- Wiadomości
Więcej wojska w wojsku. Szef SGWP o czwartej dywizji Wojsk Lądowych
Jeśli chodzi o czwartą dywizję Wojsk Lądowych, jesteśmy na etapie planowania prac. Mówimy m.in. o pewnej zmianie architektury, żeby wykorzystać to, co już jest w innych strukturach organizacyjnych – powiedział w rozmowie z Defence24.pl szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. broni Rajmund T. Andrzejczak.

Generał był we wtorek na Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego w Kielcach. Podczas tej imprezy Defence24.pl zorganizowało debatę na temat roli i znaczenia czwartej dywizji Wojsk Lądowych w systemie obronnym państwa. Obecnie w Wojsku Polskim są trzy dywizje sił lądowych plus kilka samodzielnych brygad. Zwolennikiem odtworzenia czwartej dywizji jest m.in. obecny szef MON Mariusz Błaszczak.
Defence24.pl zapytało gen. Andrzejczaka, który udzielił krótkiego wywiadu kilku redakcjom, jaka powinna być ewentualna czwarta dywizja.
Na razie jesteśmy na etapie planowania prac, bo to nie są sprawy łatwe. Środki przeznaczone na to są bardzo duże, więc to nie mogą być decyzje niedojrzałe. Musimy zobaczyć, jakie są potrzeby, jakie są możliwości. Mówimy też o pewnej zmianie architektury, żeby wykorzystywać to, co już jest w innej strukturze organizacyjnej, natomiast cieszę się, że takie decyzje są podejmowane, bo będzie troszkę więcej wojska w wojsku.
Zdaniem gen. Andrzejczak nie ma nikogo, kto nie podzielałby zdania, że powołanie czwartej dywizji wynika z operacyjnej potrzeby.
We wtorek szef MON Mariusz Błaszczak, który uczestniczył w debacie zorganizowanej przez Defence24.pl, podkreślił, że cztery dywizje wojsk operacyjnych to wciąż za mało dla zapewnienia bezpieczeństwa ojczyźnie. – Ale będziemy sukcesywnie zwiększali zdolności obronne Polski – dodał minister.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS