiły przypadkowe wozy ze składu, tylko egzemplarze wybrane przez przedstawicieli Wojsk Specjalnych.

Wszystkie one przeszły, w trakcie użytkowania przez U.S. Army, modernizację do standardu M1240A1, polegającą na instalacji dodatkowego zestawu osłon przeciwminowych UIK (Underbody Improved Kit), który w liczbie 8000 szt. został do tej pory wyprodukowany i zamontowany zarówno na nowych pojazdach, jak i już używanych w warunkach bojowych. Obecnie Wojsko Polskie posiada łącznie 124 egzemplarze pojazdów rodziny M-ATV, z racji na pozyskanie niedawno dodatkowych 79 egzemplarzy z nadwyżek sprzętowych US Army. Trafią one do Wojsk Lądowych. Zostały w ramach procedury EDA (Excess Defense Articles).

M1240A1 M-ATV platform is operated by the JW Agat and by the Polish Commando unit
M1240A1 M-ATV platform is operated by the JW Agat and by the Polish Commando unit
Autor. Mateusz Multarzyński

M-ATV to amerykański opancerzony pojazd minoodporny (MRAP) produkowany przez firmę Oshkosh jako następca opancerzonych wariantów samochodów HMMWV czy starszego typu MRAP-ów jak Cougar. Opracowano go na podstawie wniosków U.S. Army z operacji w Iraku oraz Afganistanie gdzie wspomniane Cougary czy MaxxPro mimo znacznego zwiększenia poziomu bezpieczeństwa przewożonych żołnierzy pojazdy miały niewystarczającą mobilność w trudnym terenie, a ich stabilność zwiększała ryzyko wypadków. W odpowiedzi na to U.S. Army w ramach przetargu poszukiwała pojazdu minoodpornego, który będzie zapewniał lepsze parametry w powyższych kwestiach. Wygrała w nim firma Oshkosh, oferując swój MRAP osadzony na podwoziu samochodu ciężarowego rodziny MTVR.

Czytaj też

Uzbrojenie pojazdu może stanowić szeroka gama broni automatycznej jak karabiny maszynowe M240 kal. 7,62 mm czy wielkokalibrowy M2 kal. 12,7 mm lub granatniki automatyczne Mk. 19 kal. 40 mm. Jednostkę napędową pojazdu stanowi silnik Caterpillar C7 o mocy 360 KM połączony z przekładnią automatyczna Allison 3500SP. Prędkość maksymalna M-ATV wynosi 105 km/h. Masa własna wozy to 12,5 tony, zaś całkowita 14,7 tony. Obecnie M-ATV znajdują się na uzbrojeniu armii m.in. takich państw jak USA, Chorwacja, Polska, Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie czy Macedonia Północna.

Czytaj też

Autor. Boevaya mashina/Wikipedia.

Współpraca Mateusz Multarzyński

Reklama

Komentarze (1)

  1. Granat

    Jak nie dobre to wysłać na Ukrainę. Zamówić Rosyjskie gaziki dla żołnierzy. Amerykańce wepchnęli nam jakieś buble.

Reklama