Siły zbrojne
Włosi kupują „Pilicę" po niemiecku. Kolejny sukces Skynexa
Włochy pozyskają od spółki Rheinmetall Italia cztery artyleryjskie systemy obrony powietrznej bardzo krótkiego zasięgu Skynex w konfiguracji stacjonarnej. Docelowo mają one zostać zintegrowane z wyrzutniami pocisków CAMM-ER w ramach systemu GRIFO.
Pierwsze przesłanki dotyczące ewentualnego pozyskania przez Włochy systemu Skynex pojawiły się latem 2024 roku, kiedy to użytkownik Ciro Nappi (specjalizujący się w tematyce Sił Zbrojnych Włoch) zasugerował wysokie prawdopodobieństwo wyboru tej konstrukcji. Miałaby ona stanowić uzupełnienie włoskiej OPL w ramach programu GRIFO, gdzie główną rolę odgrywać będą samobieżne wyrzutnie pocisków przeciwlotniczych CAMM-ER. Tym samym wpisuje się on w założenia polskiej Pilicy, gdzie systemy rakietowe krótkiego zasięgu są uzupełniane przez rozwiązania lufowe służące do m.in. samoobrony cennych wyrzutni.
W grudniu zeszłego roku włoski minister obrony Carmine Masiello podczas wizyty w zakładzie należącym do Rheinmetall Italia potwierdził chęć kupienia tego typu systemu obrony powietrznej na potrzeby włoskiej armii.7 stycznia podpisano umowę na pozyskanie czterech zestawów systemu Skynex w konfiguracji statycznej przeznaczonej do ochrony włoskiej infrastruktury krytycznej oraz baz misji zagranicznych. W ramach kontraktu pozyskiwane będą moduły ogniowe, radar X-TAR3D, pojazdy wsparcia, systemy łączności i wymiany informacji, amunicja, elementy dostosowujące infrastrukturę oraz wsparcie logistyczne na okres 10 lat.
Contract finally signed with Rheinmetall Italia, Italy will be getting the Skynex AA system to ensure protection of critical infrastructure and Italian contingents troops deployed around the world. https://t.co/0TkWrlAaHn pic.twitter.com/CVvSzcXCVT
— A-129 Mangusta (@NichoConcu) January 7, 2025
Wartość docelową kontraktu określono na 400 mln euro, z czego już teraz wydatkowano 80 mln. Przeznaczeniem Skynexa będzie eliminacja takich celów jak pociski moździerzowe i artyleryjskie, i, rakiety, amunicja krążąca oraz bezzałogowce powietrzne. W połączeniu z planowaną integracją wyrzutni pocisków CAMM-ER ma to pozwolić na wycofanie systemów Skyguard Aspide. Zakup ten wzmacnia włoski przemysł obronny oraz staje się kolejnym sukcesem niemieckiego koncernu zbrojeniowego, który w ostatnich dwóch latach znajduje kolejnych klientów na swoje rozwiązania z zakresu obrony powietrznej bardzo krótkiego zasięgu.
Skynex to system obrony powietrznej bardzo krótkiego zasięgu opracowany przez niemiecką spółkę Rheinmetall Air Defence i po raz pierwszy publicznie zaprezentowany na paryskich targach Eurosatory 2016. Składa się z bezzałogowego modułu wieżowego Skyranger uzbrojonego w armatę automatyczną Oerlikon Revolver Gun Mk3 kal. 35 mm, systemu dowodzenia i kontroli z głowicą optoelektroniczną Skymaster oraz trójwymiarowej stacji radiolokacyjnej X-TAR3D. Armata z szybkostrzelnością teoretyczną 1050 strz./min. może skutecznie zwalczać szerokie spektrum celów w odległości do 4000 metrów. Z kolei radar może wykrywać cele w zależności od ich typu w odległości od 25 do 55 km. Dzięki temu system może skutecznie zwalczać niewielkie cele typu C-RAM (w tym drony, pociski manewrujące czy pociski moździerzowe), zapewniając kompleksową obronę powietrzną bardzo krótkiego zasięgu.
Czytaj też
Skynex umożliwia integrację urządzeń radarowych różnych producentów, co podkreśla jego elastyczność dla potencjalnego klienta. System oferuje również dużą swobodę w zakresie efektorów, umożliwiając integrację wielu różnych zaawansowanych rodzajów broni przeciwlotniczej. Jedynym warunkiem jest posiadanie własnej jednostki śledzącej. Oprócz pojedynczych czujników i efektorów, istniejące systemy obrony powietrznej, takie jak rodziny Skyshield i Skyguard, mogą zostać wbudowane w nową architekturę jako jednostki ogniowe. W oddalonym centrum dowodzenia i kierowania ogniem rozpoznana sytuacja powietrzna jest przedstawiana na mapie wraz z czujnikami i efektorami rozmieszczonymi w terenie, co upraszcza przydzielanie celów dla środków obrony przeciwlotniczej podłączonych do systemu.
Paszczur Maruda
A jak tam u nas? Wojsko dalej nie wie, po co im w ogóle program Sona, pomimo zaprezentowania koło 5 propozycji takich systemów przeciwlotniczych przez krajowy przemysł w ostatniej dekadzie? I jak miałem się okazję przekonać rozmawiając z panem z Telesystem Mesko na MSPO 2024, wojsko w sumie nie jest też zainteresowane pociskiem opartym o Pioruna, o przedłużonym zasięgu. Pomimo faktu, że silnik do niego jest już gotowy, a Rosjanie mają ze 2 modele pocisków kierowanych, którymi mogliby atakować nasze wojska lądowe spoza zasięgu Pioruna z śmigłowców czy dronów. No nic, poczekamy, aż Amerykanie sklecą jakiś swój odpowiednik takiego pocisku, nasi generałowie i MON zapieją nad nim z zachwytu, i kupią nędzne jego ilości za kupę kasy i bez możliwości samodzielnej produkcji w Polsce. Albo kupi się Skynexa w ramach pilnej potrzeby.
Bezem
A SONA leży i gnije
Chyżwar
A u nas koło 35 mm cisza...
skition
Fakt,że piszą "Pilicą" a to bzdura.Skynex to SONA,której nasze WP kupić nie chce.
doc_doc
Porównywanie Skynexa do Pilicy - to trochę tak jak napisanie, że ORP Ślązak ma rakietową obronę przeciwlotniczą... no tak ma 4 balkoniki na których może stanąć żołnierz z ręczną wyrzutnią Grom.
radziomb
50% NATO się pilnie zbroi. Trochę dzieki Putinowi. niestety